Dyskusja:Tumult toruński
Z Wikipedii
Brakuje wzmianki o tym, co rozwścieczyło protestantów. Bocianski 12:05, 27 kwi 2006 (CEST) Mamy pomieszanie przyczyn ze skutkami. Z artykułu wynika, że protestanci zdemolowali kolegium, gdyż wcześniej rozwścieczeni zakłócili procesję. Dodanie szczegółów jest cenne, ale nadal coś tu jest nie tak, nadal brak powodu, dla którego dopuścili się rozruchów. Bocianski 12:17, 27 kwi 2006 (CEST)
StereotypyXx236 15:50, 9 lis 2007 (CET)
Poprawiłem wstęp i zakończenie artykułu, które bagatelizowały wydarzenie i trochę omijały istotę problemu. Niestety, sam artykuł jest za długi i przez swoją opisową formę mało czytelny. Zadanie dla kogoś kto ma czas i dobrze orientuje się w detalach sprawy. --Vagnerius 12:22, 15 lis 2007 (CET)
[edytuj] Prowokacja?
Czy aby "Tumult toruński" nie był wstępem do "sprawy dysydentów" i czy w związku z tym nie była ona aby prowokacją carską wymierzoną w polską władzę? Niewątpię że nawet pod koniec baroku nietolerancja w Polsce była spora, lecz czy aby owe zdarzenia nie są de facto introdukcją do rozbiorów poprzedzoną przez Traktat Loewenwolda? Tak mnie uczyli na historii, ale może to nie prawda, albo coś pomysliłem... --Albin Czarny (dyskusja) 00:16, 30 maj 2008 (CEST)
- Nie, tumult nie był prowokacją, i nie był przez nikogo zaplanowany. Po prostu w mieście, w którym istniały silne napięcia wyznaniowe doszło do wybuchu a wobec bezczynności władz miasta "tłum" stał się nieobliczalny. Inna rzecz, że potem każdy starał się zaistniałe fakty wykorzystać. August II by pokazać swoją słabość wobec szlachty i uzyskać zgodę i pomoc państw ościennych we wzmocnieniu swojej pozycji, a Prusy i Rosja by nagłaśniać uciemiężenie dysydentów i pod pretekstem obrony ich prawa mieszać się w większym stopniu w sprawy Rzeczpospolitej, co potem narastało coraz bardziej, aż do rozbiorów. Bogitor (dyskusja) 07:41, 1 cze 2008 (CEST)