Dyskusja:Malarstwo temperowe
Z Wikipedii
dziękuję, Polimerku, za zrobienie porządków (mam nadzieję że w przyszłości nie będzie to konieczne) ale mam pewne wątpliwości co do Twoich poprawek, zwł. dotyczy to chemii żółtka. Przemyślę, sprawdzę i ew. wstawię swoją wersję.
Ja tak nieśmiało, bo to już weszło do kanonu moich uwag: skoro o malarstwie, to może warto byłoby wstawić jakiś obrazek? Pouczające i milsze dla oka. Jadwiga 12:46, 26 kwi 2004 (CEST)
chyba że coś na szybko namaluję :-) bo nie mam pod ręką przyzwoitych reprodukcji temper. Ale poszukam. Przy okazji, zbieram się do rozwinięcia artykułu o ikonach (może za kilkanaście dni mi się uda), może ktoś ma dobre reprodukcje z wyjasnionymi prawami autorskimi?
O ikonach - to wspaniale! Nawet miałam o to prosić. Może na angielskiej lub niemieckiej (ewentualnie innych) wikipediach znajdziesz odpowiednią grafikę do swoich artykułów? Niestety, mogę tylko kibicować.
Podpisuj się, proszę w dyskusji (artykułów nie podpisujemy). Podpis wstawia się następująco: naciskasz Shift i do tego cztery tyldy - jest to pierwszy klawisz w lewym górnym rogu, bezpośrednio przed cyframi. Widoczne w edycji tyldy (fale) kiedy zapiszesz, zamienią się w Twój podpis. Pozdrowienia. Jadwiga 15:50, 26 kwi 2004 (CEST)
dzięki, także za korepetycje z używania klawiatury ;-), będę pamiętał. Następuje podpis... : jhh 16:21, 26 kwi 2004 (CEST)
- Na prośbę Jadwigi wstawiłem Grafika:Venus2mtb.jpg - mam nadzieję, że może być. Zakładam, że nie ma w tym przypadku problemów z prawem autorskim (org. XV wiek, reprodukcja mechaniczna bez inwencji twórczej). Hasła tempera painting na razie w ang. Wikipedii nie ma.
--tsca 17:14, 26 kwi 2004 (CEST)
- Zwracam też uwagę na istnienie strony Zamówienia na obrazki potrzebne do artykułów - może się przydać, gdy samemu trudno coś znaleźć.
--tsca 20:24, 26 kwi 2004 (CEST)
wyrazy wdzięczności za pomoc :-) To wszystko przez to że zafiksowałem się na WSPÓŁCZESNY obraz temperowy, z niejasnych powodów :-( Wiosenne otępienie? I dzięki za link. Myślę że powinienem trochę więcej się dowiedzieć o mechanizmach i możliwościach Wikipedii...
będących chemicznie usiecowanymi żelami polimerowymi, więc malowidła.. - co to znaczy 'usiecowanymi' czy nie ma tu błędu literowego?
Jeśli pierwsza litera w podpisie jest mała z przypadku, a nie wyboru to ja pewnie nie, ale
--tsca coś doradzi. Jadwiga 01:41, 27 kwi 2004 (CEST)
na pewno jest, ale nie poprawiam, bo ten fragment chciałbym całkiem zmienić (dziś po południu). Co do podpisu, z wyboru, w ogóle chciałem być jhh a nie Jhh, ale wdał się jakiś automat i już tak zostało :-(
Oczywiście, że chodziło o "usieciowanymi". Co do tego fragmentu jajkach, to ja to przerobiłem bo z tego co wiem w żółtkach są białka, tłuszcz, witaminy i różne barwniki i tam zupełnie nie ma co polimeryzować. Tłuszcze nie polimeryzują z całą pewnością, białka już są polimerami, a reszta też nie ma tendencji do polimeryzacji. Stąd wcześniejszy fragment był zupełnie błędny. Jedyne więc co tam się może dziać to zmiana struktury białek prowadząca właśnie do powstania usieciowanego żelu, tak jak to jest w przypadku np: żelatyny. Być może jednak dzieje się tam coś innego i jest całkiem prawdopodobne, że nikt tego szczegółowo od strony chemicznej nie badał - albo że proces jest bardziej złożony niż to się może na oko wydawać. W sumie wydaje mi się, że najrozsądniej byłoby tam napisać, że żółto krzepnie tworząc trwałą i odporną na starzenie błonę, bez wdawania się w szczegóły chemiczne, które w takim artykule i tak nie mają większego znaczenia. Polimerek 11:58, 27 kwi 2004 (CEST)
właśnie z tym tłuszczem jest coś nie tak ;-) Byc może termin "polimeryzacja" jest błędny, ale z całą pewnością wiem że tłuszcz zawarty w żółtku jest jedynym SCHNĄCYM (tak jak oleje) tłuszczem zwierzęcym. Na jakim mechanizmie to się opiera, nie wiem, napisałem o polimeryzacji dla uproszczenia. Dodatkowo to twardnienie zachodzi w MASIE, nie w błonie, tyle że dużo szybciej w cienkich warstwach. Ale w gruncie rzeczy całkowicie się z Tobą zgadzam, że takie szczegóły są nie na miejscu. Przeredaguję zgodnie z Twoją sugestią.
[edytuj] Enkaustyka
Witam serdecznie, w artykule jest "(...)prób ulepszenia techniki enkaustycznej, tzn. umożliwienie malowania zimnymi farbami; emulsja woskowa jest niezbyt trwała i niewygodna w nakładaniu, ale jej wynalezienie mogło dać impuls do dalszych eksperymentów z mieszaniem różnych mediów."
Wydaje mi się, iż technikę enkaustyczną uważa się za jedną z najbardziej trwałych, pomojając fakt, że jest wrażliwa na wysokie temperatury. Proszę o komentarze osób kompetentnych. pozdrawiam Dawid L.
- Nie wiem, czy jestem wystarczająco kompetentna, ale spróbuję odpowiedzieć. Prawdą jest to, co napisałeś/aś, bo enkaustyka owszem jest trwała (na wilgoć i blaknięcie kolorów), ale nie na wysoką temperaturę. Tak więc trwałość nie jest taka prosta do określenia, bo wszystko zależy od warunków przechowywania dzieł. A nakładanie gorącymi przyrządami wosku zapewne nie było zbyt wygodne, więc z czasem zarzucono ją na rzecz dużo łatwiejszych temper. Cancre 18:02, 29 kwi 2006 (CEST)
Chyba można to w artykule wlasnie w ten sposob uściślić. pozdrawiam Dawid L.
