Parafia św. Wincentego Pallottiego w Warszawie
Z Wikipedii
Parafia św. Wincentego Pallotiego | |
Wyznanie | Kościół rzymskokatolicki |
Diecezja | warszawsko-praska |
Dekanat | grochowski |
Miejscowość | Warszawa |
Adres | ul. Skaryszewska 12
03-802 Warszawa. |
Telefon | 022 818 27 51
022 818 63 69 |
Liczba wiernych | ok. 5000 wiernych |
Proboszcz | ks. dr Jacek Smyk SAC |
Duszpasterze | ks. Ryszard Robakiewicz SAC
ks. Wojciech Świderski SAC |
Nabożeństwa • dni powszednie • niedziele i święta |
6:00, 7:00, 8:00 i 18:00 |
Strona internetowa parafii |
Parafia św. Wincentego Pallottiego w Warszawie - parafia rzymskokatolicka w Warszawie. Parafia liczy 5 tys. wiernych. Leży na terenie diecezji warszawsko-praskiej, w dekanacie grochowskim. W parafii posługę duszpasterską pełnią księża pallotyni. Duszpasterze tej parafii prowadzą katechezę w Zasadniczej Szkole Specjalnej im. Anny Gotinowej w Warszawie i Prywatnym Zespole Szkół Zawodowych (ul. Chodakowska) w Warszawie.
Spis treści |
[edytuj] Kościół Chrystusa Króla Pokoju w Warszawie
Na początku XX w. w Warszawie przy ul. Skaryszewskiej 12 został zbudowany kościół mariawicki. Z czasem mariawici, nie będąc w stanie utrzymać świątyni, sprzedali ją na magazyn budowlany. 25 marca 1927 pallotyni odkupili obiekt i założyli dom Stowarzyszenia. 30 kwietnia 1927 poświęcił go bp Stanisław Gall.
Kościół poważnie ucierpiał w 1939 i ówczesny rektor - ks. Józef Szykowski natychmiast przystąpił do odbudowy. Na bazie wcześniejszych fundamentów znacznie powiększył kościół według projektu inż. Stanisława Marzyńskiego. Poświęcenia kościoła dokonano w listopadzie 1941, a w czasie wojny wnętrze wzbogaciło się m.in. o obraz Chrystusa Króla autorstwa Adama Styki.
W 1980 postanowiono obiekt rozebrać pozostawiając jedynie wieżę i fronton starego kościoła. Dzięki temu świątynia została rozbudowana z zachowaniem historycznego wejścia. W 1985 zbudowano nowy kościół na planie ośmiokąta.
Obok kościoła wybudowano budynek mieszkalny i klasztorny, w którym mieści się obecnie siedziba pallotyńskiego Zarządu Prowincjalnego Prowincji Chrystusa Króla.
[edytuj] Obraz Chrystusa Króla
Na krótko przed wybuchem powstania warszawskiego księża pallotyni złożyli zamówienie na obraz Chrystusa Króla. Miał go namalować 54-letni wówczas Adam Styka pochodzący z rodziny malarzy. Jego ojciec Jan, student z pracowni Matejki, batalista, jest najbardziej znany jako współtwórca (wraz z Wojciechem Kossakiem) Panoramy Racławickiej. Uprawiał również malarstwo religijne. Przygotowując się do namalowania wizerunku Chrystusa, długo rozczytywał się w Ewangelii, rozmyślał i nie mógł znaleźć odpowiedniej koncepcji. Te wahania przerwał osobisty dramat twórcy: jego syn został aresztowany przez Niemców. Tragiczne doświadczenie stało się bodźcem do pracy. Obraz wkrótce był gotowy. Chrystus został ukazany na obrazie w momencie przemienienia na górze Tabor. Stąd obecność po obu Jego stronach proroka Eliasza i Mojżesza. Pierwszy z nich kieruje wzrok ku Zbawicielowi, drugi składa głowę na Jego piersi. Poza tym kompozycja odbiega od znanych schematów. Nadnaturalnej wielkości postać Jezusa w ujęciu trzy czwarte wypełnia całą przestrzeń płótna. Chrystus w złotej koronie cierniowej wznosi prawą rękę w geście Pantokratora. Mimo potęgi i majestatu tego typu przedstawienia, jest On tutaj nie tylko Władcą, ale i Sługą. Świadczą o tym obrócone ku górze oczy Zbawiciela oddanego żarliwej modlitwie. Łatwo się domyślić, z jaką prośbą się zwraca do Boga Ojca: opuszczone w lewej Jego ręce berło osłania trzymaną na kolanach kulę ziemską, ogarniętą w tamtym czasie wojną.
Obraz przez pewien czas był wystawiony w witrynie jednego ze sklepów przy Nowym Świecie. Życzeniem Styki było, by warszawiacy mogli uczestniczyć w jego osobistym przeżyciu. Liczni przechodnie zatrzymywali się przed oknem wystawowym, by odczytywać religijną i patriotyczną symbolikę sceny. Pełni uznania dla piękna przedstawienia mówili: "Chrystus odwraca się plecami do kraju najeźdźców, a swoim berłem osłania Polskę". Obraz budził nadzieję na zwycięstwo i wiarę w Opatrzność Bożą. Przez długi czas obraz nie mógł znaleźć dla siebie spokojnego miejsca. Zagrożony wojną został wyjęty z ram, zwinięty w rulon i wywieziony do Jabłonny. Wrócił stamtąd po upadku powstania, by zawisnąć wreszcie w ołtarzu głównym kościoła na Skaryszewskiej, który nosi wezwanie Chrystusa Króla Pokoju.
Adam Styka osiadł po wojnie w Stanach Zjednoczonych, skąd nigdy nie powrócił. Zmarł na obczyźnie w 1959. Jego dzieło, nie tracąc w swojej wymowie na aktualności, może służyć wielu sercom ku ich duchowemu pokrzepieniu [1].
14 stycznia 2007 ok. godz. 7.30 na wskutek zwarcia instalacji elektrycznej zapaliła się dekoracja bożonarodzeniowa w prezbiterium kościoła. Ogień błyskawicznie przeniósł się na obraz. Pomimo natychmiastowej interwencji zgromadzonych malowidło doszczętnie spłonęło.
[edytuj] Proboszczowie
- 1986-2006 ks. dr hab. Edmund Robek SAC
- od 2006 ks. dr Jacek Smyk SAC
[edytuj] Duchowni
- Proboszcz - ks. dr Jacek Smyk SAC,
- Wikariusz - ks. Ryszard Robakiewicz SAC
- Wikariusz - ks. Wojciech Świderski SAC,
- Duszpasterz środowisk twórczych - ks. Andrzej Daniewicz SAC,
- Zakrystianin - br. Piotr Chrzanowski SAC.