Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Dyskusja:Jacek Andrzej Rossakiewicz - Wikipedia, wolna encyklopedia

Dyskusja:Jacek Andrzej Rossakiewicz

Z Wikipedii

Witam osoby wchodzące na moją stronę poprzez Google. Jest to chyba jedyna strona Wikipedii, która nie wyświetla się na Googlach bezpośrednio, a jedynie poprzez dyskusję. Nie wiem dlaczego tak jest obecnie, bo dawniej tak nie było; Wyświetlała się strona zasadnicza <Jacek Andrzej Rossakiewicz > i strona <Wikipedysta: Jacek Rossakiewicz> Zapraszam zatem najpierw na stronę a potem do dyskusji nad nią. Dyskusja uwidacznia twardą walkę, jaką musiałem stoczyć o to, aby strona została na serwerze. Walka ta była moim zdaniem całkowicie niepotrzebna, bowiem moje malarstwo spełnia kryteria umieszczenia w encyklopediach jakie są często stosowane, a mianowicie; obrazy w kolekcji muzealnej.

Pozdrawiam. Jacek Andrzej Rossakiewicz.

P.S. Moja uwaga spowodowała to, że strona w ogóle nie zgłasza się w Googlach, zamiast wyswietlenia artykułu. Jest to bardzo śmieszne. Oto c.d. twardej walki o rzetelną informację w Internecie.

[edytuj] ==============

Witam :-) Jako wikipedysta może pan zamieszczać na swojej stronie wiadomości o sobie, cenię też pana dokonania jako edytora.
Niemniej jednak strony o malarzach czy pisarzach zakładamy tylko twórcom powszechnie uznanym. Proszę mi wierzyć, że osób z podobnym dorobkiem jak pański na wiki mamy conajmniej kilka. Należy rozróżnić, że wikipedia nie jest to zwykły serwer, gdzie pisze się wszystko, co kto zapragnie, ale encyklopedia, przynajmniej o to się staramy. Sądzę, że nie do końca pan miał tego świadomość i stąd to nieporozumienie. Proszę poprosić któregoś z adminów o pomoc w usunięciu strony. Proszę wybaczyć mi bezpośredniość, ale myślę, że jak pan dłuzej na wiki pobędzie, na pewno się zaprzyjaźnimy:-) Pozdrowienia. Jadwiga 22:51, 4 maj 2005 (CEST)

To się kwalifikuje na jednoakapitową wzmiankę. Artykuł ma wszelkie cechy pisania o sobie a więc stronniczości. Jest utrzymany w duchu krytyki malarskiej, a nie encyklopedycznym. Jest rozwlekły i zbyt prywatny. Szczerze mówiąc, a praktyka to zawsze opkazuje, autor nie jest w stanie pisać o sobie. WIKIPEDIA NIE JEST MIEJSCEM DLA PUBLIKOWANIA SWOICH STRON DOMOWYCH. A poza tym, czy ten malarz rzeczywiście taki wybitny? Jak dla mnie to nie zasługuje w ogóle na notkę tutaj. Taie bohomazy to się odwala dla turystów. Beno Moja dyskusja 23:06, 4 maj 2005 (CEST)

Odpowiedż dla Pani Jadwigi: Proszę zajrzeć na stronę kategoria: malarze polscy, znajdzie tam Pani wielu polskich artystów i artystek o mniejszym dorobku niż ja, młodych i żyjących współczesnie. I to bardzo dobrze. Bynajmniej nie namawiam do ich usuwania. Co to za pomysł! Zanim wstawiłem tę stronę, (inaczej niż jako wikipedysta), sprawdziłem to, czy są tu wyłącznie artyści: nieżyjący, wielcy i uznani. Nic podobnego! A ponieważ mam coś do napisania w kwestii malarstwa i robię to z perspektywy własnych poglądów i dokonań, warto to zilustrować przykładem (nawet własnym). Radzę porzucić to "polskie" piekiełko, lęk, anonimowość i chęć wyrugowania wszystkiego, co choć trochę odbiega od przeciętności, Pani Jadwigo.... Pozdrawiam serdecznie i życzę spokoju ducha. Jacek Andrzej Rossakiewicz. (Podobnie Panu Beno).

Natomiast Panu Berasategui chciałbym podziękować za wstawienie kategorii: malarze polscy. Jacek A. Rossakiewicz 23:42 4 maja 2005.

