UFO w Emilcinie
Z Wikipedii
UFO w Emilcinie (lub Zdarzenie w Emilcinie) – tym mianem określa się relację mieszkańca wsi Emilcin, Jana Wolskiego, który twierdził, że 10 maja 1978 roku spotkał dziwne istoty oraz ich pojazd, kiedy wracał do domu przez las. Jest to jeden z najgłośniejszych w Polsce przypadków związanych z doniesieniami o spotkaniach z UFO.
[edytuj] Postulowany przebieg wydarzeń
Jan Wolski (ur. 29 maja 1907, zm. 8 stycznia 1990) był rolnikiem. Ukończył 3 klasy szkoły podstawowej, następnie 1 rok pobierał prywatne nauki i 2 lata uczył się w szkole w sąsiedniej wsi Zosin. Był żonaty, miał 4 dzieci. Wracając do domu wozem konnym przez las 10 maja, miał na drodze zobaczyć kilka postaci. Kiedy je mijał miał zwrócić uwagę, że wyglądają dziwnie, ale kontynuował jazdę. Według relacji, podczas ich mijania, istoty wskoczyły na wóz i przez chwilę na nim jechały, po czym gestami poprosiły o skręcenie na najbliższą polanę. Na polanie, Jan Wolski miał zobaczyć charakterystyczny, unoszący się kilka metrów nad ziemią pojazd. Jak twierdzi – został zaproszony na jego pokład, gdzie poddano go dziwnym badaniom. Po wizycie, wrócił do wozu i pojechał dalej do domu, gdzie zaalarmował swoją rodzinę i sąsiadów.
Na miejscu pozostało kilka śladów, które były później oglądane przez badaczy hipotezy UFO – m.in. ufolog z Łodzi, Zbigniew Blania-Bolnar, który opisał swoje badania w książce Zdarzenie w Emilcinie.
Historia z Emilcina została przedstawiona w magazynie komiksowym Relax nr 27/1978 w historii pt. „Przybysze” Grzegorza Rosińskiego i Henryka Kurty.
[edytuj] Pomnik UFO
Z inicjatywy członków Fundacji Nautilus, 15 października 2005 we wsi stanął pomnik na pamiątkę tego wydarzenia. Pomnik UFO nie stoi – jak sugerują media – na miejscu zdarzenia, lecz w środku wsi.