Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Sensacje XX wieku - Wikipedia, wolna encyklopedia

Sensacje XX wieku

Z Wikipedii

Sensacje XX wieku – program telewizyjny dotyczący historii XX wieku, emitowany przez TVP w latach 1983-2005, którego pomysłodawcą i autorem jest Bogusław Wołoszański. Program ma na celu ukazanie mało znanych tajemnic związanych głównie z II wojną światową, chociaż nie tylko. Niektórzy ludzie pasjonujący się Sensacjami XX w. są zrzeszeni w Klubie Sensacji XX w.

Spis niektórych odcinków Sensacji XX wieku:

  • Tajna Gra
  • Najważniejsza bitwa Churchilla
  • Zaginione Archiwa
  • Trocki
  • Szaleństwa Boga Wojny
  • Ypres - początek koszmaru
  • Złoto Romanowów
  • Jak umierali bogowie
  • Największa tajemnica księcia Windsoru
  • Zamach na Lenina
  • Pojedynek Gigantów
  • Tajemnica śmierci Heinricha Himmlera
  • Łowcy Skarbów cz.1
  • Łowcy Skarbów cz.2
  • Pas de Calais
  • Polska w ogniu cz.1
  • Polska w ogniu cz.2
  • Polska w ogniu cz.3
  • Wojna cesarzy
  • Wojna Polsko-bolszewicka

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2001 Reżyseria: Wojciech Pacyna Scenariusz: Bogusław Wołoszański, Jan Tarczyński Występują: Krzysztof Globisz (Stalin), Tadeusz Malak (Józef Piłsudski), Wojciech Wysocki (Lew Trocki), Piotr Grabowski (Michał Tuchaczewski) i inni

Zrealizowane z rozmachem widowisko, którego tematem jest przebieg i kulisy wojny polsko-bolszewickiej. Opowieść rozpoczyna się w listopadzie 1917 roku, a więc od wybuchu rewolucji komunistycznej w Rosji. W 1919 r. dochodzi do wojny polsko - bolszewickiej. Po początkowych sukcesach Polacy zostają zmuszeni do odwrotu. Armia Czerwona podchodzi pod Warszawę. Tu w sierpniu 1920 roku rozgrywa się bitwa, od której zależy dalszy los kontynentu. Jeśli Polacy przegrają, wojska bolszewickie najprawdopodobniej zaleją znaczną część Europy, osłabionej niedawno zakończoną I wojną światową. Na szczęście, dzięki bohaterskiej postawie polskich żołnierzy i zdolnościom taktycznym Józefa Piłsudskiego, wojska Michała Tuchaczewskiego doznają klęski. Zdjęcia do programu kręcono w okolicach Lublina. Realizatorzy zainscenizowali bitwę pod Radzyminem oraz uderzenie polskich oddziałów znad Wkry. W tym celu wykorzystano ok. 200 statystów i 30 kawalerzystów. Oprócz scen batalistycznych, niewątpliwą atrakcją programu są mało znane, a ciekawe epizody, dotyczące wojny, jak np. złamanie przez polskich matematyków bolszewickiego szyfru, czy zagłuszanie łączności radiowej przez ośrodek w warszawskiej Cytadeli, który nieprzerwanie przez 36 godzin nadawał na falach eteru tekst Nowego Testamentu.

  • Ostatnia Narada
  • Rok 1941
  • Tajemnica bunkra
  • Tajna kwatera
  • Katyń
  • Sprawa adm Canarisa
  • Tajemniczy lot Rudolfa Hessa
  • Syndykat zabójców
  • Grupa Jaszy
  • Najwierniejszy żołnierz Hitlera

Widowisko historyczne, 50 min, TVP 2002 Scenariusz i narracja: Bogusław Wołoszański Współpraca: Radek Bielecki, Ewa Dejmek Reżyseria: Wojtek Pacyna Zdjęcia: Adam Sikora Występują: Jan Peszek, Henryk Talar, Tomasz Dedek, Piotr Grabowski, Maciej Luśnia, Paweł Sanakiewicz, Henryk Sobiechart i inni

W pobliżu Soissons we Francji, w kwaterze Hitlera nazwanej Wolfschlucht 2, 17 czerwca 1944 roku odbyła się narada, na którą wezwano feldmarszałków Rundstedta i Rommla, dowodzących wojskami niemieckimi we Francji. Sytuację referował ten drugi. Nie miał do powiedzenia niczego dobrego. Alianci wyłamali się z pięciu przyczółków w Normandii i uderzali na południowy wschód, przerwali linie obronne pod St. Lo i Caen, zmierzali do Bayeux. Niemieckie posiłki nadciągały zbyt wolno, by stawić im opór.

Hitler nie chciał tego słuchać ani uwierzyć, że jego wojska topnieją, a Kriegsmarine i Luftwaffe w zasadzie już nie istnieją. Rommel nabrał przekonania, że Niemcy może już tylko uratować usunięcie tego człowieka, który o działaniach na frontach decydował z Berlina lub rezydencji w Alpach Bawarskich. Czy był gotów dokonać zamachu? Tak, był gotów usunąć führera, a nawet go zabić. Erwin Rommel, najwierniejszy żołnierz Hitlera, we wrześniu 1939 roku był komendantem jego Kwatery Głównej. W październiku führer nagrodził go przyznaniem dowództwa 7 dywizji pancernej, tworzącej się w Gerze. Dla Rommla rozpoczynał się czas wielkich sukcesów. Zabłysnął w maju 1940 roku, gdy jego dywizja odniosła wiele zwycięstw we Francji. W lutym 1941 roku otrzymał następne trudne zadanie. Hitler wysłał korpus ekspedycyjny do Afryki, aby pomóc Włochom, którzy nie potrafili wykorzystać wielkiej przewagi, jaką w początkowym okresie mieli nad wojskami brytyjskimi i zaczęli ponosić kompromitujące porażki. Tego zadania Rommel nie mógł jednak wypełnić z braku odpowiednich środków. Jeździł do Hitlera i prosił o pomoc, ten jednak, zajęty wojną ze Związkiem Radzieckim, wprawdzie obiecywał wsparcie, lecz nie dbał o właściwe wyekwipowanie wojsk walczących na drugorzędnym, w ocenie Berlina, froncie w Afryce. Nie tylko Rommel, niegdyś tak wierny żołnierz Hitlera, był załamany jego decyzjami owocującymi pasmem klęsk na wszystkich frontach. Klęska pod Stalingradem wstrząsnęła kadrą oficerską. Najwyżsi dowódcy, zwłaszcza wywodzący się z arystokracji, uznali, że Niemcy może uratować jedynie usunięcie Hitlera i rozpoczęcie negocjacji z aliantami zachodnimi. W marcu 1943 roku Fabian von Schlabrendorff — niemiecki arystokrata, adiutant generała Tresckowa — uznał, że musi wypełnić obowiązek wobec ojczyzny: zabić führera, gdy ten przyjechał na wizytację w rejon Smoleńska. Zamach się nie udał. Ładunek, podstępnie przemycony na pokład samolotu Hitlera, nie wybuchł. Takich prób zamachu było w 1943 roku znacznie więcej. Nie sposób powiedzieć, kiedy Rommel przystąpił do spiskowców planujących obalenie Hitlera. Bez wątpienia stało się to w 1944 roku, kiedy był już dowódcą armii, której zadaniem była obrona północnej Francji przed spodziewaną inwazją. 17 lipca 1944 roku został jednak ciężko ranny. Leżał nieprzytomny w szpitalu, kiedy 20 lipca 1944 r. w Wilczym Szańcu pod Kętrzynem pułkownik Claus hrabia von Stauffenberg postawił pod stołem teczkę z potężnym ładunkiem wybuchowym. Dziwnym zrządzeniem losu Hitler znów ocalał. Pucz został zdławiony, spiskowcy — aresztowani. Torturowani, przyznawali się do winy. Niektórzy wydawali innych. Ppłk Hofacker wymienił nazwisko Rommla. Kłamał. Hitler nie uwierzył w jego zeznania, ale kazał je dostarczyć feldmarszałkowi powracającemu do zdrowia w rodzinnej posiadłości Herrlingen. Posłańcem miał być generał Wilhelm Burgdorf, stary przyjaciel Rommla z czasów wspólnej nauki w szkole piechoty w Dreźnie. Rankiem 14 października generał przyjechał do willi feldmarszałka.