Nie zmienia to jednak faktu, że ten artykuł w sposób skrajny łamie Wikipedia:Neutralny_punkt_widzenia. Patrz takie określenia jak: "Rossakiewicz znalazł sposób na połączenie tradycji sztuki sakralnej (w tym ikony) z osiągnięciami współczesnego ekspresjonizmu.", "Pasja według św. Jana jest pierwszą realizacją zasad polimorfizmu w malarstwie." "Rossakiewicz maluje z dbałością o formę, nie niszcząc przy tym spontaniczności. " "Rossakiewicz maluje w sposób dynamiczny, posługuje się gestem malarskim, wykorzystuje właściwości farby, której pozwala układać się na płótnie z zachowaniem jej naturalnych właściwości, tworząc różnorodne faktury malarskie dostosowane do treści przeżyć wiążących się z tematem obrazu. Jego sposób nanoszenia farby na płótno jest zmienny i zależny od treści przeżyć. "

Nie wstyd Panu samemu tak się chwalić i to w dodatku pisząc w trzeciej osobie? Gdyby Pan pisał to w pierwszej osobie i dla czytelnika byłoby jasne, że to Pan o sobie tak sądzi - no to w porządku. Ale artykuł w encyklopedii zakłada neutralność i czytelnik, czytając ten artykuł nie wie, że to są Pańskie opinie o nim samym - a nie obiektywne stwierdzenia jakich się zwykle w encyklopedii oczekuje. Ja w każdym razie biorę ten artykuł na "celownik" i poddam go neutralizacji w najbliższym czasie, chyba że ktoś inny zdąży mnie ubiec. W tej formie w każdym razie ten artykuł nie może u nas pozostać.

Polimerek 10:07, 5 maj 2005 (CEST)


Odpowiedź dla Pana Polimerka:

Jest Pan w wielkim błędzie w swojej ocenie mojego artykułu. Zmylił Pana po prostu fakt, że to ja sam go zamieściłem. To prawdopodobnie uważa Pan za „złamanie zasady neutralnego punktu widzenia”. Jednak powinien Pan wiedzieć, - bo jak widzę z pańskiej strony na wikipedii ma Pan kontakt z filozofią - iż neutralność punktu widzenia nie zależy od tematu ani od relacji pomiędzy obserwującym a tematem, ale od motywacji obserwatora. Człowiek może pisać w sposób neutralny o sobie i całkowicie nie neutralnie o innych ludziach lub zjawiskach.

Mój artykuł jest neutralny. Opisuje zjawisko, które rzeczywiście istnieje w sposób obiektywny. Mogę podać przykłady recenzji prasowych, potwierdzających treść artykułu:

"Malarstwo idei" - tak zatytuował swoją wystawę w Galerii Brama (i generalnie tak nazywa swoją twórczość) Jacek Rossakiewicz. Pisze on "Malarstwo idei to początek nowej epoki w sztuce, o nadejściu której piszę już od trzech lat, i której symptomy są coraz wyraźniejsze. Jej charakterystyczną cechą jest odchodzenie artystów od poszukiwania bezwzględnej nowości formalnej i zwrócenie się także ku tradycyjnym środkom wyrazu". Malarstwo to stanowi odbicie wygłaszanych poglądów i przywoływanych przezeń wypowiedzi wybitnych twórców i teoretyków sztuki. Jest ono jakby publicystyką o bogatej narracji, jednoznacznie określającą temat lecz zarazem pozwalającą na swobodne zastanowienie się nad nim. Nurt tych rozważań narzucają niejednokrotnie sugestywne tytuły prac. Prac, które jak twierdzi autor "są krytyczną oceną zastanej rzeczywistości: jej opisem i analizą". Rossakiewicz pokazuje obrazy mające pewne związki z nową ekspresją (żywe kolory, jaskrawe zestawienia barwne), ale równocześnie kładzie duży nacisk na rysunek, zbliża się w pewnym stopniu do malarstwa przedstawieniowego. ( "Malarstwo idei", Galeria Brama, Warszawa, 1988)

"Weź moje serce". Portret artysty w drodze do sacrum - tak nazwał swoją wystawę w Galerii Na Brechta Jacek Rossakiewicz. Owa droga wiedzie przez tereny biblijne: "Kain i Abel" (bardzo dobrze namalowany, mający coś tajemniczego i groźnego), "Złoty Cielec", kilka "Pasji". Artysta jednak krocząc do sacrum wziął ze sobą cały ekwipunek należny malarzowi podpisującemu się pod nurtem nowej ekspresji (kolor), nie zapominając o dawnych (XIX i XX-wiecznych) tradycjach dobrego rysunku. Dziwne to i szokujące z pozoru zestawienie tematyki ze środkami artystycznymi okazuje się jednak dobrą koncepcją. Nie rozczarowuje, nie irytuje, zmusza natomiast do myślenia, do porównań. A o to przecież chodzi. ("Weź moje serce - portret artysty w drodze ku sacrum", Galeria Na Brechta, Warszawa, 1988).

Proponujemy wyprawę dość daleką, bo do Galerii Na Brechta. Daleką, ale na pewno nikt nie pożałuje. Można tu obejrzeć "Czubajowiznę '87". To nazwa wsi, gdzie w sierpniu u.r. w gospodarstwie pana Leona Palesy odbył się plener malarski; wsród wielu zaproszonych twórców byli wystawiający obecnie Na Brechta Lech Woźniak, Przemysław Woźniak i Jacek Rossakiewicz. Ten sam, którego lutowa wystawa w tejże galerii zebrała tyle pochlebnych opinii. "Czubajowizna" potwierdza klasę tego artysty. (Czubajowizna '87, wystawa poplenerowa, Galeria Na Brechta, Warszawa, 1988).

