Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Dyskusja:Arnold Buzdygan/Archiwum 5 - Wikipedia, wolna encyklopedia

Dyskusja:Arnold Buzdygan/Archiwum 5

Z Wikipedii

Spis treści

[edytuj] Elita.pl SA a Losowania.net

Myślę, że przesunięcie informacji o odżyciu serwisu losowania.net pod adresem http://zp.lo3.wroc.pl/~rafal/lotto/ do linków nie załatwia sprawy. Rzecz w tym, że działalność polegająca na jakimkolwiek pośrednictwie w sprzedaży losów Totolotka jest nielegalna, a to dlatego, że zgodnie z art. 4 ustawy o grach i zakładach wzajemnych stanowi zastrzeżony monopol Państwa i może być prowadzona wyłącznie w formie jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. Wydaje się, że nawet jeśli nie jest to obecnie podstawowy obszar działalności inkryminowanej ;-) osoby, to należy na fakt ów zwrócić szczególną uwagę. --OlgierdR 09:03, 30 mar 2006 (CEST)

Wygląda na to (vide www.archive.org) , ze to nie kopia serwisu ale oryginał do którego przekierowany był adres losowania.net
I owszem, zarchiwizowane wersje mają w źródle przekierowanie do w/w adresu. Czyżby komercyjny serwis leżał na szkolnym lub akademickim serwerze? (wrocławski WASK, 156.17.223.153).
  • Po ile lat macie??? Andrzej Rosa
Dość, żeby nie dać się nabrać na "losowania"... Andrzeju ;-)

[edytuj] Wiedźman

Warto by na ten temat wrzucić do artykułu Arnold Buzdygan trochę informacji. Mieciu K 01:32, 8 kwi 2006 (CEST)

  • Jestem przeciw. Ten film nigdy nie powstał i nie widzę powodu, aby zamieszczać notkę o nim. GM 20:26, 8 kwi 2006 (CEST)
    • De facto udał się tylko casting ;-) ale to już inna historia --OlgierdR 10:14, 10 kwi 2006 (CEST)
      • Właśnie, to kolejny przykład "osiagnięcia" które zakończyło się na wywołaniu rozgłosu (i wyciagnięciu kasy od naiwnych za udział w castingu)

[edytuj] Weryfikowalność

Społeczność zadecydowała o pozostawieniu tego bardzo kłopotliwego artykułu. Mam nadzieję, że głosujący za usunięciem czynnie włączą się do usuwania jego wad, wytykanych w dyskusji przez zainteresowanego oraz osoby trzecie. Z kwestią neutralności, moim zdaniem, już się szczęśliwie uporoaliśmy, podstawowym niedomaganiem tego artykułu jest jego weryfikowalność.

Aby artukuł nie straszył szablonami aż do kolejnego głosowania nad usunięciem, należy przeprowadzić go przez czyszczenie analogiczne do tego, które przeszedł na angielskiej Wikipedii Daniel Brandt, czyli: dopóki każdy sporny tekst nie będzie opatrzony odpowiednimi odnośnikami, powinny zostać usunięte albo ich brzmienie zmienione na takie, które da się zweryfikować. Najbardziej palące kwestie obecnie to wg mnie:

  • poprzednie imię
  • postępowanie w sprawie losowania.net
  • proces w którym AB był świadkiem

Jaka jest możliwość dla człowieka "z ulicy" na dotarcie do źródeł potwierdzających informacje zawarte w artykule? Czy istotnie jest tak, jak sugerowano wcześniej że wystarczy "jeden telefon" do odpowiedniego urzędu? A.J. 12:46, 9 maja 2006 (CEST)

Zmiana imienia jest udokumentowana w książce pamiątkowej Lotniczych Zakładów Naukowych we Wrocławiu - szkołę tę kończył w 1988 roku Andrzej Buzdygan. Można porównać z życiorysem przedmiotu debaty. Co do serwisu losowania.net i procesu Tomasza K. - mam materiały na papierze. W internecie tego wszystkiego nie znajdziecie. I co? --OlgierdR 12:29, 10 maja 2006 (CEST)
I pstro! W pamiątkowej książce Lotniczych Zakładów jest udokumentowana zmiana jego imienia? Za kogo nas uważasz pisząc takie rzeczy? Co do "materiałów na papierze" to masz skaner, albo aparat cyfrowy, zrób skan/zdjęcie, wrzuć na stronę.

Niestety nadal nie uporaliście się z kwestią neutralności tego artykułu, ciągle zawiera on deprecjonujące AB stwierdzenia. W dniu 04:39, 28 kwi 2006 http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Arnold_Buzdygan&oldid=3208295 zamieściłem poprawioną wersję artykułu, przy której spędziłem kilka tygodni, zapoznając się z różnymi informacjami i weryfikując fakty i zdarzenia. Niestety wersja ta została szybko usunięta przez ROO72, choć nie podał on żadnego uzasadnienia tej decyzji. W mojej opinii obecny artykuł nadaje się całkowicie do przemodelowania i musicie w końcu podjąć decyzję, czy bardziej wierzycie normalnym ludziom, czy też pokroju Olgierda Rudak i tym, którzy pod AB się podszywają. Żeby nie być gołosłownym :

  • 1) Arnold Buzdygan, to imię, które ma od urodzenia, nigdy go nie zmieniał. Stwierdzenie, że zmieniał imię z Andrzej na Arnold widziałem w konotacji ze stwierdzeniem, że pracował dla SB .
  • 2) Jakie encyklopedyczne uzasadnienie jest dla wymieniania tylko spółki Astec SA

a niewymieniania pozostałych prowadzonych przez niego firm, oraz Partii Rozwoju?

