Dyskusja:Instytut Wiedzy o Tożsamości "Misja Czaitanii"

Z Wikipedii

Mam pytanie: dlaczego użytkownik Brosen - deklarujący się jako znawca (być może i zwolennik) hinduizmu ma decydować o tym czy obiektywne są materiały znanej i cenionej instytucji, jaką jest Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji?

Dla wyjaśnienia: Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji to organizacja świecka (bez asystencji kościelnej, więc nie jest katolicka, jak wszędzie dopisuje Brosen), która zatrudnia psychologów, religioznawców i prawników, by pomagali ofiarom nadużyć w grupach psychomanipulacyjnych. Nie kieruje się ona kwestiami religijnymi (nie ma na jej stronie polemik religijnych), ale psychicznym zdrowiem członków danych organizacji.

Z polskich zasobów posiada ona najwięcej materiałów na temat Misji Czaitanii (między innymi gruntowne analizy psychologiczne oparte na własnych badaniach), a użytkownik Brosen umieszcza ją pod stronami Instytutu Religioznawstwa UJ, gdzie o Misji Czaitanii jest dosłownie kilkanaście zdań.

Drogi anonimie. Rozumiem, że można mieć jakąś misję i że może nią być krzewienie jedynie słusznej wiary lub zwalczanie innych, ale encyklopedia powinna być obiektywna i jeżeli promuje jakieś linki do stron www, to w pierwszej kolejności do tych bezstronnych. Witryny, których linki ty uparcie wstawiasz do takich nie należą, bo CPP nie jest organizacją bezstronną. Świadczy o tym chociażby jej adres, który jest adresem kościoła pw. św.Jana Chrzciciela i św.Jana Ewangelisty w Lublinie. Brosen 12:03, 1 sie 2005 (CEST)

I jeszcze jedno: nie jak wstawiałem informacje o katolickości CPP. Kwestia "cenienia" CPP też jest mocno dyskusyjna. Brosen 12:14, 1 sie 2005 (CEST)

Jeżeli uważasz, że bezstronne są jedynie te materiały, które są niekatolickie, to musisz odrzucić wszystko co napisało 96,5% Polaków (bo tyle deklaruje, że są katolikami). Centrum mieści się przy kościele archikatedralnym w Lublinie - to prawda. Podobnie przy tym samym kościele mieści się harcerstwo i... klinika dentystyczna (lokal każdy może wynająć). Czy to też znaczy, że są nieobiektywni? CPP nie stawia sobie celów religijnych, ale wyłącznie cele ochrony zdrowia psychiczego. Pracownicy CPP szanują wszystkie wyznania, z wieloma wyznaniami też współpracują. Współpracują również z wieloma placówkami państwowymi, policją, kuratoriami oświaty.

Nie pisz więc drogi Brosenie o misji organizacji, której zupełnie nie znasz. Centrum nie krzewi żadnej wiary, ani nie zwalcza nikogo, po prostu stara się chronić ludzi. Czytałeś materiały CPP na temat Misji Czaitanii? Nie znajdziesz tam polemik doktrynalnych, ale jedynie informacje na temat wpływu psychicznego Misji na swoich członków. Są to analizy pisane w większości przez cenionych psychologów (np. dr Kuncewicz), którzy są wybitnymi specjalistami w tej dziedzinie (dr Kuncewicz przygotowywał analizę psychologiczną do Raportu MSWiA). Zobacz również ile jest tych materiałów na stronie CPP, a ile na stronie UJ.

Pomyśl nad tym. Zarzucasz mi zwalczanie innych. Ja natomiast zastanawiam się, czy to nie Ty zwalczasz szanowaną instytucję, bo się z jej działaniem nie zgadzasz. No chyba, że decydować o tym co jest słuszne możesz jedynie Ty, a wszyscy inni mają się podporządkować. W końcu masz większe prawa w redagowaniu Wikipedii ode mnie.

Pomijam już umieszczanie informacji fałszywych, jak choćby tej, że Misja wygrała wszystkie procesy. Warto znać prawdziwy przebieg procesów, a nie tylko doniesienia Wyborczej.

P.S. Nie jestem pracownikiem CPP, ale interesuję się tematyką, znam ich stronę i sumienie mi nie pozwala przejść obojętnie wobec nieuczciwości w publikowaniu materiałów. Zarzut promocji własnych stron jest więc zupełnie nietrafny - to nie są moje strony.

Skoro nie Ty wstawiałeś informacje o katolickości CPP, to dlaczego wciąż przywracasz wersje, gdzie CPP jest określone jako katolickie, skoro ta informacja jest niezgodna z prawdą?

Pozostaje przy swoim zdaniu. Twój tekst nie wniósł niczego nowego do dyskusji, poza zwróceniem uwagi, że negujesz obiektywne informacje prasowe. Brosen 13:02, 1 sie 2005 (CEST)

OK. Pozostać przy swoim zdaniu oczywiście możesz. Tylko dlaczego ma to być zdanie niezależnej Wikipedii (może powinienem w tym kontekście napisać "rzekomo niezależnej")?

A na temat obiektywnego zdania prasy: rok przed ogłoszeniem wyroku w sprawie Misji Czaitanii Gazeta Wyborcza napisała, że Misja wygrała wyrok. Pani mecenas reprezentująca drugą stronę zadzwoniła wpierw do sądu, by upewnić się w tej sprawie, gdzie otrzymała informację, że żadnego wyroku nie ma. Zadzwoniła więc do Wyborczej. Z trudem uzyskała telefon do p. Ewy Siedleckiej, autorki artykułu. Gdy zapytała ją przez telefon dlaczego podaje fałszywe informacje, p. Siedlecka odpowiedziała: "Pomyliłam się" i odłożyła słuchawkę. Sprostowania nie było do dziś. Taka to obiektywna prasa.

Rozumiem więc, że kierując się swoim własnym zdaniem masz prawo decydować o tym, co jest obiekywne, a co nie. Inni zaś mają się podporządkować tak? Skasujcie więc ten napis "wolna" pod słowem Wikipedia, by nie wprowadzał w błąd.

A na marginesie: powiedz mi, czy mogę złożyć do kogoś skargę na Twoje poczytania, czy regulamin tego nie przewiduje?

[edytuj] Co o tym mysle:

Mysle, ze ten artykol powinno edytowac pare osob zarowno bestronna jak i osoba bedaca wlasnie z MC, a tak poazatym tresc zawiera powazne bledy ktore wprowadzaja w blad czytajacych.

[edytuj] Ciekawe linki

http://www.sourcewatch.org/index.php?title=Science_of_Identity_Foundation