Twoje malarstwo dotyczy Dynamis. Ty artystycznie jednoczysz to, co poprzez wadliwe tłumaczenie zostało rozproszone. W Twoich obrazach mówią wiele nie tylko postacie ludzkie, ale i przestrzeń pomiędzy ludźmi. Doświadczenie przebywania w Duchu Świętym, w Mocy Bożej, daje pełne zrozumienie Twoich obrazów. Jezus powiedział: „Jestem pośród was” i Ty to namalowałeś. (recenzja internauty).

Widzi Pan, że nie musze się chwalić, bo pochlebne opinie innych ludzi o moim malarstwie są faktem. Cytowane przez Pana fragmenty strony;

("Rossakiewicz znalazł sposób na połączenie tradycji sztuki sakralnej (w tym ikony) z osiągnięciami współczesnego ekspresjonizmu.", "Pasja według św. Jana jest pierwszą realizacją zasad polimorfizmu w malarstwie." "Rossakiewicz maluje z dbałością o formę, nie niszcząc przy tym spontaniczności. " "Rossakiewicz maluje w sposób dynamiczny, posługuje się gestem malarskim, wykorzystuje właściwości farby, której pozwala układać się na płótnie z zachowaniem jej naturalnych właściwości, tworząc różnorodne faktury malarskie dostosowane do treści przeżyć wiążących się z tematem obrazu. Jego sposób nanoszenia farby na płótno jest zmienny i zależny od treści przeżyć.")

To nie są gołosłowne, moje własne opinie, ale opis tego co ma rzeczywiście miejsce i co jest dostrzegane przez innych krytyków (m.in. Andę Rottenberg, która była na tych recenzowanych wystawach i miała podobne zdanie, co wyraziła osobiście w rozmowie ze mną). Taki opis jest RZECZA NORMALNĄ w artykułach na Wikipedii POŚWIĘCONYCH SZTUCE. Są to zazwyczaj rozbudowane artykuły, w których przedstawia się w miarę pełnie dane zjawisko artystyczne lub osiągnięcia danego artysty. Kiedy napisałem typową, encyklopedyczną notę o Fransie Halsie, otrzymałem upomnienie że jest to tylko „zalążek artykułu”. Kiedy rozbudowałem artykuł o Witkacym do dosyć pokaźnych rozmiarów , ktoś mi napisał, że gratuluje, ale oczekuje na dalszy ciąg. Oczekiwania Wikipedystów są zatem większe, niż to co oferuje klasyczna encyklopedia i staram się je zaspokoić w miarę możliwości.

Oceny w sztuce z konieczności są mniej neutralne niż w chemii czy nawet w filozofii. Można powiedzieć o obrazie: "bohomaz”, ale ten „bohomaz” wisi w kolekcji muzealnej, obok dzieł największych i uznanych artystów współczesnych: Andy Warhola, Georga Beselitz’a, Arnulfa Rainera, Karla Horsta Hodicke, Rainera Fettinga, Lucio Fantany, Armana, Sergio Ferro, Mimmo Paladino, Alfreda Manessier’a, czy też Toma Morandi. I kto ma tutaj rację: muzealnicy, kierujący się dobrem kolekcji, czy autor takiej bezmyślnej „opini” obliczonej na dyskredytację artysty.

Pan prawdopodobnie nie ma większego doświadczenia, jeżeli chodzi sztukę. Przeniesienie intelektualnych nawyków z dziedziny chemii (lub w ogóle nauk ścisłych) do malarstwa nie działa. Bo co ma analiza matematyczna lub logiczna do przeżycia estetycznego. U większości ludzi bardzo niewiele. Definicja dobrego (pięknego) rysunku i obrazu, jaką zaproponował Witkacy brzmi tak: Obraz jest dobry wtedy, kiedy artysta który go stworzył jest zadowolony i ma czyste sumienie, albo druga definicja zakładająca kontakt z odbiorcą: Udany obraz to ten, który wzbudził uczucie metafizyczne u przynajmniej jednego odbiorcy. (Patrz: st. I. Witkiewicz, Nowe formy w malarstwie i wynikające stąd nieporozumienia) Jest to trochę inne wymaganie niż w przypadku twierdzeń naukowych – nieprawdaż. I na dodatek prawdziwe, co analiza estetyczna (filozoficzna) potwierdza. Ale aby do tego dojść trzeba rozumieć sztukę, (najlepiej od wewnątrz, z introspekcji) i mieć podstawy wykształcenia filozoficznego.

