Katastrofa lotu EgyptAir 990
Z Wikipedii
Katastrofa lotnicza egipskiego Boeinga 767 31 października 1999 roku samolot egipskich linii lotniczych Egypt Air z 217 osobami na pokładzie runął do Atlantyku, niedaleko Nantucket w Massachusetts. Samolot leciał z Nowego Jorku do stolicy Egiptu Kairu.
Spis treści |
[edytuj] Przebieg lotu
Samolot Boeing 767 odbywał rutynowy lot z Nowego Jorku do Kairu. Pogoda nie była najlepsza, samolot miał czterogodzinne opóźnienie, jednak warunki poprawiły się znacznie i były dość dobre. Samolot ruszył z lotniska Keenedy'ego w NY i osiągnął wysokość przelotową. Piloci nie zgłaszają żadnych usterek wszystko idzie zgodnie z planem. Jednak po 5 minutach samolot znika z radarów. Na miejsce wysłany zostaje myśliwiec, nikt nie wie co tak naprawdę stało się z lotem 990. W końcu udaje się zlokalizować wrak, samolot wpadł do Atlantyku. Nie ma wątpliwości, nikt nie przeżył.
[edytuj] Przyczyny
Pierwszym tropem komisja powołana do zbadania przyczyn katastrofy był zamach terrorystyczny. Do dziś ta hipoteza nie jest wykluczona, choć jest mało prawdopodobna. Do zamachu nie przyznała się żadna organizacja. Po zbadaniu czarnej skrzynki wszyscy byli zszokowani. Okazało się, że drugi pilot, który chwilowo przejął stery odmówił kilkakrotnie arabską modlitwę za zmarłych po czym skierował samolot w dół. Boeing po pionowym locie wpada do Atlantyku. Do dziś hipoteza z samobójstwem jest najbardziej prawdopodobna, choć na 100% nie potwierdzona. Nigdy na pewno nie dowiemy się co kierowało drugim pilotem w chwilach kiedy zdecydował się na ten dramatyczny czyn.
[edytuj] Szczęśliwa Amerykanka
Początkowo na pokładzie samolotu miało się znaleźć 218 pasażerów, jednak pewna Amerykanka spóźniła się na lotnisko i nie wsiadła na pokład Boeinga. To wydarzenie, po którym na pewno była zdenerwowana, uratowało jej życie. Amerykanka, dość zamożna, była tak szczęśliwa, że zamówiła 100 mszy za zmarłych oraz za cudowne ocalenie.
