Gwara warszawska
Z Wikipedii
Gwara warszawska – gwara regionalna języka polskiego używana przez niektórych mieszkańców Warszawy. Od 1945 w zaniku.
Spis treści |
[edytuj] Historia
Gwara warszawska powstała w XVIII w. z nałożenia się na substrat polski licznych zapożyczeń z mazowieckiej odmiany polszczyzny, a także języków obcych używanych przez mieszczan i dwór królewski, a w XIX w. wzbogaciła pod wpływem języka niemieckiego, a potem rosyjskiego. Bardzo charakterystyczne dla gwary warszawskiej jest wymawianie głosek "kę", "gę" jako "kie", "gię" itd.
Do II wojny światowej istniało wiele gwar lokalnych składających się na język warsiaski, różniących się głównie zasobem leksykalnym. Były to m.in.:
- gwary dzielnic, np. praska, staromiejska, wolska, powiślańska
- gwary zawodowe, np. dorożkarska, drukarska, dziennikarska, sklepikarska, straganiarska, policyjna
- gwara przestępcza (warszawska odmiana grypsery)
- gwara żydowska (lokalna odmiana języka jidysz)
Od powstania warszawskiego, kiedy to zupełnemu zniszczeniu uległa tkanka miejska a mieszkańcy Warszawy zostali wysiedleni, gwara warszawska jest w zaniku. Powojenni warszawiacy w dużej części pochodzili spoza Warszawy i nie mieli styczności z jej przedwojennymi mieszkańcami, przez co gwara w stolicy prawie zanikła, a przykłady leksykalizmów typowo warszawskich spotyka się dość rzadko.
[edytuj] Przykład gwary warszawskiej
Ballada o włamywaczu
sł. Medyński, Kuniński, muz. A.Ślusarz, wyk. Kapela czerniakowska
Wstąpił włamywacz, na duże jasne
I płacąc w kasie dwa złote,
Spojrzał na dzienny utarg w tem barze
I rzekł: “mam niezłą robotę”.
Smaruje szaber, fomkę i raka,[1]
Rajster[2] cały klawiszy.
Przed tym meterem[3] pęknie dziś paka
Brzęknie mamona[4] wśród ciszy.
Bezksiężycowa, jak ciemne piwo
Noc pogrążyła w sen stróża.
Więc nasz fachowiec wknajał[5] do baru.
Przez lufcik i od podwórza.
Wtem przez otwory swej czarnej maski,
W światełku ślepej latarki.
Ujrzał przed sobą wprost oko w oko,
Na półce ... pół litra Starki.
Fomką[6] podważył w butelce korek
I łyknął nie małą krzynę.
A chcąc coś nie coś przekąsić rozpruł
Rakiem[7] pudełko sardynek.
Sardynki byli eksztra francuskie,
Starka najwyższej jakości.
Więc nic dziwnego, że w tych warunkach
Nie musiał sam siebie prosić.
Po Starce koniak, do niego kawior
Więc rzekł “to prawie bankiecik,
a skoro bankiet, musi być światło”
I żyrandole zaświecił.
Potem wytrychem włączył adapter
I zagrał “Złoty pierścionek”
I do białego bawił się rana,
Aż wszedł do baru personel.
Nie trzeba mówić, co się tam działo
Rzecz się do tego sprowadza,
Że jeszcze jeden doszedł nam przykład
Jak wódka w pracy przeszkadza!
* * *
- ↑ Szaber, fomka, rak – narzędzia włamywacza
- ↑ Rajster - pęk
- ↑ Meter – mistrz
- ↑ Mamona - pieniądze
- ↑ Wknaić - wejść
- ↑ Fomka – mały łom
- ↑ Rak – nożyce do cięcia kas pancernych
[edytuj] Używający gwary warszawskiej w swojej stylizacji
- Hanka Bielicka
- Stanisław Grzesiuk
- Alina Janowska
- Jan Kobuszewski
- Irena Kwiatkowska
- Zygmunt Staszczyk
- Stanisław Staszewski
- Jarema Stępowski
- Stefan Wiechecki
- Stanisław Wielanek
- Marek Hłasko
[edytuj] Zobacz też
[edytuj] Linki zewnętrzne
Gwary miejskie
lwowska • poznańska • łódzka • warszawska
Dialekt wielkopolski:
poznańska • kujawska • gnieźnieńska
Dialekt chełmińsko-kociewsko-warmiński
warmińska
Dialekt małopolski:
krakowska • "góralska" (podhalańska • sądecka • spiska • żywiecka) • łowicka • zagłębiowska • kielecka
Dialekt mazowiecki:
kurpiowska • mazurska • warszawska
Dialekt północnokresowy
białostocka • suwalska • wileńska
Dialekt południowokresowy
lwowska
Dialekt śląski
(przez część Ślązaków oraz organizacje językowe uznawany za osobny język śląski)