Pan pisze o filozofii; np. Kant (90%) artykułu, więc to chyba pańskie zdanie;

Kant zaczął od dodania do starej Arystotelesowskiej teorii logiki nowego podziału sądów. Zauważył on, że sądy dzielą się na analityczne i syntetyczne oraz na sądy a priori i a posterori.

(Na marginesie: To zdanie jest nieprawdziwe. Kant połączył koncepcję twierdzeń a priori i a posteriori Kartezjusza, z teorią zdań syntetycznych i analitycznych zapoczątkowaną przez Leibniz'a, tylko te ostatnie nazwy zdań pochodzą od Kanta).

Dalej pisze (zapewne) Pan:

Najbardziej zagadkowymi sądami wydały się Kantowi sądy syntetyczne a priori. Trzeba je przyjąć na wiarę, mają one silny wpływ na istotę rozumowania, a nie można ich w żaden sposób udowodnić.

Wydaje mi się, że padł Pan ofiarą właśnie tego zjawiska, które opisał Kant . Aby zanegować wartość i zasadność opisu mojego malarstwa powinien Pan się przyjrzeć obrazom, dokonać oględzin, (jeżeli reprodukcje Panu nie wystarczają). Powinien Pan także posiadać pewne doświadczenie w obcowaniu ze sztuką i jej znajomość, łącznie z choćby jako takim zorientowaniem w historii sztuki. Wówczas pańskie sądy mogły by być sądami syntetycznymi a posteriori. Były by bardziej uzasadnione (zgodnie z wymogami teorii poznania), choć nie ma w estetyce żadnej gwarancji, że sądy te byłyby zasadne dla innych.

Pan natomiast z całą siła swojego temperamentu ulega sądom synterycznym a priori, które okazują się niczym innym jak zwykłym UPRZEDZENIEM.

Proszę zatem zweryfikować swoją postawę i wydaną opinię. Lub lepiej ją uzasadnić; w zgodzie z filozofią, której jest Pan rzecznikiem w wikipedii - jak sądzę po artykułach. Na razie traktuję pańską opinię jako zwykłe "pomówienie", choć napisane z dużą pewnością siebie. Jednak tutaj wena pana zawiodła i pofolgował Pan swojemu egoizmowi, co już się Panu na Wikipedii zdarzało. Jest Pan na tyle sprawny intelektualnie że potrafi pan dostrzec swoje błędy.

Cytat: Chyba mam dzisiaj (24.04.2004,) spleen i w związku z tym postanowiłem sobie poprawić humor wypisując listę artykułów, w których "maczałem palce" i które trafiły do Wikipedia:Artykuły na medal. Wiem że to trochę nie fair, ale dzisiaj potrzebuję jakieś pociechy.

Ja nie mam do Pana pretensji, że chwali się Pan (dość często na swojej stronie) i łamie Pan zasady anonimowości w Wikipedii, Wręcz przeciwnie nawet się cieszę, że ma Pan dobre zdanie o sobie (gratuluję), a ja mogę, dzięki temu, odpowiedzieć Panu zamieszczając lepsze uzasadnienie.

Poza tym ja nie ingeruję w treść pana artykułów o chemii, bo się na tym nie znam. Natomiast nieszczęściem sztuki i artystów jest to, iż każdy uważa, że się na sztuce zna. "Każdy się zna" jedynie na zasadach opisanych przez Witkacego. Z tych zasad jednak nie wynika nic, co mogłoby upoważniać Pana do tak rygorystycznych twierdzeń w dziedzinie, która jest, jak sądzę, Panu obca.

Proponuję zatem więcej skromności. I "wziąć na celownik" swoje niedociągnięcia nawet w tych artykułach "na medal".

Proszę także o zdjęcie artykułu z listy artykułów kontrowersyjnych . Kontrowersyjne sa bowiem Pana zarzuty, co udowodniłem - a nie; o co jedynie Pana pomawiam.

Pozdrawiam. Jacek Andrzej Rossakiewicz Z Bogiem.

P.S. Proszę o refleksję nad tym artykułem innych potencjalnych krytyków, zanim napiszą coś co uwłacza net-etykiecie. Wiem, że taki apel w Internecie, to nic innego jak np. prosić kleptomana o to, aby więcej nie kradł - ale zobaczymy.