  • 24 godziny Igora Guzenko

Widowsko historyczne, 50 min, TVP 2002 Reżyseria: Wojciech Pacyna Scenariusz: Bogusław Wołoszański Występują: Olaf Lubaszenko, Jan Peszek, Krzysztof Globisz, Krzysztof Kołbasiuk, Krzysztof Dracz, Beata Kawka, Jacek Kałucki, Redbad Klynstra, Szymon Kuśmider, Sławomir Holland

Pewnego wrześniowego wieczoru 1945 roku Igor Guzenko, szyfrant radzieckiej ambasady w Ottawie, postanowił zrealizować plan, który obmyślał od dawna. Wszedł do ambasady o niezwyczajnej porze.

Rzucił strażnikowi jakieś wyjaśnienie, podpisał się w zeszycie i ruszył na piętro, do swojego pokoju. Po drodze natknął się na szefa ochrony Nikitę Pawłowa, człowieka bezwględnego, o czym Guzenko miał okazję przekonać się jeszcze w czasie wojny. Tamten spostrzegł szyfranta. Był to znak, że nie wszystko przebiega po myśli bohatera kolejnego sensacyjnego widowiska Bogusława Wołoszańskiego, w którym tym razem autor odsłania kulisy zabiegów radzieckiego wywiadu wokół tajemnic budowy bomby atomowej.

Guzenko wiedział, że znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, a wraz nim jego ciężarna żona Anna i synek Wowa.

Mimo to poszedł do swojego pokoju. Z kasy pancernej wyjął plik kartek i umieścił je pod koszulą. Po wyjściu z ambasady ruszył do redakcji gazety "Ottawa Journal". Tam jednak zastał tylko redaktora dyżurnego.

Ten nie zainteresował się dokumentami Guzenki. Odesłał go na policję.

Szyfrant wyniósł z ambasady 109 kartek z najtajniejszymi raportami. Były tam pseudonimy szpiegów i informacje pozwalające ich zidentyfikować oraz wyniki szpiegowskich akcji, prowadzonych przez radzieckie siatki wywiadowcze na terenie Kanady. Do tego kraju Rosjanie swoich szpiegów wprowadzili już w 1924 roku, choć pełną działalność szpiegowską zaczęli prowadzić po roku 1942, gdy ZSRR i Kanada nawiązały stosunki dyplomatyczne. Ambasada w Ottawie stała się centrum szpiegowskiej gry. Zbiegły się w niej nici dwóch siatek prowadzonych przez kanadyjskich komunistów. Działalność tych siatek nabrała szczególnego znaczenia w 1945 roku, a zwłaszcza po zrzuceniu bomb na Hiroszimę i Nagasaki, kiedy cały świat dowiedział się o istnieniu broni nuklearnej i przekonał o jej straszliwej potędze. Józef Stalin postanowił wówczas, że Związek Radziecki także musi zbudować bombę atomową, i to szybko. Przyśpieszyć to mogło jedynie wykradzenie wyników prac Amerykanów. Szpiedzy w Kanadzie mieli w tym odegrać rolę szczególną.

Po wyjściu z redakcji Igor Guzenko poszedł do domu. Był załamany, liczył jednak, że następnego dnia spotka się z redaktorem naczelnym "Ottawa Journal" i ten doceni znaczenie jego dokumentów.

Tym razem do redakcji poszła z nim żona z synkiem. Ale i tym razem szyfrantowi się nie powiodło. Odesłano go do Ministerstwa Sprawiedliwości.

Guzenko miał jednak szczęście. Poprzedniego dnia ambasador Zabotin wypił zbyt dużo, do pracy przyszedł więc później. Nim wyjaśniono sprawę nieobecności szyfranta i odkryto, że jego wieczorna wizyta w ambasadzie nie była niczym uzasadniona, miał czas, by zastanowić się, co robić dalej.

  • Kutrzeba cz.1 i 2
  • Zaginiony Skarb Rzeszy
  • Tajemnica CYCERO

Premiera: 17 marca 2003, godz. 21.20, TVP 1 cykl: Sensacje XX wieku Widowisko historyczne, Polska 2003 Reżyseria: Adek Drabiński Występują: Krzysztof Dracz, Edward Żentara, Marek Barbasiewicz, Jan Monczka i inni

W październiku 1943 r. losy wojny zaczęły się odwracać, szala zwycięstwa powoli przechylała się na stronę Związku Radzieckiego i zachodnich aliantów. Dwie wielkie przegrane bitwy: w styczniu 1943 r. pod Stalingradem, a następnie w lipcu pod Kurskiem poważnie osłabiły hitlerowskie wojska i nadszarpnęły morale żołnierzy. Armia Czerwona zaczęła spychać Wehrmacht na zachód.

