Polskie obozy koncentracyjne
Z Wikipedii
"Polskie obozy koncentracyjne" (ang. Polish concentration camps) i określenia pochodne jak "polskie obozy zagłady" (ang. "Polish death camps") lub "Polski Holocaust" (ang. Polish Holocaust), to ahistoryczne określenia stosowane w niektórych mediach, szczególnie zachodnich – w odniesieniu do niemieckich, hitlerowskich obozów koncentracyjnych na terenie nieistniejącej wówczas Polski w granicach z 1939 roku. Spośród pięciu obozów zagłady dwa znajdowały się na terenach włączonych do Rzeszy, trzy pozostałe w Generalnym Gubernatorstwie w jego granicach z 1942 roku.
Pojęcie "polskich obozów koncentracyjnych" ma w myśli dziennikarzy ich używających być skrótem myślowym – "obozy koncentracyjne leżące na terenie Polski", ale jest fałszywe i dezinformujące. Pomimo że często jest używane bez złych intencji, jest postrzegane jako przejaw antypolonizmu. Dla osób znających historię Europy i II wojny światowej jego geograficzna konotacja jest oczywista, o tyle jego stosowanie w publikacjach w Europie Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych doprowadziło do powstania u części osób przekonania, że Polacy byli współtwórcami obozów koncentracyjnych oraz współsprawcami zagłady Żydów i innych narodowości w tych obozach.
Spis treści |
[edytuj] Przykłady użycia
Terminem tym – bez wyjaśnienia, że chodzi o lokalizację geograficzną – posługiwały się czasopisma takie jak amerykański "New York Times", brytyjski "The Guardian", "The Australian", a nawet niemieckie ("Der Spiegel", "Bild", "Der Tagesspiegel", "Stern") i inne. W 2008 użył go izraelski dziennik "Haaretz"[1]. Kilkukrotnie posłużyło się nim także Centrum Szymona Wiesenthala. Termin ten zdarzał się również parokrotnie w polskich publikacjach.
Obok nieświadomego użycia określenia "polski obóz koncentracyjny" bez dodatkowego komentarza w mediach zachodnich spotykane są inne dezinformacje, sugerujące odpowiedzialność Polski za zbrodnie nazistowskie – w amerykańskim filmie "Holocaust" wykonawcami egzekucji w getcie warszawskim byli aktorzy ubrani w mundury polskiego wojska.
[edytuj] Reakcje
Problem ten został dostrzeżony dłuższy czas temu przez polską dyplomację, lecz dopiero medialne nagłośnienie w kraju – m.in. przez gazetę "Rzeczpospolita" – doprowadziło do działań mających na celu prostowanie przypadków stosowania podobnych określeń przez dziennikarzy. W szeroko zakrojoną akcję włączyły się zarówno polskie placówki dyplomatyczne za granicą, jak i środowiska polonijne.
Pomimo tej akcji, 12 stycznia 2006 roku amerykański dziennik "The New York Times" (NYT) opublikował artykuł, w którym użyto zwrotu Polish death camps. Na emailową akcję wielu polskich czytelników senior editor (redaktor) NYT Bill Borders wystosował notatkę do personelu gazety, że zwrot ten nie jest historycznie poprawny i jest nie do przyjęcia dla wielu czytelników.
W 2005 r. Kongres Żydów Amerykańskich (American Jewish Congress) określił stosowanie określenia "polskie obozy koncentracyjne" jako mylące i szkodliwe, stwierdzając, że w czasie II wojny światowej istniały wyłącznie "obozy koncentracyjne założone przez niemieckich nazistów".
W początkach marca 2006 wiceminister kultury Tomasz Merta wystąpił do UNESCO, by obóz w Oświęcimiu otrzymał oficjalną nazwę Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz - w 2007 roku organizacja oficjalnie przyjęła nazwę "Auschwitz-Birkenau. Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady 1940 - 1945"[2].
W kwietniu 2006 Maram Stern, zastępca sekretarza generalnego Światowego Kongresu Żydów (WJC) napisał: Mimo że obóz został zbudowany i był prowadzony przez Niemców, wszyscy w okolicy wiedzieli o jego istnieniu, a z miejscowych mieszkańców rekrutowano robotników. Rząd w Warszawie chce historię Polski odseparować od historii Auschwitz i dać do zrozumienia, że Polska nie odgrywała żadnej roli w obozie.
Wypowiedź Sterna skomentował m.in. Marek Edelman, jedyny z żyjących przywódców powstania w getcie warszawskim oświadczył: To jakaś totalna bzdura. Jak można powiedzieć, że Polska chce wyrzucić Auschwitz ze swojej historii? Jak można mówić, że Polacy budowali Auschwitz. Pierwsi więźniowie, którzy tam trafili, byli Polakami i oni budowali ten obóz, ale przecież nie z własnej woli. [3].
W podobnym tonie wypowiedziała się również żydowska Liga Przeciwko Zniesławieniu (Anti Defamation League), która równocześnie poparła starania Polski o zmianę nazwy obozu w UNESCO[4].
10 listopada 2007 odbyła się w Toronto premiera dokumentalnego filmu "Upside Down" (reż. Violetta Kardynał), który prezentuje historię mitu o "polskich obozach koncentracyjnych" - tytuł nawiązuje do całkowitego odwrócenia ról, w tym przypadku roli kata i ofiary[5]. Film został opublikowany na stronie MSZ[6] w październiku 2007, a następnie w styczniu 2008 został z niej usunięty ze względu na zastrzeżenia dotyczące merytorycznej zawartości. Nadal pozostaje jednak dostępny na stronach polonijnych[7].
Według prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Leona Kieresa i szefa pionu śledczego IPN Witolda Kuleszy mówienie o "polskich obozach zagłady" to kłamstwo oświęcimskie, czyli przestępstwo ścigane w wielu krajach[8]. Prof. Kulesza zauważył także, że ponadto mamy tu do czynienia z przestępstwem znieważania narodu polskiego i znieważania pamięci ofiar nazistowskich zbrodni[9]
[edytuj] Zobacz też
- Obozy niemieckie 1933-1945
- Miejsce Odosobnienia w Berezie Kartuskiej
- Centralny Obóz Pracy w Jaworznie
[edytuj] Przypisy
- ↑ "Izrael: skandaliczny artykuł na temat Polski", Dziennik.pl, 11.06.2008.
- ↑ http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4255640,09.html
- ↑ "Gazeta Wyborcza", Awantura o zmianę nazwy obozu Auschwitz, 08-04-2006, Marcin Gadziński, PAP
- ↑ http://www.kprm.gov.pl/402_16306.htm
- ↑ http://www.polskieradio.pl/iar/wiadomosci/artykul23235.html Premiera filmu zwalczającego przekonanie o istnieniu "polskich obozów śmierci"
- ↑ "Film "Upside Down"", Ministerstwo Spraw Zagranicznych, 2007.10.12.
- ↑ "Film Violetty Kardynał "Upside Down"", Polonia Blog, 26 marca 2008.
- ↑ Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 21.07.04
- ↑ Centrum Badań nad Zagładą Żydów, 20.07.04