Proponuje zapoznać się jednak z tekstem Wikipedia:Neutralny punkt widzenia i proste zastosowanie się do tych zasad. Zapewniam, że te zasady są proste i każdy je może zrozumieć. Nie mają nic wspólnego ani z chemią ani ze sztuką, tylko działają zawsze dla wszystkich artykułów.Wikipedia nie ocenia wartości żadnych dzieł, a artykuły biograficzne powinny się po prostu ograniczać do faktów. Dotyczy to również sztuki. Jeśli pisze się np:

""Rossakiewicz maluje w sposób dynamiczny, posługuje się gestem malarskim, wykorzystuje właściwości farby, której pozwala układać się na płótnie z zachowaniem jej naturalnych właściwości, tworząc różnorodne faktury malarskie dostosowane do treści przeżyć wiążących się z tematem obrazu. Jego sposób nanoszenia farby na płótno jest zmienny i zależny od treści przeżyć. "

to należy przynajmniej dodać kto i dlaczego tak twierdzi i kiedy to zostało stwierdzone. Nie wolno w Wikipedii zamieszczać swoich prywatnych opinii, zwłaszcza o sobie samym. To jest ewidetne samochwalstwo i żadne dywagacje filozoficzne tego nie zmienią. Nie trzeba znać się na sztuce aby to samochwalstwo całkiem zwyczajnie, posługując się zwykłym rozumem dostępnym każdemu człowiekowi, dostrzec. Celem Wikipedii jes:

  • bezstronne prezentowanie różnych poglądów bez wskazywania, który jest słuszny

a nie zapewnianie miejsca na autoreklamowe autobiografie. Na to jest miejsce w książkach podpisywanych własnym imieniem i nazwiskiem, czy folderach przygotowywanych do reklamy wystaw artystycznych.

Polimerek 17:40, 5 maj 2005 (CEST)

Odpowiedź Nr 2 dla Pana Polimerka

Cytat, który Pan podaje: ""Rossakiewicz maluje w sposób dynamiczny, posługuje się gestem malarskim, wykorzystuje właściwości farby, której pozwala układać się na płótnie z zachowaniem jej naturalnych właściwości, tworząc różnorodne faktury malarskie dostosowane do treści przeżyć wiążących się z tematem obrazu. Jego sposób nanoszenia farby na płótno jest zmienny i zależny od treści przeżyć. "

spełnia zasadę:

  • bezstronne prezentowanie różnych poglądów bez wskazywania, który jest słuszny

Nie napisałem: np; Niesłuszny jest pogląd jakoby naturalizm się artystycznie wyczerpał, albo Mylą się ci, którzy sądzą, że sztuka abstrakcyjna otworzyła nowe perspektywy dla malarstwa ani; polimorfizm w malarstwie to najlepsza droga dla artysty

Jest tutaj uczciwie zaprezentowane i opisane pewne zjawisko, ot wszystko. Zreszta głównie w celach edukacyjnych. Poziom świadomości estetycznej obniża się w zastraszającym tempie. Lekcje plastyki w szkolach sę likwidowane. (A z ta reklamą bym nie przesadzał. Dzisiaj o reklamie można mówić kiedy się ma na nią dziesiątki albo setki tysięcy.

Natomiast Pana (?) zdanie:

Podstawą badań filozoficznych Kanta była swoista "naduczciwość poznawcza", która polegała na przeglądzie i krytycznej ocenie dotychczasowych osiągnięć filozofii. Podejście takie Kant nazywał "transcendentalnym", gdyż polegało na obiektywnej analizie samych struktur poznania z pozycji "transcendentnej" czyli "z zewnątrz". Nic więc dziwnego, że największym dokonaniem Kanta było przenicowanie dotychczasowych koncepcji w dziedzinie teorii poznania oraz wprowadzenie zupełnie nowych, rewolucyjnych pomysłów w tej dziedzinie, aczkolwiek zajmował się on też teorią bytu i etyką.

nie spełnia kryterium: bezstronne prezentowanie różnych poglądów bez wskazywania, który jest słuszny

Tutaj Pan (lub ktoś inny) wartościuje poglądy filozoficzne, opowiadając się za Kantem, na dodatek diagnoza nie jest zgodna z rzeczywistością. Filofia Kanta oznaczała bowiem "'filozoficzne bankructwo" ontologii (i matafizyki), która jawiła się Kantowi jako "niemożliwa" do poznania. (Kant był w błędzie - ale ta opinia nie dotyczy omawianego tematu).

pozdrawiam, Jacek Andrzej Rossakiewicz

Obserwuję tę dyskusję i przyznam, że wprawia mnie ona w zakłopotanie.

Z jednej strony rację ma Polimerek, który ma rację, że p. Rossakiewicz łamie neutralny punkt widzenia. Rzeczywiście Wikipedia nie służy do autoreklamy i takie artykuły należy kasować względnie modyfikować.

Z drugiej strony uważam, że p. Rossakiewicz zasługuje na swój artykuł w Wikipedii, oczywiście w kategorii Polscy malarze. I nie będzie chyba przyjmowane za głupie pochlebstwo, jeśli dodam, że spodobały mi się obrazy p. Rossakiewicza (zwłaszcza Ostatnia Wieczerza), które poznałem dzięki temu artykułowi. (No właśnie... więc artykuł jest jednak autoreklamą...)