W Wielkiej Brytanii alianci przygotowywali się do inwazji na kontynent, która miała nastąpić w połowie 1944 r. Należało zadecydować, gdzie wylądują sojusznicze siły. W tej sprawie mieli się spotkać przywódcy trzech mocarstw: Churchill, Roosevelt i Stalin. Dla Niemców informacja o miejscu inwazji była bezcenna: od niej zależał ostateczny wynik wojny. W tym właśnie czasie Elyas Bazna, kamerdyner w ambasadzie brytyjskiej w Ankarze, wykradł z sejfu ambasadora tajne dokumenty, które - jak sądził - mogą mieć dla niego ogromną wartość. Zaniósł je do Alberta Jenke, sekretarza niemieckiej ambasady w stolicy Turcji, u którego kiedyś pracował jako służący. Za udostępnienie dwóch rolek filmu ze zdjęciami wykradzionych dokumentów dotyczących inwazji alianckiej zażądał ogromnej sumy ponad miliona dolarów. Jenke nie mógł mu tyle zapłacić, musiał porozumieć się z ambasadorem Franzem von Papenem, który wprawdzie wietrzył podstęp w ofercie Bazny, ale wiedział, że gdyby dokumenty okazały się autentyczne, Hitler nigdy by mu nie darował, że wypuścił je z rąk. W porozumieniu z ministrem spraw zagranicznych Joachimem von Ribbentropem przyjął ofertę kamerdynera, któremu nadano pseudonim Cycero. Niemcy szybko stwierdzili, że dokumenty dostarczane przez Cycero były autentyczne i, co najważniejsze, zawierały informacje warte tak wysokiej ceny. Współpracownik Jenkego, Moyzisch, zwrócił jednak uwagę na kilka szczegółów, które podważały wiarygodność informatora: jak Bazna, słabo znający angielski, potrafił ocenić zawartość materiałów i dokonać ich odpowiedniej selekcji, a także dlaczego wykonywane w pośpiechu, "chałupniczym" sposobem zdjęcia były zawsze tak dobrej jakości? Zaalarmował władze w Berlinie i do Ankary przysłano eksperta od fotografii. Ale - choć czujny - Moyzisch przeoczył jeszcze kilka innych, nie mniej ważnych detali.

  • Noc długich noży

Premiera: 28 kwietnia 2003, godz. 21.00, TVP 1 cykl: Sensacje XX wieku Widowisko historyczne, TVP 2003 Reżyseria: Maciej Dutkiewicz Występują: Jan Frycz, Marek Kalita, Piotr Adamczyk, Adam Baumann

Na osobisty rozkaz Adolfa Hitlera, 1 lipca 1934 roku, tuż po godzinie 15, w celi więzienia Stadelheim pod Monachium zamknięto jednego z najpotężniejszych ludzi Niemiec.

Był to Ernst R”hm, szef SA, organizacji militarnej skupiającej w swoich szeregach 3 miliony żołnierzy. R”hm i Hitler spotkali się tuż po wojnie, gdy Hitler nadzorował partie polityczne jako konfident wywiadu wojskowego. R”hm współdziałał z nim przy zakładaniu nazistowskiej partii NSDAP, a potem, w 1923 roku, usiłowali razem sięgnąć po władzę, dokonując puczu w Monachium. 8 listopada oddziały SA pod dowództwem R”hma opanowały w Monachium gmach krajowego ministerstwa obrony. Następnego dnia, Hitler na czele pochodu wyruszył w tamtą stronę, aby połączyć się z przyjacielem, przejąć władzę w mieście i w Bawarii, co miało być pierwszym krokiem do przejęcia władzy w całych Niemczech. Nie dotarł do celu. Zdecydowana akcja policji rozproszyła szyki. Hitler został schwytany i skazany na pięć lat więzienia, Ernst R”hm natomiast schronił się w Boliwii. Hitler wyszedł na wolność po pół roku i przystąpił do odtwarzania partii nazistowskiej. Wkrótce R”hm, na wezwanie przyjaciela, powrócił do Niemiec i zaczął reorganizować oddziały SA, które miały partii nazistowskiej utorować drogę do władzy. Oddziały S.A. terroryzowały przeciwników, skutecznie prowadziły Hitlera do władzy, którą objął w 1933 roku, gdy prezydent powierzył mu utworzenie rządu. Czyżby wtedy Hitlerowi, dysponującemu już policją i wojskiem, przestały być potrzebne bojówki R”hma i on sam? Dlaczego 30 czerwca 1934 roku w Niemczech popłynęła krew i rozszalała się fala terroru, która pozbawiła życia R”hma, choć w istocie był do końca wierny przyjacielowi, a także 200 innych osób, również tych nie związanych z SA? W kolejnym z cyklu widowisk historycznych Bogusław Wołoszański odtwarza wydarzenia, które doprowadziły do tzw. nocy długich noży. Pokazuje siły polityczne, które wówczas zadziałały, wyjaśnia przyczyny bezpardonowej rozprawy z SA i jej konsekwencje.

  • Tajemnica bunkra Hitlera
  • GOERING

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2003 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Bogdan Stachurski Występują: Cezary Żak, Marek Barbasiewicz, Karolina Gruszka, Łukasz Nowicki, Zygmunt Józefczak i inni Data premiery: 28 września 2003, godz. 16.00, TV Polonia

Hermann Goering, najbliższy współpracownik Hitlera, ponosił szczególną odpowiedzialność za zbrodnie nazizmu. Miał zginąć na szubienicy w nocy z 15 na 16 października 1946 r. A jednak umknął katu. Przez dziesiątki lat sposób, w jaki udało mu się ujść sprawiedliwości, pozostawał tajemnicą. Wszystko wskazuje na to, że najpewniej kupił sobie „własną” śmierć. Jako człowiek, który zgromadził bajeczną fortunę, mógł sobie na to pozwolić.

Gdy w 1933 r. Hitler objął urząd kanclerza, Goering wszedł w skład nowego rządu. Został premierem Prus, największego landu Niemiec. Tam zorganizował tajną policję — gestapo oraz dwa pierwsze obozy koncentracyjne — w Oranienburgu i Papenburgu. Tworzył też lotnictwo wojskowe, a w 1935 r. został naczelnym dowódcą Luftwaffe. Wśród wielu urzędów sprawował też funkcję zarządcy lasów państwowych. Na własny użytek przejął 400 hektarów lasu. Wybrał malowniczy zakątek w pobliżu Schorfheide, o dwie godziny jazdy samochodem od Berlina. Tam w lipcu 1933 r. stanął pałacyk myśliwski. Posiadłość nazwano Karinhall — na cześć zmarłej w 1931 r. na gruźlicę pięknej Karin von Kantzow, pierwszej żony Goeringa, ktorą poznał w 1920 r. w Szwecji. W 1937 r. pałacyk znacznie rozbudowano. Goering postanowił utworzyć tam muzeum, którego zbiory przyćmią wszystkie galerie świata. Szybko zaczęło się zapełniać dziełami Vermeera, Memlinga, Cranacha, Rembrandta, Rubensa, Van Dycka, Velazqueza, Botticellego, Van Gogha, Moneta i wielu innych mistrzów pędzla. Pieniądze na nie pochodziły przede wszystkim z łapówek. Goering finansował też nowe zakupy z funduszy państwowych. Gdy wybuchła wojna, zyskał nieograniczony dostęp najpierw do muzeów, kościołów i prywatnych kolekcji w Polsce, a później także w Belgii, Francji, Holandii. Kiedy w 1943 r. wojna zmieniła bieg, postanowił zatroszczyć się o swoje skarby zgromadzone w Karinhall. Obrazy wywiózł do Berchtesgaden i ukrył w bunkrze dowództwa, rzeźby kazał zakopać i sporządzić dokładne plany miejsca ich ukrycia. Leśny pałac w Karinhall wysadzono w powietrze. Z czterech pociągów z dziełami sztuki tylko dwa dotarły do celu, ale i tak dzieła sztuki ukryte w Berchtesgaden przejęły wojska alianckie. W rękach drugiej żony Goeringa pozostało jednak niewielkie płótno Memlinga, którego wartość szacowano wówczas na 4 mln dolarów. Obraz później zaginął, ale prawdopodobnie nim właśnie Goering zapłacił za przywilej odebrania sobie życia własnoręcznie.

