Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Dyskusja:Wielki Wybuch - Wikipedia, wolna encyklopedia

Dyskusja:Wielki Wybuch

Z Wikipedii

Teoria Wielkiego Wybuchu nie daje też odpowiedzi co się stało z czarną dziurą, którą musiał być Wszechświat zanim znacząco się rozszerzył. Po Wielkim Wybuchu promień Kosmosu był bowiem dość długo poniżej swojego promienia Schwarzchilda. Nie żyjemy także wewnątrz czarnej dziury, gdyż w takowych wszystko spada ku centrum, a więc galaktyki powinny się zbliżać do siebie, my obserwujemy zaś coś przeciwnego.

Hipoteza Wielkiego Wybuchu to tlko interpretacja kosmologicznego przesunięcia ku czerwieni jako efekt Dopplera podczas oddalania się galaktyk od siebie. Ta interpretacja nie jest juz aktualna bo obecnie wiadomo, ze w przestrzeni zawierającej materię czas zwalnia z odległością od obserwatora. Jest to wcześniej niznany efekt grawitacji Einsteina, który unieważnia rozszerzanie się wszechświata, a prawdopodobnie także Wielki Wybuch.
Zjawisko zwalniania czasu z odległością w stacjonarnym wszechświecie zostało uzasadnione teoretycznie w roku 1985 i pozwolilo określić ilość ciemnej materii wszechświata jako około dziesięciokrotnie większą od ilości materii świecącej (gwiazd). Ilość materi została określona za stałej Hubble'a, ktora okazała się równa c / RE, gdzie c to prędkość światła a RE to promień wszechświata Einsteina, zależny od ilości materii we wszechświecie. Ok. roku 1999 dokonano obserwacji pozornego przyspieszonego rozszerzania sie przestrzeni. Okazało sie że jest takie jakie przwidziała teoria Einsteina a nie takie jak przepowiadała hipoteza Wielkiego Wybuchu. Hipotezy Wielkiego Wybuchu, przepowiadała opóżnione roszerzanie się przestrzeni zamiast przyspieszonego i obecnie musi się ratowac postulowaniem istnienia "ciemnej materii" o wlasnościach magicznych (jak "rozpychanie" wszechświata) żeby przeżyć. Tak, ze obecnie tylko astronomowie, ktorzy nie uznaja teorii Einsteina za prawdziwą, uważają że energię można robić z niczego i że we wszechświecie istnieja jakaś "ciemna energia" o nie znanych jeszcze własnościach, która "rozpycha" wszechświat, mogą nadal wierzyć, że hipoteza Wielkiego Wybuchu jest prawdziwa. JimJast (dyskusja) 23:31, 13 sty 2008 (CET)

[edytuj] Możliwe że jest jeszcze inaczej

Wszechświat rozszerza się od zawsze , nigdy nie było wielkiego wybuchu i nie grozi nam wychłodzenie wszechświata . Razem z rozszerzającym się wszechświatem rozszerza się wszystko , czyli planety , gwiazdy , ludzie i termometry . Ważną rolę odgrywa tu względność . Gdy temperatura czynnika rozgrzewającego spadnie np. o 20 stopni celsjusza w kierunku zera to także spadnie temperatura czynnika schładzającego o 20 stopni w kierunku zera , czyli zostaje zachowana równowaga temperaturowa . Podobno wszechświat rozszerza się coraz szybciej (przyśpiesza) , i wygląda na to że będzie przyspieszał w nieskończoność .


==Oczywiście, że Wielkiego Wybuchu nigdy nie było. Nieprawdą jest także, że cały Wszechświat rozszerza się od zawsze. Natomiast prawdą jest, że Wszechświat był kiedyś jedną nieskończonością, Niebytem. Niebyt, to jednorodna, jedna materia, złżona z Cząstek Elementarnych [CE], nieświadoma swego istnienia. Wszystkie CE to jedna substancja. Cząsteczki tej substancji różnią się tylko [aż?] Energią, którą posiadają, i polem [Pole Higgsa],które wytwarzają wokół siebie dzięki tej Energii.Podkreślenia wymaga, że w całym Niebycie Wszechświata CE są względem siebie obojętne. Nie są ze sobą w żaden sposób powiazane, zachowują sie identycznie i są nierozróżnialne. Słowem jedna wielka, jednorodna, nieświadoma swego istnienia magma. Stan Niebytu Wszechświata trwa do momentu, aż w jego Nieskończoności "spotkały się", "trafiły na siebie", "odnalazły się" dwie CE. CE o kompatybilnych Energiach i tak się "spasowały" i połączyły, że zaczęły tworzyć jedną całość. Całość nową, osobną, inną od pozostałych CE, świadomą swej odrębności od reszty CE w Niebycie Wszechświata. To włąśnie jest początek nowej, innej "jakośći" Wszechświata, początek Bytu Wszechświata. W tym momencie Wszechświat sie podzielił na nieskończenie ujemny i nieskończenie dodatni. Na tym podziale miedzy innymi zasadza się Supersymetria Wszechświata. To łączenie trwa do dziś. Do dziś istnieje Byt.Z Czasem zaczął przybierać kolejne "formy", choć ciagle jest tym samym Bytem. Współczesny Byt Wszechświata przybrał już postać [formę] zwaną Życiem. I nadal się łączy, rozwija, a nawet rozmnaża. Rozwija się zawsze z prędkościa równą kwadratowi Czasu. Ta ekspansja trwać będzie w Nieskończoność, bo nieskończony jest Wszechświat.

