Sam Giancana
Z Wikipedii
Sam "Momo" Giancana(ur. 15 czerwca 1908 w Chicago, zm. 19 czerwca 1975 tamże) był amerykańskim gangsterem i szefem mafii w Chicago w latach 1957-66.
Spis treści |
[edytuj] Wczesne życie
Urodził się jako Salvatore Guignano (później zmienił nazwisko na Giancana) w zachodniej części Chicago, w dzielnicy określanej "Małe Włochy". Pseudonim "Momo" pochodzi od słowa "Mooney" oznaczającego w slangu "szalony", z racji tego, że Giancana był znany z gwałtownych i nieprzewidywalnych zachowań.
[edytuj] Kariera przestępcza
Karierę przestępczą rozpoczął w latach dwudziestych, kiedy dołączył do gangu "The 42s" działającego w dzielnicy West Side. Tam zasłynął jako dobry kierowca i okrutny zabójca. Te cechy sprawiły, że zauważył go ówczesny szef mafii chicagowskiej Frank Nitti. W latach czterdziestych zmusił afroamerykańskich bukmacherów do płacenia haraczu mafii, co sprawiło że jego pozycja urosła.
W 1957, kiedy Tony Accardo, ówczesny szef mafii chicagowskiej wycofał się z interesów, Giancana został jego następcą. Capo de tutti capi mafii chicagowskiej prowadził bujne życie towarzyskie spotykając się ze znaną wówczas piosenkarka Phylis McGuire i Frankiem Sinatrą. Sprawiło to, że stał się rozpoznawany, co nie podobało się innym gangsterom.
[edytuj] Związki z CIA
Uważa się że CIA wynajęła Giancanę i innych gangsterów do zabicia Fidela Castro. Giancana miał wtedy powiedzieć że CIA i mafia to jedna strona tej samej monety. Według niedawno ujawnionych dokumentów, CIA nawiązała kontakt z mafią na początku lat sześćdziesiątych. Mafii zaproponowano 150 tys USD za zabicie Castro. Giancana zaproponował użycie tabletek z trucizną, które można byłoby wrzucić do pożywienia Castro. Zadanie miał wykonać jeden z podwładnych Giancany, Juan Orta. Jednak po sześciu próbach, Orta wycofał się z zadania i przekazał je innej osobie
[edytuj] Związki z rodziną Kennedych
Podejrzewa się także, że Joseph Kennedy miał prosić Giancanę aby ten zmobilizował działaczy związkowych do poparcia kandydatury swojego syna Johna Kennedy'ego na prezydenta USA, a także o wsparcie finansowe jego kampanii wyborczej. Pośrednikiem w kontaktach Kennedy'ego seniora z mafią miał być Frank Sinatra. Podejrzewa się, że mafia sfałszowała prawybory w stanie Wirginia Zachodnia na korzyść JFK.
Jeśli Giancana wiązał jakiekolwiek nadzieje z Kennedym, to szybko je stracił. Brat JFK, Robert Kennedy podjął zdecydowaną walkę ze zorganizowaną przestępczością. Za jego rządów, ilość wyroków skazujących za działalność mafijną wzrosła aż o 800%. Do historii przeszło starcie Giancany z Kennedym podczas przesłuchania przed komisją senacką ds. bezpieczeństwa wewnętrznego.
Jedna z teorii dotyczących zamachu na Johna Kennedy'ego, głosi iż za zamachem stała mafia, ale nie ma wiele dowodów na jej poparcie.
[edytuj] Upadek
W 1966 Giancana został zmuszony do rezygnacji z funkcji szefa mafii. Uważa się, że powodem takiej decyzji była odmowa Giancany do dzielenia się z mafią zyskami z kasym w Ameryce Środkowej i Teheranie. Było to poważne naruszenie mafijnych zasad a także oznaka braku szacunku wobec podwładnych. Przypuszcza się również, że był to efekt jego bujnego życia towarzyskiego. Po odejściu wyjechał do swojej posiadłości w Cuernavaca w Meksyku. Przebywał tam do 1974, kiedy pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, władze meksykańskie wydaliły go z kraju.
[edytuj] Śmierć
Sam Giancana został zamordowany 19 czerwca 1975 w swoim domu w Chicago, mimo że był pod obserwacją FBI. Zabójstwo miało miejsce krótko przed jego zeznaniami przed komisją senacką, sprawdzającą związki CIA z mafią. O zamach oskarżono CIA, która miałaby uciszyć niewygodnego świadka. CIA zdecydowanie zaprzeczyła. Powszechnie uważa się, że morderstwa dokonano na zlecenie Joeya Auippy, kierującego wówczas mafią w Chicago. Brak jest dowodów na poparcie tej tezy.