  • D-Day cz.1 i 2
  • Chwała bohaterom

Program historyczny, 50 min, TVP 2003 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Grabiński Występują: Henryk Talar, Sławomir Orzechowski, Rafał Mohr, Tomasz Dedek, Piotr Garlicki i inni Data premiery: 22 grudnia 2003, godz. 21.20, TVP 1

To była największa potęga militarna początku dwudziestego stulecia, zdolna zwyciężyć w boju każdą armię Europy. W 1914 roku Niemcy wystawiły cztery miliony żołnierzy. Świetnie wyszkoleni i znakomicie uzbrojeni, w ciągu paru miesięcy zdruzgotali Belgów, rozbili wojska francuskie wraz z brytyjskim korpusem ekspedycyjnym i podeszli pod Paryż. Ale dotkliwa porażka nad Marną zmieniła oblicze szybkiej wojny. Front zachodni zastygł w linii okopów ciągnących się od Szwajcarii po Morze Północne.

Krwawe walki pozycyjne wyczerpywały siły obu stron. Lecz Niemcy słabły szybciej. Niewiele im pomógł koniec wojny ze zrewoltowaną Rosją. Na Zachodzie Ententa wspomagana przez Amerykę łamała opór wojsk kajzera. Niepowodzeniom frontowym towarzyszyły rewolucyjne rozruchy w kraju. Cesarz Wilhelm II abdykował. Ale na ziemiach ojczystych oraz na terenach okupowanych armia niemiecka nadal była potężną siłą. Już wkrótce zmierzyć się z nią mieli Polacy z Wielkopolski wchłoniętej przez Prusy podczas rozbiorów. Przewaga militarna i ekonomiczna zaborcy wykluczała zbrojny opór. Dlatego przywódcy polskich środowisk stawiali na skuteczniejszą pracę u podstaw: tworzenie własnej siły gospodarczej, obronę języka i rodzimej kultury. W duchu patriotyzmu wychowywany był bohater widowiska, Alfred Milewski. Choć tak jak jego bracia nosił mundur pruskiego oficera, marzył o wolnej Polsce. Te marzenia miały się spełnić w 1918 roku. Potężny garnizon niemiecki stacjonujący w cytadeli poznańskiej i otaczających miasto fortach tracił bojowego ducha. W koszarach zaczęły powstawać rady robotnicze i żołnierskie. Ferment w zaborczej armii wykorzystali Wielkopolanie. Dostrzegli nieosiągalną dotąd szansę tworzenia własnych organów władzy. Niemieckie władze przerażone rewolucyjną ruchawką w szeregach wojska nie przeciwdziałały samoorganizacji polskiej społeczności. Gdy wreszcie dostrzegły zagrożenie, na przeciwdziałanie było już za późno. Bogusław Wołoszański przedstawia wielkie dni mieszkańców Poznania i okolic. Do miasta przybył witany gorąco Ignacy Paderewski. Niemcy, chociaż przeprowadzili demonstrację siły, nie odważyli się na zbrojne starcie. Tymczasem oddziały Polskiej Organizacji Wojskowej oraz Służby Straży i Bezpieczeństwa zaczęły obsadzać kluczowe punkty miasta. Zajęli gmach Prezydium Policji, komendę V Korpusu, Dworzec Główny. W ślady poznaniaków ruszyły organizacje patriotyczne w Śremie, Kórniku, Gnieźnie, Jarocinie, Środzie. Niemcy złożyli broń. Powstańcy zwyciężyli.

  • Czerwona Orkiestra
  • Operacja OdeSSa cz.1 i 2

Widowisko historyczne, 50 min, 2 części, Polska 2004 Reżyseria: Adek Drabiński Scenariusz: Bogusław Wołoszański Zdjęcia: Waldemar Szmidt Występują: Piotr Grabowski, Marek Barbasiewicz, Jan Monczka, Stanisław Banaś, Wojciech Leśniak i inni

U schyłku 1944 r. wojna wyraźnie miała się ku końcowi. Hitler wciąż jednak liczył na ostatnie, potężne uderzenie swoich wojsk. Ofensywa w Ardenach miała oddzielić wojska amerykańskie na południu Europy od wojsk brytyjskich na północy kontynentu i umożliwić Niemcom zajęcie portu w Antwerpii, wskutek czego odcięto by aliantów od zaopatrzenia.

16 grudnia 1944 r. siły niemieckie uderzyły na pięć nie spodziewających się ataku dywizji amerykańskich. Fuhrer wiązał też duże nadzieje z kierowanymi przez Otto Skorzenego grupami sabotażowymi, które siały zamęt w szeregach wroga: przebrani w amerykańskie mundury żołnierze niemieccy stawiali fałszywe drogowskazy, przecinali linie telefoniczne, podsuwali aliantom fałszywe informacje. Takie działania, choć uciążliwe, nie mogły jednak zmienić biegu wydarzeń. Już 24 grudnia stało się jasne, że ofensywa w Ardenach nie przyniosła sukcesu, o jakim marzył Hitler, a jej jedynym efektem były wzmożone bombardowania niemieckich miast. W III Rzeszy pogłębiał się chaos.

Kierownictwo SS, najpewniej zdające sobie sprawę z nadchodzącego kresu potęgi Niemiec, postanowiło wykorzystać ów brak kontroli do przejęcia potężnego majątku, za pomocą którego członkowie organizacji chcieli uchylić się od odpowiedzialności. Dla wycofanego z linii frontu obersturmbannfuhrera Skorzenego, który wsławił się wcześniej brawurowymi akcjami m.in. uwolnienia Benito Mussoliniego czy ataku na pałac prezydencki w Budapeszcie, zwierzchnicy mieli więc teraz kolejne zadanie specjalne.

W trakcie potężnych bombardowań Berlina dokonywanych przez alianckie lotnictwo ucierpiała m.in. siedziba Banku Rzeszy. Bankowy skarbiec i sejfy pozostały jednak nietknięte. W obawie przed kolejnymi nalotami Hitler nakazał w marcu wywiezienie z Berlina zawartości sejfów Reichsbanku. 285 ton złota, skrzynie z kosztownościami i papierami wartościowymi, przetransportowano do Bawarii i w Alpy. Właśnie tam, do tzw. alpejskiej twierdzy, został wysłany Skorzeny, by nadzorować przewóz skarbu. Jego część ukryto w opuszczonej kopalni w Merkers, a część w miejscowości Mittenwald. Wywiezione skarby stanowiły 93% zasobów banku centralnego. Najprawdopodobniej dzięki działalności swojego agenta o pseudonimie Greenup o miejscu ukrycia kosztowności dowiedzieli się niebawem Amerykanie.