Jan Łata 20:46, 30 maja 2006 (CEST)

A skąd u Ciebie ta oczywistosc? W tym temacie to kwestia bardziej wiary niż nauki. Jeżeli chodzi o najnowsze badania to prawdopodobnie wszechświat jest znacznie większy niż sądziliśmy i w związku z tym prawdopodobnie znacznie starszy - o.k. 35 mld lat. Przyjęta teoria wielkiego wybuchu ma chyba najwięcej sensu..


Zaratustra 23:59, 24. października 2006:

Obecny wiek wszechświata szacuje się na 13,73 mld lat, a rozmiary jego średnicy na 42 mld lat świetlnych. Większość fizyków uważa, że WW miał miejsce i nastąpił po zapadnięciu się "poprzedniego" wszechświata. z teorią prezentowaną przez Jan Łata jeszcze się nie spotkałem i wydaje mi się ona trochę na abstrakcyjną, dziwną, będącą efektem twórczości własnej, raczej mało popularną.--Wiggles007 @ 13:33, 1 maj 2008 (CEST)
  • skoro przed Wielkim Wybuchem nie istniała żadna materia, nie zachodziły żadne procesy fizyczno-chemiczne oraz specyficzna próżnia pozostawała w stanie stabilnym (teoretycznie od nieskończenie długiego czasu, którego nie sposób odmierzyć) to dlaczego wybuch miał miejsce 16 miliardów lat temu, a nie tryliony lat wcześniej lub później?

No chwileczkę, miał miejsce 13,7 mld lat temu, ponieważ 13,7 mld lat trwa ewolucja od punktu do stanu, w którym mamy układ słoneczny, Ziemię, życie i ludzi takich jak my. Pytanie bez sensu. Poza tym nie ma co sobie wyobrażać WW jako jakiegoś trwającego wydarzenia, które ktoś z niecierpliwością na bieżąco obserwuje. Po prostu fizyka wnioskuje, że dla T0=teraz-13mld lat wszechświat był pojedynczym punktem. Czy istnieje T<T0 i czy może funkcja stanu jest okresowa (model pulsującego wszechświata) to już inna bajka..


[edytuj] Taaa...

wiem, że w Wikipedii należy tutaj mówic o temacie artykułu, a nie o faktach, ale... jak mógł powstac ten wybuch, skoro nie było wtedy czasu? No bo jak wiadomo, każda chwila używa jakiegoś tam czasu. Począwszy od nędznych setnych sekundy, aż po minuty, godziny, dnie, doby, miesiące, lata, wieki, tysiąclecia itp... więc jak ten wybuch (też jakieś wydarzenie i czynnośc, nie?) mógł powstac?

Wiem, że to nie jest dobre miejsce na dyskusję o tym, ale... trochę to nielogiczne, sami przyznacie... Lodzik Loc 19:07, 11 cze 2007 (CEST)

Pewnie nie wszystko da się wytłumaczyć „na chłopski rozum” ;) :P --Bobronek 22:04, 10 sie 2007 (CEST)

[edytuj] Mogło być także jeszcze inaczej

Jest oczywiste, że Wielki Wybuch, a więc i nasz czas, został czymś wywołany. Jeżeli odrzucimy pokusę nazwania tego czegoś Aktem Stworzenia z woli Boga, to musimy przyjąć, że inicjatorem mogła być przyczyna natury fizycznej – przekroczenie jakiegoś krytycznego progu w jakimś odbywającym się dynamicznie procesie któremu podlegała osobliwość początkowa, będąca przedmiotem WW. Do momentu Wielkiego Wybuchu proces przekształcania owej osobliwości początkowej był stabilny, ale po przekroczeniu krytycznego progu (nie wiemy jakiego i wszystko wskazuje na to, że nigdy nie będziemy tego wiedzieli), rozpoczął się lawinowy proces WW w wyniku którego powstał nasz Wszechświat. Jest logiczne, że taka sytuacja oznacza, iż ta osobliwość początkowa, z której, w wyniku naszego Wielkiego Wybuchu powstał nasz Wszechświat i rozpoczął się nasz czas, musiała już istnieć przed naszym czasem – a więc w innym czasie, i wzięła swój początek w innym Wszechświecie i pochodziła z innej czasoprzestrzeni. Musimy więc przyjąć do wiadomości, że przed naszym czasem, który rozpoczął bieg w momencie naszego Wielkiego Wybuchu, był co najmniej jeden inny czas, w którym istniała owa osobliwość początkowa, oraz co najmniej jeden inny Wszechświat, który musiał uprzednio, zgodnie z logiką, mieć swój początek w swoim Wielkim Wybuchu.