Powstał węzeł gordyjski. P. Rossakiewicz musi pamiętać, że też jest wikipedystą. Inni wikipedyści reagują wybuchowo, bo nie chcą, aby ktoś z tej wirtualnej społeczności szczególnie podkreślał swoją osobę i dokonania. Może to jest wywołane przez zazdrość (Beno zachował się w tej dyskusji nieładnie) ze strony innych wikipedystów, ale też przez pewnego rodzaju pychę ze strony artysty. Może by dojść do ugody i nieco zmodyfikować artykuł? Bo zarówno zazdrość, jak i pycha nawet w małych ilościach powodują ekscesy.

Doradzam pójście na kompromis, ale sam nie zmienię w tym artykule ani przecinka. Pozdrawiam--Odoaker 18:35, 5 maj 2005 (CEST)


Witam ponownie,

Zapoznałem się (po raz drugi) z Wikipedia:Neutralny punkt widzenia w pełnej wersji. Nadal uważam, że artykuł nie jest sprzeczny z zawartymi tam zasadami, ale postanowiłem go poprawić:

Oto trzy zmienione zdania:

1. Usunąłem zdanie: Pasja według świętego Jana w malarstwie - to pomimo tradycyjnego tematu - zupełna nowość.
2. Opowieść jest kontynuowana po to, aby ukazać to, co W NIEJ najistotniejsze, czyli Zmartwychwstanie. Dodałem słowa: "w niej".
3.. Pasja według św. Jana jest PRZYKŁADEM realizacji zasad polimorfizmu w malarstwie. Zastąpiłem: pierwszą realizacją słowami jest przykładem.

Nie jestem pyszny. Chętnie przyjmuję krytykę, (ale nie bezkrytycznie, sic!). Tylko dzięki krytyce człowiek się rozwija. Proszę zgłosić ewentualnie jeszcze jakieś zastrzeżenia. Zastanowię się nad nimi i może dojdziemy do porozumienia.

Najistotniejsze dla krytyków jest jednak: kto to napisał i że sam o sobie. Tego niestety zmienić już nie mogę. Dzięki temu powstał jednak fajny (moim zdaniem) artykuł o malarstwie i jego perspektywach. Być może jest więcej takich self-artykułów w dziale malarze polscy, albo innym, ale tego nie widać. Ja natomiast podpisuję się swoim imieniem i nazwiskiem (a nie np. 007 lub za pomocą IP). Ten fakt widać i to niektórych ludzi razi. W Wikipedia:Neutralny punkt widzenia nie został taki przypadek opisany. Niech zdecydują zatem w tej kwestii administratorzy Wikipedii. Albo oponenci niech ustapią. Ja już częściowo ustąpiłem.

pozdrawiam Jacek Andrzej Rossakiewicz

Ta dyskusja nie ma kompletnie sensu, ponieważ skupia się na jakichś drobiazgach, podczas gdy CAŁY artykul nie przypomina treści encyklopedycznej, tylko artykuł z Art&Biznes lub podobne czasopismo. Tu nie ma czego poprawiać, tylko trzeba to napisać od nowa i zupełnie inaczej. Wystarczy zobaczyć jak wygladają artykuły w innych encyklopediach i już. Beno Moja dyskusja 19:56, 5 maj 2005 (CEST)

Jest Pan na tyle sprawny intelektualnie że potrafi pan dostrzec swoje błędy. - bardzo niegrzecznie, panie Jacku, bardzo. Cokolwiek by pan nie czuł, nie powinno się panu takie zdanie wymknąć, zwłaszcza w kontekście tego nawoływania do wikietykiety w dopisku.
A wracając do artykułu: ma charakter strony domowej i jako taki należy usunąć.
Ocena, czy talentu starczyło, czy nie -nie do wikipedystów należy i może tu przyczyna nieporozumienia - chciał być pan oceniony, proszę zbierać takie informacje właśnie na swojej stronie domowej. Miejsca w Internecie jest dosyć, dlaczego tu pan się chce prezentować? Staramy się zamieszczać noty biograficzne. Podpieranie się opiniami internautów i biuletynami z wystaw to trochę mało, proszę podać inne źródła opinii o pańskiej twórczości, na których moglibyśmy się oprzeć.


W jednym się zgadzam: zajrzałam do kategorii malarze polscy i doprawdy, można się za głowę złapać, ile tam podobnych artykułów, czym pan pisząc do mnie obecność swojego usprawiedliwiał. Co nie zmienia faktu, że i tamte, i pański do usunięcia.
Uwaga ogólna: należy wypracować zasadę, jakie są kryteria zamieszczania w wikipedii artykułów o współczesnych artystach, ja jeszcze takiego nie widziałam, który sam o sobie nie myślałby, że jest wielki.
Proponuję zatem więcej skromności. - to cytat z pańskiej wypowiedzi, panie Jacku.

Jest przynajmniej jeden powód, aby artykuł usunąć: o sobie piszemy na stronie wikipedysty. I na tej podstawie proszę administratorów o usunięcie artykułu.