Ale pozostałych 7% bankowych zasobów przejął Joseph Spacil, szef Sekcji Administracji Budżetowej Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Pieniądze miały posłużyć do wykwipowania Werwolfu - oddziałów partyzanckich formowanych już od końca 1944 r. i szkolonych przez Skorzenego w prowadzeniu działań sabotażowych. W niedługim czasie formacje Werwolfu stały się zbrojnym ramieniem organizacji pomocy byłym esesmanom ODESSA.

  • Decydujący cios

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Występują: Cezary Żak, Jan Frycz, Juliusz Krzysztof Warunek, Zbigniew Paterak, Jerzy Schejbal i inni

Wiosną 1936 roku atmosfera zagrożenia w Europie gęstniała. Hitler otwarcie parł do wojny. Jego podwładni z NSDAP i SS gremialnie popierali awanturnicze plany. Za to starzy, cesarscy jeszcze generałowie, tacy jak minister wojny von Blomberg, oraz dowódca sił lądowych von Fritsch protestowali. Twierdzili, że Wehrmacht nie jest jeszcze przygotowany do starcia ze światowymi potęgami. Hitler zrozumiał, że musi czym prędzej zastąpić oponentów posłusznymi, przepojonymi narodowosocjalistycznym duchem oficerami. Niestety, obaj antagoniści fuhrera mieli wielki autorytet wśród kadry oficerskiej. Przed usunięciem ze stanowisk należało ich więc oczernić, skompromitować, splugawić. Wodzowi pomagali w tym dziele najbliżsi współpracownicy - Himmler, Heydrich oraz Goering. Zarówno dostojnicy z SS, jak i dowódca lotnictwa, pragnęli osłabić siły lądowe, a może nawet przejąć kontrolę nad tą formacją.Marszałek Blomberg ułatwił przeciwnikom zadanie. Ożenił się ze znacznie od siebie młodszą kobietą rejestrowaną w przeszłości przez policję jako prostytutka. Musiał ustąpić ze stanowiska. Generał-pułkownik baron von Fritsch nie miał małżonki lekkich obyczajów, więc oskarżono go o homoseksualizm na podstawie zeznań kryminalisty. Choć sąd oficerski odrzucił zarzuty, generał nie doczekał się pełnej rehabilitacji. Wyruszył na wojnę jako dowódca pułku artylerii i zginął pod Warszawą. Fałszywy świadek Otto Schmidt, wbrew obietnicom Heydricha, został zastrzelony. Zaś ani Himmler, ani Goering, choć dobrze wykonali brudną robotę, nie odebrali wymarzonej nagrody - nie podporządkowali sobie armii. Żaden z akolitów Adolfa nie miał prawa wyrosnąć zbyt wysoko.

  • Tajemniczy zamek

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Scenariusz: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Schmidt Występują: Krzysztof Dracz, Rafał Mohr, Radosław Pazura, Andrzej Szopa, Jerzy Schejbal, Dorota Deląg, Andrzej Szczytko, Eryk Lubos i inni

To nie była prywatna inicjatywa dobranej grupy kamratów, jak w znanym filmie "Złoto dla zuchwałych", a na śmiałków czekały skarby cenniejsze od depozytów Reichsbanku. W zamku Czocha działała szkoła Abwehry, a także pilnie strzeżona radiostacja. Ale zarówno archiwa wywiadu, jak i kody łączności nie stanowiły celu misji. Podziemia zamczyska kryły - wedle wszelkiego prawdopodobieństwa, bo materiały archiwalne ma ten temat nadal są niedostępne - supertajne urządzenie do łamania szyfrów. Niemcy zwali je "Aparat", zaś alianci zachodni - "Swordfish". Niemcy odczytywali przy pomocy owej "Ryby-miecza" radzieckie szyfrówki już od 1942 roku. Tymczasem Amerykanie i Anglicy, choć dzięki polskim kryptologom bez większych kłopotów odtajniali niemieckie depesze szyfrowane na słynnej Enigmie, nie potrafili sobie poradzić z kodami Sowietów.

W 1945 roku, gdy klęska Rzeszy była już właściwie przesądzona, zachodni wojskowi i politycy coraz baczniej przyglądali się dotychczasowemu radzieckiemu sprzymierzeńcy, a w najbliższej przyszłości - potencjalnemu rywalowi lub wręcz wrogowi. Alianci przechowywali ogromne ilości niezłamanych radzieckich szyfrogramów. Gdyby udało się zdobyć niemiecki "Aparat" i odczytać komunikaty, można by nie tylko zweryfikować intencje sojusznika, lecz także ujawnić jego agenturę na Zachodzie. Niemieccy oficerowie z Czochy chętnie zaś kupiliby sobie za "Aparat" wolność i wdzięczność zachodnich zwycięzców.

Rosjanie już wiedzieli o sukcesach kryptologów Rzeszy. Ujawnienie ich szyfrów przez aliantów byłoby dla nich katastrofą. Dlatego za wszelką cenę starali się przechwycić, bądź zniszczyć niemiecką maszynę. Udało się im umieścić w zamku Czocha swego agenta, który ujawniał moskiewskiej centrali wywiadu poczynania i plany Niemców. W pogotowiu czekały wojska pancerne, by dopaść konwój ewakuujący urządzenia na Zachód i przejąć zdobycz, oraz eskadry bombowców, aby w przypadku niepowodzenia akcji lądowej roznieść na strzępy kolumnę wraz z kompromitującą zawartością. Rozpoczęła się tajna, amerykańsko-radziecko-niemiecka rozgrywka o cenne trofeum.

  • Bitwa pod Mokrą - siła polskiej kawalerii

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Występują: Krzysztof Dracz, Rafał Mohr, Radosław Pazura, Dorota Deląg, Andrzej Szczytko, Andrzej Szopa i inni

O świcie 1 września 1939 roku zabrzmiały pierwsze strzały nowej wojny. Główne niemieckie uderzenie ruszyło na Polskę ze Śląska. Tu skoncentrowała się Grupa Armii „Południe” generała pułkownika Rundstedta. Najważniejsze zadanie wyznaczono 10. Armii generała von Reichenau atakującego siłami dwóch dywizji pancernych i sześciu piechoty w pierwszym rzucie.

Wraz z sąsiadującą na lewym skrzydle 8. Armią kierował się on przez Częstochowę i Łódź na Warszawę. Drogę zagradzały mu polskie armie „Kraków” i „Łódź”, zaś na styku pomiędzy tymi polskimi związkami operacyjnymi, w rejonie wsi Mokre, stała Wołyńska Brygada Kawalerii. Jej dowódca, pułkownik dyplomowany Julian Filipowicz, dysponował czterema pułkami jazdy, dywizjonem artylerii konnej, dwoma przydzielonymi podczas moblilizacji batalionami piechoty, oraz dywizjonem pancernym wyposażonym w dwadzieścia dwie tankietki i samochody pancerne z bronią maszynową. Miał też dwadzieścia parę nowoczesnych działek przeciwczołgowych kaliber 37 mm produkowanych w Polsce na licencji szwedzkiego Boforsa i kilkadziesiąt – także stanowczo za mało – egzemplarzy „tajnej broni”, czyli karabinów przeciwpancernych wzór 35, znanych też jako Ur.