Można założyć, że to we wnętrzu czarnych dziur odbywają się procesy, które mogą doprowadzić do powstania warunków tworzących osobliwość początkową, stanowiącą, po zainicjowaniu, tworzywo dla Wielkiego Wybuchu i powstania nowego Wszechświata oraz nowej czasoprzestrzeni. Można więc postawić tezę, że czarne dziury są matecznikami, w których mogą powstawać nowe Wszechświaty. Istnieją tam prawdopodobnie warunki, w jakich mogą przebiegać procesy powstawania tworów o parametrach osobliwości początkowych. Jeżeli procesy, przebiegające w czarnych dziurach rzeczywiście doprowadzają do powstania osobliwości początkowej oraz posiadają swój krytyczny próg, po przekroczeniu którego następuje zainicjowanie Wielkiego Wybuchu, to nieuchronnie następują wtedy narodziny jakiegoś nowego Wszechświata oraz jego własnej czasoprzestrzeni.

Postawiona hipoteza prowadzi do skonstruowania modelu, w którym pierwotny Kosmos, który Leon Max Lederman opisuje słowami „Na Samym Początku była pustka - zadziwiająca forma próżni - nicość nie zawierająca żadnej przestrzeni, żadnego czasu, żadnej materii, żadnego światła, żadnego dźwięku. Jednak prawa natury były na swoim miejscu i ta dziwna próżnia posiadała potencjał.”, dał początek materialnemu Wszechświatowi, który następnie dał początek wielu innym pokoleniom Wszechświatów potomnych i ich czasoprzestrzeniom. Każdy z nich rozwijałby się niezależnie od poprzedniego, obok niego i w nieświadomości jego istnienia, bo w innym wymiarze czasowym i w innej przestrzeni. Każdy z nich mógłby następnie dawać początek kolejnym tego rodzaju Wszechświatom potomnym.

W tym ujęciu przestrzeń, ilość wymiarów czasu i materia Kosmosu miałyby postać nieskończoną, mimo że poszczególne jego części składowe (Wszechświaty potomne i ich czasoprzestrzenie) mogłyby mieć wymiary skończone. W tym sensie byłby to twór nieskończony, wieczny, w trakcie permanentnej ewolucji.

Wacław von Mauberg

wrzesień 2007 r.

A niech was wszystkich

Sprawa jest bardziej filozoficzna niż jakakolwiek inna. Obecna teoria powtarzając za Terry Pratchettem jest następująca: "Na początku było nic, które wybuchło". Na na gruncie kosmogonii wszelkiej maści nieudacznicy rozwijają skrzydła, z jednego głównego powodu : "Bo mogą". Do niczego to potrzebne, ani przydatne, a do sprawdzenia też trudne.

Wielki wybuch rzecz prawie niemożliwa. Z punktu widzenia praw entropii nie miała prawa zaistnieć. Lecz tak na prawdę pytając skąd pochodzimy nie pytamy o nasz gatunek i wszechświat tylko o naszą osobistą nędzną egzystencję. W dalszej części postaram się zgodnie z prawami entropii uznać, że sam osobiście nie istnieję. Indywiduum takie jak ja jest zbyt mało prawdopodobne aby zaistnieć. Postarajmy się poszukiwać (nie tworzyć) zdarzeń prawie pewnych, a nie tych pozostałych. Powtarzając za E. Kantem, gdyby świat istniał od zawsze do chwili obecnej musiało by minąć nieskończona ilości czasu. Natomiast konkretnego momentu zaistnienia świata nie miałoby co wyznaczyć.


Czy wszechświat jest skończony? jeżeli tak to jego granice nie kończą się. Czy osobliwość jest możliwa? Jeżeli nie powstała w dziele boskiego stworzenie to nie bardzo, do jej naturalnego wytworzenia potrzebny jest czas, a im bardziej się zbliżamy do pewnej wartości krytycznej grawitacji tym mniej "wycieka" czasu z ekwipotencjalnej powierzchni zamkniętej.


Ale zgodzę się z przedmówcą. Za kilka wszechświatowych eonów zostanie jedna widoczna prawie osobliwość. Reszta się oddali zbyt daleko żeby ją dojrzeć, albo się połączy z resztą. Większość punktów we wszechświecie jest oddalona dalej, niż droga świetlna tego czasu (prawie wszystkie). Czyli wszystko będzie czekało na prawie każdego obserwatora, który wpadając do ostatniej prawie osobliwości dostarczy jej czas na dalsze zagęszczenie i zamianę całej materii w energię. Zastanawiam się czy świat nie mógł powstawać z promieniowania szczątkowego. Pewnie widzicie, że po każdym Wielkim Wybuchu marnuje się trochę energii. Bo niektóre prawie osobliwości poleciały poza możliwości naszych obserwacji (nie mówiąc o wypromieniowanych falach, których na wagę jest więcej), ale nie płaczmy je. Obserwator robiąc osobliwość (na zewnątrz) przyśpieszył świat i namnożył pozostałą energię. Jak sądzę.

Ave Nicola!

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com