Poza tym przecież na stronie pana Jacka już pełna informacja o nim samym jest. Z pewnością karierze i talentowi pana Rossakiewicza nie zaszkodzi, jeśli w tak szacownej encyklopedii jak nasza jego nazwiska zabraknie :-) Pozdrowienia i proszę mi nie odpisywać, wyraziłam swoje zdanie i tylko to było moim celem. Niekonczących się dyskusji nie prowadzę. Jadwiga 20:06, 5 maj 2005 (CEST)


JAR: Szczerze powiem, że nie wiem skąd ta zajadłość. Trudno mi to zrozumieć. Może dlatego, że w sztuce Autoportret (Self-portrait) a także Self-artykuł to norma. Podałem recenzje prasowe, po resztę (spis wystaw itp.) prosze sobie zajrzec na stronę www.rossakiewicz.pl. Panie Beno. Artykuł jest merytorycznie poprawny i zasadny, bez względu na to kto go zamieścił. I wzbogaca Wikipedię a nie jej szkodzi. Ciekaw jestem czy byłyby te protesty gdyby zamiścił go np mój kolega? A może chodzi tu o coś zupełnie innego? Np. o religię.
Natomiast z deklaracji Pani Jadwigi widać, że i inne artykuły polskich malarzy bedzie chciała powyrzucać. Oj! Pani Jadwigo... 05 maja 2005.
Wikipedia jest wolną encyklopedią i różni się od innych. Na otwartości polega jej siła i to przyciaga do niej ludzi. Cale przedsięwzięcie jest dzięki temu unikalne i fascynujące, i otwiera nowe perspektywy dla kultury. Nie powinno się tego niszczyć z powodu ludzkich słabości. Wyrzucenie z niej polskich współczesnych, żyjących artystów (co postuluje Pani Jadwiga), może przyczynić się do tego, że nie będzie to już wolna encyklopedia.
Natomiast sposób pisania Pana Beno, podejście do ludzi, jest nie tylko "nieładne", jest naganne. Administrator nie powinien tak pisać, nawet jeżeli ma całkowicie odmienne zdanie na daną kwestię. Napisałem długą odpowiedż dla Pana Polimerka, bo doceniam jego zainteresowanie filozofią. Rzadko kiedy można porozmawiać z człowiekiem w sposób "filozoficzny". Czasami jest to wręcz prawdziwa przyjemność i liczyłem na taki dialog. Wcale nie zamierzałem dyskredytować zdolności intelektualnych Pana Polimerka. To, że ktoś widzi własne błędy jest jego zaletą i świadczy o sprawności umysłu. Pan Beno na przykład, chyba w ogóle nie dostrzega niestosowności swoich uwag, co pozostawię bez komentarza, bo niestosowność ta jest oczywista i inni też to widzą. Pozdrawiam Jacek Andrzej Rossakiewicz 06 maja 2005.

[edytuj] Powyciniane fragmenty samooceny ostro kłócące się z zasadą NPOV

W Pasji według świętego Jana droga wiedzie od klasycznej ale i oryginalnej kompozycji Ostatniej Wieczerzy, (stół namalowany jest w obrazie pionowo), poprzez przeczucie krzyża w Umyciu Stóp Uczniom i wertykalną kompozycję Modlitwy, do zrealizowanej w ciemniejszej gamie i w fałszywej perspektywie kompozycji Kogo Szukacie? Następnie dramatyczne czarno-biało-czerwone Biczowanie, poprzedza obrazy w zieleniach. Antyczna oliwkowa zieleń Ukrzyżowania (... z zielonym drzewem to czynią... Łk 23:31) kontrastuje z pozbawioną brzmienia ziemistą zielenią Zdjęcia z Krzyża. Całość męki Jezusa zakończona jest czarnym obrazem Strażnicy u Grobu, który nawiązuje do Biczowania i jest obrazem totalnej destrukcji i przygnębienia. Obraz ten miał trzy wersje, ostatnia powstała przez spalenie farby olejnej opalarką. Obraz ten - według Rossakiewicza - może być metaforą naszych czasów. Po namalowaniu Strażników u grobu - jak sam mówi - przez siedem lat nie brał pędzla do ręki, stracił bowiem wiarę w sens uprawiania sztuki we współczesnym świecie. Po siedmiu latach wiarę tę odzyskał. Następne siedem obrazów dotyczy Zmartwychwstania. Dziewiąty obraz: Anioł Pański to nowy początek; powrót ducha, bieli i koloru. Obraz dziesiąty: Zmartwychwstanie: biała i miękko malowana postać Jezusa kontrastuje z dynamicznym tłem. Obraz Rabbuni (Nauczycielu) to wizerunek Marii Magdaleny, której Jezus ukazał się po raz pierwszy po Zmartwychwstaniu. Kolejny obraz to Tchnienie; Jezus Ukazuje się Apostołom. Następny: obraz w bieli - zwycięstwo prostej i pokornej wiary, czyli Jezus ukazuje się Tomaszowi. Kompozycja Nad Morzem Tyberiadzkim wyróżnia się spontanicznym ujęciem formy według najbardziej radykalnej metody malarskiej, jaką posługiwał się Jackson Pollock. Ostatni obraz Pójdź za mną jest (w intencji Rossakiewicza) współczesną ikoną. Powstała ona pół roku po pierwotnym terminie zakończenia cyklu stanowiąc nowy, najważniejszy, kończący akord.