Z drugiej strony granicy nadjeżdżała 4. Dywizja Pancerna generała Reinhardta: ponad trzysta lekkich czołgów, trzydzieści osiem samochodów pancernych, pułk zmotoryzowanych strzelców, zmotoryzowana artyleria, saperzy, łączność, tabory. To nie wszystko. Niemieckich pancerniaków wspierały zabójczo skuteczne bombowce nurkujące Sztukas. Tymczasem pułkownik Filipowicz mógł liczyć na pomoc pociągu pancernego „Śmiały” – broni już mocno przestarzałej, ale pod Mokrą, jak się wkrótce miało okazać, nader skutecznej.

Najnowsze widowisko z cyklu „Sensacje XX wieku” przedstawia jedno z nielicznych militarnych, a nie tylko „moralnych” zwycięstw odniesionych przez polskich żołnierzy we wrześniu 1939 roku. Wołyńscy kawalerzyści zadali agresorom pod Mokrą dotkliwe straty. Zniszczyli kilkadziesiąt niemieckich wozów pancernych, wstrzymali natarcie wielokrotnie mocniejszego przeciwnika. Mimo męstwa i poświęcenia, nie mogli zmienić wyniku bitwy granicznej toczonej przez siły Armii „Łódź” generała Juliusza Rómmla i 10. Armii generała Waltera von Reichenau, a tym bardziej nie byli w stanie wpłynąć na losy całej heroicznej, tragicznej i przegranej kampanii.

  • Mata Hari

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Scenariusz: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Muzyka: Dariusz Żebrowski Występują: Danuta Stenka, Adam Ferency, Rafał Królikowski, Henryk Talar, Piotr Grabowski, Zbigniew Kosowski, Bolesław Abart, Zbigniew Paterak, Adam Kopciuszewski, Jacenty Jędrusik, Andrzej Warcaba, Grzegorz Przybył, Ziemowit Pędziwiatr

Margaretha Gertruda Zelle, szerzej znana pod scenicznym pseudonimem Mata Hari, została aresztowana pod zarzutem szpiegostwa i następnie rozstrzelana 15 października 1917 r. Choć od egzekucji Maty Hari minęło już blisko dziewięćdziesiąt lat, jej szpiegowska działalność wciąż budzi wiele kontrowersji.

Najsłynniejsza femme fatale XX wieku, kobieta, która za życia stała się legendą, urodziła się w 1876 r. w Holandii. Z Amsterdamu wygnał ją w wieku 18 lat skandal wywołany jej romansem z dyrektorem szkoły. Wyszła wcześnie za mąż za znacznie starszego od siebie oficera wojsk kolonialnych MacLeoda. Małżeństwo szybko się rozpadło. Jego rozpad przyśpieszyła tragiczna i tajemnicza śmierć synka oraz hulaszczy tryb życia kapitana. Margaretha chyba też nie była bez winy, skoro mąż pewnego dnia zabrał córkę i odszedł, zostawiając żonę bez środków do życia.

Trzy lata później Margaretha znalazła się w Paryżu, gdzie zamierzała spróbować szczęścia jako modelka. Za pośrednictwem francuskiego dyplomaty trafiła na salony, gdzie zaczęła występować jako tancerka. Z Paryża przeniosła się do Berlina. Szokowała zarówno odwagą artystyczną, jak i obyczajową. Wśród jej kochanków byli: ambasador Francji w Berlinie, prefekt berlińskiej policji oraz szef kontrwywiadu niemieckiego. Te znajomości przyniosły Macie Hari kosztowności, towarzyskie uznanie i wystawne życie, równocześnie wciągnęły w niebezpieczną grę, której wygrać nie mogła.

Gdy w 1914 r. wybuchła wojna, Matę Hari niewiele to obeszło. Nie interesowała się polityką, ale polityka zainteresowała się nią. Władze niemieckie potrakowały ją jako obywatelkę wrogiego państwa i zagroziły internowaniem. Podobno zarekwirowano jej futra i kosztowności, co miało niemały wpływ na jej późniejsze decyzje. Udało się jej wrócić do Holandii, skąd wyjechała niebawem do Paryża. Wojna, która zapowiadała się na kilkutygodniowy konflikt, przeciągnęła się na miesiące, a później lata. W 1916 r., najbardziej krwawym, lecz nie przynoszącym żadnych rozstrzygnięć na frontach, zaczęły nasilać się działania pozamilitarne.

Mata Hari, uznana za niemieckiego szpiega, była stale śledzona. Chcąc zdobyć milion franków na wygodne życie u boku młodego rosyjskiego arystokraty, Wadima Masloffa, którego kochała, a którego rodzice nie zgadzali się na ich ślub, Mata Hari przyjęła propozycję pracy szpiegowskiej na rzecz Francji. Jej pierwszą misją miało być uwiedzenie i wydobycie ważnych informacji od niemieckiego następcy tronu. Miała mu być przedstawiona na zamku w Pszczynie. Nie zwróciła uwagi na poważny sygnał ostrzegawczy.

  • Pojedynek w Venlo

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Muzyka: Łukasz Szwarc Występują: Piotr Garlicki, Tomasz Dedek, Wojciech Wysocki, Marek Kalita, Jerzy Schejbal i inni

Opatrzność czuwała nad Wodzem. Choć ładunek dynamitu z aż trzema, dla pewności, zapalnikami i dwoma mechanizmami zegarowymi eksplodował w ściśle wyznaczonym czasie, to jest ósmego listopada 1939 r. o godzinie 21.20, zabijając sześciu i raniąc wielu towarzyszy partyjnych, w monachijskiej piwiarni „Burgerbrakeller" Hitlera już nie było. Wbrew obyczajom, wcześniej niż zwykle opuścił siedzibę corocznego zjazdu nazistów.

Szczęście uśmiechnęło się też do organów ścigania. Johann Georg Elser, stolarz z zawodu i komunista z przekonania, został schwytany tego samego dnia wieczorem, podczas próby ucieczki do Szwajcarii. Podobno zachowywał się podejrzanie na przejściu granicznym. Nie sposób pojąć, dlaczego tak wytrawny i przezorny zamachowiec zamiast spokojnie wrócić do domu, usiłował opuścić Niemcy. Pytań jest więcej. Ktoś musiał pomagać Elserowi w składaniu tajnych wizyt w piwiarni. Ktoś musiał nie słyszeć – przez trzydzieści nocy z rzędu! – hałasu towarzyszącego drążeniu w filarze wnęki na bombę. Kto?

