Solaris (film 2002)
Z Wikipedii
Solaris | |
Fotos z filmu | |
Oryginalny tytuł | Solaris |
Gatunek | science fiction |
Kraj produkcji | Stany Zjednoczone |
Język | angielski |
Główne role | George Clooney (Kris Kelvin) Natascha McElhone (Rheya) Viola Davis Jeremy Davies Ulrich Tukur |
Data premiery | 29 listopada 2002 14 lutego 2003 |
Czas trwania | 99 min. |
Produkcja | |
Reżyseria | Steven Soderbergh |
Scenariusz | Steven Soderbergh (na podstawie powieści Stanisława Lema) |
Muzyka | Cliff Martinez |
Zdjęcia | Steven Soderbergh |
Scenografia | Philip Messina Kristen Toscano Messina Keith P. Cunningham Steve Arnold |
Kostiumy | Milena Canonero |
Montaż | Steven Soderbergh |
Produkcja | James Cameron Jon Landau Rae Sanchini |
Dystrybucja | Syrena EG (Polska) |
Budżet | $47 000 000 (szacunkowo) |
Od lat | 15 |
Solaris na Filmweb.pl | |
Solaris na IMDb |
Solaris - film science-fiction w reżyserii Stevena Soderbergha na podstawie powieści Stanisława Lema o tym samym tytule.
Spis treści |
[edytuj] O filmie
Podobnie jak w adaptacji Tarkowskiego z 1972, tej samej powieści, ta wersja Solaris to psychodrama, której akcja niemal w całości umiejscowiona jest na stacji kosmicznej, przeplatająca się ze wspomnieniami głównego bohatera z Ziemi. Kluczową różnicą pomiędzy filmem, a powieścią, jest fakt, że w adaptacji filmowej nigdy nie godzi się ze stratą żony i na końcu rozpoczyna szczęśliwe życie z jej fantomem.
W filmie zredukowany niemal do zera jest wątek planety pokrytej żywym oceanem, która tutaj jest tylko anonimowym, tajemnicznym tłem, podczas gdy w powieści autor długo opisuje jej fenomeny i próby ich zrozumienia.
Lem, po sprzedaży praw do adaptacji, nie miał, ani nie chciał mieć, żadnego wkładu w produkcję filmu. Było to zresztą warunkiem umowy sprzedaży praw do adaptacji [1]. W jego komentarzach, w których przyznaje, że jeszcze nie widział filmu, ale czytał jego wiele recenzji, krytykuje go za odejście od jego oryginalnych zamysłów, zawartych w powieści, i skupienie się niemal wyłącznie na psychologicznych relacjach pomiędzy głównymi bohaterami. Sugeruje nawet, że lepszym tytułem dla filmu byłby Miłość w próżni kosmicznej [2] (Love in Outer Space [3]). Natomiast w innym wywiadzie, wspomina, że wizja reżysera nie jest pozbawiona ambicji, smaku oraz klimatu, a jedynie nie zachwyca wyeksponowaniem wątku miłosnego. Jednak usprawiedliwia on reżysera [1].
Z tych samych powodów, istnieją rozbieżności w ocenie filmu, szczególnie przez fanów twórczości Lema, którzy mogli się spodziewać czegoś odmiennego. Film wydaję się jednak być inspirowany głównie wcześniejszą wersją Tarkowskiego (krytykowaną przez Lema [4]). Można odnaleźć także nawiązania (szczególnie obrazu) do 2001: Odyseja kosmiczna Stanleya Kubricka i jego Lśnienia, a także do innego filmu Tarkowskiego, Zwierciadło.