Siedem ostatnich obrazów to nowy wątek dla Pasji. W tradycyjnej sztuce chrześcijańskiej Pasje kończyły się złożeniem do grobu. W Pasji Rossakiewicza ten moment jest pominięty. Nie mamy tutaj złożenia do grobu. Opowieść jest kontynuowana po to, aby ukazać to, co w niej najistotniejsze, czyli Zmartwychwstanie. Obecność Zmartwychwstania Jezusa w Pasji jest czymś nowym; czymś, za co nawet niektórzy krytykowali malarza. Jednak jest to celowe posunięcie artysty, który świadomie nie przerywa opowieści w momencie najbardziej przygnębiającej żałoby, ale kontynuuje opowieść po to, aby ukazać zwycięstwo Jezusa.

Polimorfizm

Rossakiewicz maluje w sposób dynamiczny, posługuje się gestem malarskim, wykorzystuje właściwości farby, której pozwala układać się na płótnie z zachowaniem jej naturalnych właściwości, tworząc różnorodne faktury malarskie dostosowane do treści przeżyć wiążących się z tematem obrazu. Jego sposób nanoszenia farby na płótno jest zmienny i zależny od treści przeżyć. Nadzieję i miłość - patrz obrazy: Modlitwa, Tchnienie, Pójdź za mną - Rossakiewicz maluje z dbałością o formę, nie niszcząc przy tym spontaniczności. Natomiast złość, nienawiść i przygnębienie obecne w Biczowaniu i Strażnikach u grobu odzwierciedlone jest poprzez destrukcję formy, aż do spalenia farby opalarką. Taki sposób malowania Rossakiewicz nazywa malarstwem polimorficznym.

Polimorfizm polega na jedności formalno-treściowej obrazów. Każda przedstawiona treść implikuje własne rozwiązania formalne, do których artysta może dotrzeć własną pracą, zgodnie z otrzymanym talentem i natchnieniem, dzięki uczciwości wobec Boga, bliźnich i siebie. Pasja według św. Jana jest przykładem realizacji zasad polimorfizmu w malarstwie.

Arte Sacra

Rossakiewicz znalazł sposób na połączenie tradycji sztuki sakralnej (w tym ikony) z osiągnięciami współczesnego ekspresjonizmu. Źródłami inspiracji są ikony Andrieja Rublowa, ołtarze Matthiasa Grünewalda, płótna El Greco, Rembrandta, Vincenta van Gogha i Jacksona Pollocka.

W artykule towarzyszącym wystawie pisał: rewolucja formalna w sztuce zakończyła się. (...) Obecnie rozpoczyna się w sztuce nowa epoka. Epoka „wolności do”. Całe bogactwo osiągnięć formalnych malarstwa lat poprzednich może być wykorzystane przez artystę. On sam decyduje co i jak tworzy. Jednocześnie w jego obrazach pojawiają się społeczne i polityczne treści związane z krytyką sytuacji polskiej po stanie wojennym. W kolejnych artykułach publikowanych w katalogach wystaw wprowadza pojęcia: sztuka jako wolność (1985), malarstwo idei (1987), sztuka odwieczna (1989). Termin Sztuka odwieczna jest określeniem sztuki jako ekspresji życia duchowego człowieka. W twórczości Rossakiewicza jest on ściśle związany z ewangeliczną tematyką jego obrazów i z zasadą formalnej polimorficzności. Polimorficzność nie polega tutaj na eklektyzmie, lecz opiera się na jedności formalno-treściowej; każda treść ma swoją własną formę. W taki sposób od 1989 roku Rossakiewicz tworzy cykl obrazów ewangelicznych Pasja według Świętego Jana, które wystawiane były na wielu wystawach indywidualnych; w Warszawie oraz w Wołominie w Kaplicy Parafii Matki Boskiej Częstochowskiej.


JAR: Nie ma problemu. Akceptuję takie krótkie, encyklopedyczne hasło, choć obiega ono od innych artykułow o sztuce na Wikipedii, w których zazwyczaj tworczość danego malarza zaprezentowana jest szerzej. (Natomiast nie wiem dlaczego, hasło nie jest widoczne na przeglądarkach internetowych np. Google. W przypadku innych malarzy hasła są widoczne). Pozdrawiam. Jacek Rossakiewicz 11:53, 7 maj 2005 (CEST)

Trzeba po prostu trochę poczekać - Google nie indeksuje haseł natychmiast po ich powstaniu. Polimerek 12:02, 7 maj 2005 (CEST)

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com