Skąd u prostego stolarza imponująca wiedza pirotechniczna? I wreszcie dlaczego pojmany zbrodniarz nie stanął natychmiast pod murem, ani nawet przed sądem? Został osadzony w Dachau, w którym przebywał przez kilka lat w dobrych, jak na obóz koncentracyjny, warunkach. Został zamordowany dopiero w kwietniu 1945 roku. Tego samego dnia stracono byłego szefa Abwehry, Wilhelma Canarisa, dzień później – bliskiego współpracownika admirała, Hansa Ostera. Ktoś zadbał o to, aby zwycięscy alianci nie poznali sekretów tajnych służb Trzeciej Rzeszy.

W kolejnym odcinku Sensacji XX wieku Bogusław Wołoszański przedstawia zagadkowe, do dziś nie w pełni wyjaśnione kulisy zamachu na Hitlera dokonanego w listopadzie 1939 roku. Wojna z Polską już się skończyła, wojna z Zachodem – pomijając farsę „drole de guerre" – jeszcze się nie zaczęła. Trwały za to intensywne gry polityczne i dyplomatyczne, zmagania stronnictw i koterii, a także walki służb wywiadowczych. Nie tylko z przeciwnikami zza linii frontu. Niemiecka generalicja obawiała się przedwczesnego uderzenia na mocarstwa zachodnie. Z niepokojem patrzyła na rosnące wpływy SS.

Wywiad wojskowy admirała Canarisa ostro konkurował z kierowanym przez Waltera Schellenberga wywiadem SS. Zamach monachijski i wydarzenia późniejsze, w tym nader łatwe schwytanie sprawcy, oraz porwanie przez Sicherheitsdienst w nadgranicznym holenderskim miasteczku Venlo dwóch wywiadowców brytyjskich, mogły być następstwem rywalizacji niemieckich tajnych służb – Abwehry i SS, jak też pokłosiem znacznie poważniejszego konfliktu w najwyższych kręgach kierowniczych Trzeciej Rzeszy. Czyżby Elser miał zabić nieobliczalnego Adolfa Hitlera, by nowy przywódca, rozsądny Heinrich Himmler, mógł szybko wynegocjować warunki pokoju z zachodnimi aliantami i pomaszerować na Wschód?

  • Syndykat zbrodni
  • Tajna sprawa

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2004 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldek Szmidt Występują: Artur Barciś, Cezary Żak, Krzysztof Warunek, Mariusz Bonaszewski i inni

Był sprawnym politykiem, uznanym przywódcą, nieulęknionym bojownikiem, zagorzałym socjalistą - rewolucjonistą, a nawet, wedle dzisiejszych standardów, wielce fortunnym terrorystą. W 1904 roku dokonał udanego zamachu na znienawidzonego ministra spraw wewnętrznych, Wiaczesława Plehwego, potem zaś na wielkiego księcia Sergiusza Aleksandrowicza. Schwytany i skazany na szubienicę, brawurowo wymknął się z celi śmierci i zbiegł do Paryża.

Policja nie zdołała go zatrzymać, wytropić, zlikwidować, bądź sprowadzić w kajdanach do kraju. Borys Sawinkow uszedł cało z najcięższej opresji, a przy okazji ośmieszył carski aparat ścigania. Pewnie nie przeczuwał, że czego nie udało się dokonać zahartowanym w długoletnich bojach funkcjonariuszom Ochrany, dokonają młodzi janczarzy CzK - podwładni Feliksa Edmundowicza Dzierżyńskiego...

Główny bohater nie usiedział zbyt długo we Francji. Na wieść o wybuchu rewolucji lutowej wrócił do Rosji. Działał w Rządzie Tymczasowym, w 1917 roku organizował nad Donem Armię Ochotniczą. Antybolszewickie powstanie spaliło jednak na panewce. Sawinkow musiał ponownie opuścić kraj. Tym razem nie jechał do zachodniej Europy. Zamieszkał w Warszawie i pilnie śledził nowinki dochodzące zza wschodniej granicy. Nie były pocieszające. Armia Czerwona rosła w siłę, Biali słabli. W końcu umilkły armaty na frontach, przemówiły za to naganty komisarzy. CzK rozprawiała się w wrogami ludu. Nie zapomniała o swych wrogach przebywających w, zdawałoby się, bezpiecznym miejscu - poza granicami Kraju Rad.

Borys Sawinkow był jednym z podopiecznych Nadzwyczajnej Komisji. Jej agenci stale inwigilowali środowisko kontrrewolucjonistów. Nie tylko dobrze znali poglądy swoich ofiar, ale też czynnie wpływali na ich zamierzenia i plany. W 1923 roku tajny funkcjonariusz CzK dotarł do Sawinkowa i wezwał go pilnie do ojczyzny. Moskwa miała być gotowa do antybolszewickiej rebelii! Biała Matka-Rosja czekała na bohatera!

Sawinkow uwierzył zapewnieniom rzekomego emisariusza rewolucjonistów. Ruszył do Związku Sowieckiego. Czekiści już tam na niego czekali. Po wnikliwym rozpatrzeniu zarzutów sąd wymierzył zdrajcy ojczyzny, sługusowi brytyjskich imperialistów surową karę dziesięciu lat więzienia. Obecni na sali starali się ukryć zdumienie. Przecież za wyniesienie z fabryki byle gwoździa jechało się na dwadzieścia lat w tajgę! Także podsądnym wstrząsnęła nadzwyczajna łaskawość trybunału. Wróg ludu zrozumiał ogrom swych przewin, obudziło się w nim sumienie. Mimo nadludzkich wysiłków czynionych przez interweniujących konwojentów - ogłosiła później prasa - wyrwał się im z rąk i skoczył z okna prosto na bruk, wykonując na sobie jedyny sprawiedliwy wyrok.

  • Historia nikczemności

Widowisko, 50 min, Polska 2005 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Występują: Jan Frycz, Borys Szyc, Piotr Grabowski, Adam Woronowicz, Zbigniew Paterak, Ziemowit Pędziwiatr, Andrzej Warcaba, Adam Kopciuszewski, Dorota Liliental, Kasia Danysz

O życiu Franza Konrada przed drugą wojną światową nie wiadomo wiele. Urodził się w Wiedniu w 1906 roku. 11 miesięcy swojego życia spędził w więzieniu skazany za kradzież. Przestępcza przeszłość nie zaszkodziła jednak Konradowi, kiedy wstępował do niemieckiej partii nazistowskiej NSDAP. Przeciwnie, już wkrótce jego talenty miały okazać się bardzo pożyteczne. Faszystowskie Niemcy potrzebowały środków na zbrojenia. Dzięki Anschlussowi III Rzesza zyskała bogate zasoby złota i walut z austriackich banków, oraz zapasy surowców i silny przemysł. Późniejsze zagarnięcie Czech umożliwiło uzbrojenie 36 dywizji Wehrmachtu. Eksploatacja podbitego kraju trwała. Z czeskich banków wywieziono do Niemiec 25 mln dolarów w złocie. Rabunkowa polityka państwa faszystowskiego nie znała umiaru. Nie przestrzegano umów międzynarodowych, rabowano także dzieła sztuki i obiekty sakralne.

