Jan de Brébeuf
Z Wikipedii
Św. Jan de Brébeuf SJ (ur. 25 marca 1593 w Normandii, zm. 16 marca 1649 na terenach obecnej Kanady ) - święty męczennik katolicki, jezuita, misjonarz.
Wstąpił do jezuitów w 1617 r. Po złożeniu ślubów pełnił obowiązki pedagoga przy młodzieży (1619-1621), po czym odbył studia filozoficzne i teologiczne (1621-1625). Wyświęcony na kapłana na własną prośbę został skierowany na misje do Kanady. Dotarł na miejsce w 1625 r.
Pracował wśród szczepu indiańskiego Algonchinów, gdzie przez pięć miesięcy uczył się ich języka. Swą dobrocią i okazywaną pomocą rychło pozyskał sobie serca tubylców. Dla wygody własnej i następców ułożył słownik i gramatykę tego szczepu. Nie udało mu się jednak pozyskać ani jednego z tych Indian dla Chrystusa. Udał się więc do szczepu Huronów nad rzeką św. Wawrzyńca. I tu pozyskał przyjaźń Indian, ale nie zdołał również nikogo nawrócić. W ciągu trzech lat wyczerpującej pracy w surowych warunkach - zdołał ochrzcić zaledwie jedno umierające dziecko. Była to najcięższa próba, jaka mogła spotkać misjonarza.
Po zdobyciu Quebecu przez Anglików musiał powrócić w 1629 r. do Francji, ale po odzyskaniu Kanady przez Francuzów (1632) wyruszył znów na misje. Wraz z grupą misjonarzy powrócił nie zniechęcony do pracy. W 1636 r. epidemia zaczęła niszczyć wioski Huronów. Misjonarze starali się ich ratować. Wtedy o. de Brébeuf zdobył się na heroiczny gest: złożył ślub gotowości na wszystkie cierpienia, byle tylko pozyskać dla Jezusa dusze Indian. Właśnie ta epidemia stała się dla misjonarzy opatrznościowa. Indianie widząc, że biali nie chorują, zaczęli w nich widzieć czarnoksiężników. W 1649 r. było już 7 tys. ochrzczonych Indian. W czasie jednej z uciążliwych podróży w zimie 1640/1641 roku Jan złamał łopatkę i przez trzy lata musiał przebyć w szpitalu w Quebecu. Wrócił do pracy w 1644. Niestety jego dzieło zostało zniszczone przez Irokezów.
6 marca 1649 r. napadli oni na wioski Huronów i wymordowali większość mieszkańców. Jan do końca zachęcał swoich wiernych: "Dzieci moje, podnieście oczy wasze ku niebu. Bóg widzi nasze cierpienia i męki. Ma dla nas piękną nagrodę". Irokezi ze szczególną zawziętością dręczyli misjonarza: wyrywano paznokcie, zadawano rany, nabijano na pal i zaczęto palić żywcem, wypalono mu oczy, wreszcie jego głowę zanurzono we wodzie, by w ten sposób wykpić Chrzest. Wściekli, że nie mogli wydobyć z ust męczennika okrzyków boleści, Irokezi zaczęli miażdżyć mu twarz, piersi i całe ciało. W końcu pełni podziwu dla jego męstwa wyrwali mu serce i zjedli je, by posiąść odwagę, jaką on okazał. Razem z nim zamordowano Gabriela Lalementa.
W podobnie okrutny sposób zamordowano ich towarzyszy: Izaaka Jogues'a, Antoniego Daniela, Karola Garniera, Natalisa Chabanela i dwóch braci zakonnych: Jana de Lalanda i Rene Goupila.
Beatyfikowani w 1925, a kanonizowani w 1930 przez papieża Piusa XI.