Dyskusja:Oszustwa archeologiczne
Z Wikipedii
Usunąłem zdanie: * Ramapitek - odnaleziona żuchwa człowieka sprzed 14 milionów lat, nie należała do gatunku homonidów a) nikt nie twierdził, że to żuchwa człowieka (dlatego nadano mu inną nazwę rodzajową); b) nie ma "gatunku homonidów", a jedynie rodzina hominidów. c) okaz i jego pochodzenie było autentyczne. Nie było żadnego oszustwa. Mylna była jedynie interpretacja pokrewieństw ramapiteka (na podstawie pewnych cech uzębienia, gł. grubości szkliwa, przypuszczano, że ramapitek należał do linii człekokształtnych bliskiej przodkom człowieka; kompletniejsze znaleziska pozwoliły go uznać za bliższego krewnego przodków orangutana.) Karol Sabath
Mam też wątpliwości co do umieszczania archeoraptora w dziale oszustw archeologicznych (wbrew nazwie na archeo- należy do falsyikatów paleontologicznych), ale dopóki nie pojawi się takie hasło - z "kamieniami Beringera", rozmaitymi kreacjonistycznymi fałszywkami (podrzeżbiany ślady ludzkich stóp obok dinozaurów, itp.), niech może tu zostanie. Chyba warto by za to dodać "Kamienie z Ica", "Arkę Noego na Górze Ararat", "rower Leonarda da Vinci"... Do kontrowersji może "grupę Laookona" (podejrzany: Michał Anioł). (choć może te dwa ostatnie do fałszerstw sztuki)? Ale to nie moja działka. Może ktoś się tym bliżej interesował i by rozbudował? Karol Sabath
zarzucono mu subiektywne podejście do badań zarzucono jej brak naukowego podejścia do badań - czy to na pewno kawlifikuje się jako oszustwa archeologiczne??????? SebastianRoox
Najwyraźnij tak. Oszustwa archeologiczne są plagą jaka powstała już za dawnych czasów. Podobne hasło mogło by również powstać dla innych dizedzin nauki - przedewszystkim dla medycyny/farmacji/biotechnologii gdzie mamy ostatnio doczynienia z kolejnymi aktami nienaukowego podejścia do nauki - a czasem nawet celowego zakłamywania badań. Okazuje się bowiem, że zdesperowani i rządni sławy ludzie i wynajmowani przez nich archeolodzy - albo sami naukowcy tworzyli falsyfikaty. O ile nagminne było tworzenie falsyfikatów dzieł w dziedzinach rzeźby i malarstwa, o których można wspomnieć lecz sens tworzenia ich listy w tym chaśle jest pomniejszy - bo to są bardziej oszustwa w sztuce którymi można zająć się osobno to oszustwami archeologicznymi zwyłko się nazywać podrabianie znaleźisk lub dokładanie do nich celowo fałszywych historii. Choćby sprawa Ramapitka - może faktycznie nieudolnie rozpisane to zostało (powinno byćHomonidae), ale Ramapitka uważano początkowo za najstarszego znanego homonida na podstawie niepotwierdzonych dywagacji Simmonsa i Pilbeama. Z czasem okazało się jednak że czaszka była na siłę złożona z dostępnych materiałów, a kolejne analizy zaprzeczyły jakoby Ramapitek dał początek homonidom. Mimo to przez ponad 10 lat twierdzono że Ramapitek jest naszym praojcem. A pisząc o tym przypominam sobie ostatnio głośne sprawy szkieletów które miały świadczyć iż homo sapiens pomimo walki gatunkowej z innymi rodzajami ludzkimi, utrzymywać miał z nimi stosunki - a świadczyćo tym miał mały szkielet złożony z pigmejowatych kości gatunków wymarłych i czaszkami ludzkimi. To również okazało się falsyfikatem, jednak dalej służącym za swego rodzaju tarczę w sporze jaki się toczy co do tego czy homo sapiens mógł współżyć z innemi gaunkami. (Z wypowiedzi amerykańskich antropologów i archeologów w programach TV, wynika że każdy z nich wie na więcej niż 100% że jego teoria jest słuszna i w niektórych kręgach spór ten określany jest mianem małej wojny - bo agresja staje się faktycznie widoczna - szczególnie u ludzi zarzekających się iżomosapiens nigdy nie współżył z innym gatunkiem ludzkim - bo tylko je zabijał). Ciakawa jest też jeszcze świerzsza sytuacja, która wogóle skłoniła mnie do napisania tego artykułu - mianowicie spór o Hobbita. Gdyż bodaj w zeszłym roku na jednej z "dziewiczych" wysp grupa archeologów odkryła szczątki plemienia pigmejowatych homonidów które próbowano nazwać ala Homo Hobbit - miały byćone owłosione na nogach i wzrostu niziołków. Znalezisko o tyle wydaje się nieprawdopodobne co znaleziony gatunek miniaturowego - metrowego słonia, na którego hobbici mieli polować. Sprawa była na tyle nieprawdopodobna że róniee szybko przycichła jak i powstała. Niestety nie śledziłem informacji na temat prowadzonych prac na tamtych wyspach. Mam nadziejęże braki nadrobię. Pozdrawiam MonteChrist... DMC 17:51, 3 lip 2006 (CEST)
[edytuj] Cytat
Skąd pochodzi cytat w drugim akapicie? -- Grzegorz Wysocki (NAPISZ) 14:38, 26 sie 2006 (CEST)