Kiedy wybuchła druga wojna światowa, ideologia nienawiści dała III Rzeszy nowe źródło funduszy umożliwiających prowadzenie działań na wielką skalę. Wrogowie Niemiec na podbitych terenach mieli zostać starci z powierzchni ziemi, lecz przedtem także ograbieni ze wszystkich wartościowych przedmiotów. Do opanowanych przez faszystów zakątków Europy zjeżdżali ludzie, którzy mieli się zająć tym programowym rabunkiem. Jednym z nich był Franz Konrad.

Jego kariera zaczęła się w 1940 roku, gdy jako Leiter fuer Wertersfassung in Warschau Ghetto przybył do Warszawy. Stał się odpowiedzialny za przejęcie przez Rzeszę mienia żydowskiego w wydzielonej dzielnicy stolicy podbitej Polski. Wyszukiwał wśród majątku Żydów rzeczy wartościowe, nieraz podstępem wydzierał tajemnicę o ukrytych dobrach. Zorganizował w Warszawie 15 magazynów zagrabionych przedmiotów. Nie działał wyłącznie na rzecz Niemiec - część łupów, które wpadły mu w ręce, chował na własny użytek i wywoził do zamku Fischorn w pobliżu Zell am See. Wkrótce Konrad zyskał ponure miano "króla getta" i w swojej złodziejskiej karierze awansował do stopnia Hauptsturmfuehrera SS.

W 1942 roku los Konrada zetknął go z SS-Gruppenfuehrerem Hermannem Fegeleinem, dowódcą dywizji Waffen-SS "Florian Geyer". Esesman potrzebował zręcznego administratora grabieży podczas wojny ze Związkiem Radzieckim. Ofiarą rabusiów Fegeleina padło co najmniej 20 tysięcy ludzi. Wiele łupów Fegelein i Konrad zagarnęli dla siebie. Ale nie dane im było się nacieszyć złupionym bogactwem. W 1944 roku III Rzesza przegrywała wojnę. Fegelein został oddelegowany przez samego Hitlera do zamku Fischorn, gdzie miano ukryć zrabowane przez lata wojny dzieła sztuki i kosztowności. Wśród niezliczonych bogactw, przewożonych w skrzyniach do zamku, był też inny skarb.

  • Pseudonim PUCH

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2005 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Waldemar Szmidt Występują: Łukasz Nowicki, Janusz Bukowski, Piotr Warszawski, Paweł Sanakiewicz, Łukasz Sanakiewicz, Artur Dziurman i inni

Ofensywa niemieckich wojsk w czerwcu 1941 roku zaskoczyła Rosjan i zdruzgotała ich osłonowe siły zbrojne. Formacje Armii Czerwonej ustępowały bezładnie pod naporem wroga. Setki tysięcy sowieckich ludzi zginęły w boju, setki tysięcy dostały się do niewoli.

Aby spowolnić tempo pochodu nieprzyjaciela, Stalin wydał drakońskie rozkazy. Oddziały NKWD stanęły murem tuż za plecami obrońców, by strzelać do wycofujących się żołnierzy. Ludności cywilnej nakazano uchodzić w głąb kraju, spaliwszy uprzednio domy i spichrze, oraz wybiwszy zwierzęta hodowlane.

Ponadto za linię frontu przerzucone zostały niewielkie oddziały świetnie wyszkolonych dywersantów, by zdobywali ważne informacje o zamiarach wroga i siali zamęt w jego szeregach – przerywali linie komunikacyjne, dezorganizowali łączność, organizowali zamachy na dowódców i wysokich urzędników niemieckich.

W gronie tych doborowych żołnierzy sił specjalnych znalazł się trzydziestoletni wówczas Iwan Kuzniecow. Pochodził z rodziny Niemców nadwołżańskich. Wysoki, bardzo sprawny fizycznie blondyn mówił biegle po niemiecku i był szaleńczo odważny. Niezwykłe wyczyny radzieckiego agenta o pseudonimie „Puch”, znanego Niemcom jako porucznik Paul Siebert, przedstawia Bogdan Wołoszański w kolejnym widowisku z cyklu „Sensacje XX wieku”.

  • Operacja FOXLEY

Widowisko historyczne, 50 min, Polska 2005 Autor: Bogusław Wołoszański Reżyseria: Adek Drabiński Zdjęcia: Bogdan Stachurski Muzyka: Dariusz Żebrowski Występują: Piotr Grabowski, Dariusz Jakubowski, Tomasz Sapryk, Henryk Majcherek, Jan Wieczorkowski i inni

Żołnierze polskiego podziemia uderzali tysiące razy na niemieckie transporty wojskowe, lecz akcja wykonana jesienią 1941 roku między stacjami Freidorf i Schwarzwasser na Pomorzu zasługuje na szczególną uwagę. Nie tylko z powodu znacznych strat poniesionych przez wroga, ale przypuszczalnego celu ataku. Tamtej nocy, po tych samych torach, miał bowiem jechać nieporównanie ważniejszy skład "Amerika" - osobisty pociąg Adolfa Hitlera!

Nim fuehrer na dobre zaszył się w skalistym Berchtengaden, w bunkrach Wilczego Szańca w Gierłoży i na koniec w schronach Kancelarii Rzeszy, często i chętnie podróżował. Najchętniej - koleją. Odwiedzał oddziały na froncie, pokrzepiał żołnierzy, odznaczał lub rugał generałów, zbierał hołdy, pomagał sztabowcom, ku ich utrapieniu, prowadzić operacje wojenne. W specjalnym pociągu "Amerika" przemianowanym w roku 1943 na "Brandenburg" i napędzanym przez dwie potężne lokomotywy spalinowe było kilka pancernych salonek dla Hitlera i jego świty, wagony restauracyjne, konferencyjne, łazienkowe, prasowe, ochrony, oraz z bronią przeciwlotniczą. Przed wodzowskim składem pędziła lokomotywa z wypełnionymi piaskiem platformami lub inny pociąg, by detonować ewentualne miny. Czy taki przypadek nastąpił na Pomorzu? Polski wywiad zawiadomił sojuszników, że była to zwykła operacja sabotażowa, niezwiązana z osobą Hitlera. Lecz udana akcja nasunęła brytyjskiemu SOE, czyli Zarządowi Operacji Specjalnych, pomysł zaatakowania fuehrera podczas podróży pociągiem, samolotem - wielkim Focke Wulfem FW 200, lub opancerzonym mercedesem. Z powodu doskonałej ochrony pojazdów, a zwłaszcza ich głównego pasażera, te plany spaliły na panewce. Specjaliści z SOE zaczęli wtedy rozważać szanse zlikwidowania przywódcy Trzeciej Rzeszy w pobliżu jego rezydencji "Berghof" w Alpach Bawarskich. Zamachu miał dokonać snajper przebrany w mundur niemieckiego strzelca górskiego, a pociski wypełnione rtęcią wykluczyć wszelkie szanse medyków na ocalenie postrzelonej ofiary...

[edytuj] Linki zewnętrzne

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com