  • 3) "Swojaki" nie są pierwszą produkcją 3D w Polsce, ale są pierwszą bajką 3D w Polsce. I do dnia dzisiejszego jedyną i to jest encyklopedyczną ciekawostką przy "Swojakach".
    • Tylko AB tak twierdzi, źródeł zewnętrznych: brak?
      • Ale też nikt temu nie zaprzecza.
        • Zatem przywrócę. ~~
  • 4) STI brało czynny bezpośredni i finansowy udział, w sprawach ludzi pokrzywdzonych przez dialery i wywalczyło w TP SA zmianę podejścia do tej formy wyłudzeń, oraz uratowało wielu ludzi przed ich zrujnowaniem.
    • Źródła? Nawet na stronie STI nie znalazłem podobnych stwierdzeń.
      • Zróbcie tak jak ja to zrobiłem - napiszcie do STI, otrzymacie kontakt do osób, które uratowali przed bankructwem, skontaktujcie się z nimi i zweryfikujcie.
  • 5) STI nie wzywa Microsoftu do zaprzestania stosowania licencji OEM i nie uważa by były one sprzeczne z polskim prawem. Takie stwierdzenie jest deprecjonujące jakby Ci co tak twierdzą byli niepełna rozumu.
    • To w zasadzie jedyny zarzut, z którym można się od razu zgodzić... gdyby nie cytat W swoich informacjach prasowych, na seminariach, szkoleniach, oraz w rozmowach bezpośrednich – np. prowadzonymi przeze mnie z Państwem i Waszymi prawnikami - przekazujecie informację, że w przypadku oprogramowania OEM nie sprzedajecie egzemplarzy programów lecz „udzielacie licencji na użytkowanie”.

Ponadto twierdzicie, że oprogramowanie to jest legalne jedynie z pierwotnie zakupionym elementem sprzętowym. Oba te stanowiska są niezgodne z polskim prawem! - czyli jednak coś stam z prawem jest niezgodne. Zmieniłem treść, co konkretnie STI chciało od Microsoftu, to już każdy sobie przeczyta, jest link.

      • Treść nadal nie oddaje istoty sprawy. A w niej nie chodzi o niezgodność jakichś punktów licencji OEM lecz o to, że Microsoft wprowadza w błąd klientów wmawiając im, że kupują licencję, a nie egzemplarz programu.
  • 6) Nigdzie nie znalazłem wypowiedzi AB na tematy reżyserii, seksuologii i psychologii. To, że się wypowiada na grupach zwiazanych z seksem, psychologią itd. nie jest tożsame.
  • 7) Nie jest prawdą, że jakieś jego zachowanie określane jest mianem trollingu. Nigdy takiego stwierdzenia i takiego zarzutu wobec niego nie wysuwał. Nazywany jest trolem TYLKO I WYŁĄCZNIE przez

grono swoich wielbicieli i to dopiero od pewnego czasu. Żaden inny dyskutant nie zarzuca mu bycia trolem, a ostrość i dosadność wypowiedzi nie jest tożsama z wulgaryzmami. Nigdzie też nie ma żadnego postu, w której oponentowi groziłby pobiciem.

  • 8) Podlinkowanie do strony oczerniającego go od lat Rafała Maja z opisem "Arnold B. - na grupach NEWSc" jest więcej niż sprzeczne z NPOV.
    • Wikipedia ma być neutralna. Źródła nie muszą takie być.
      • Ale przynajmniej powinny być właściwie opisane.

I jeszcze moja opinia luźno związana ze sprawą AB. Jest on osobą, która jako pierwsza w Polsce (o ile nie na świecie) doświadcza tak długotrwałego i tak masowego ataku mającego na celu dyskredytację osoby i związanego z kradzieżą tożsamości. Jeżeli będziemy tolerować tych co to robią, jeżeli będziemy wykazywać się biernością i wyrozumiałością wobec tych ludzi, albo co gorsza brać się na ich lep, to... wolę nie myśleć jaka czeka nas przyszłość :(

Andrzej Rosa

Co do trolowania: Pytam po raz ostatni: czy post z adresu "arek@eteria.net", numeru IP zarejestrowanego na Arnolda Buzdygana i zawierający coś czego rzekomo "nigdzie nie można znaleźć" wystarczy?
IP zarejestrowany na AB czy na firmę ASTEC SA? I czy wysłanie wiadomości z puli adresów IP należących do tej firmy (udostępniającej przecież też Internet) jest tożsame z wysłaniem tej wiadomości przez AB? Ja się nie znam tylko pytam bo słyszałem o serwerach proxy itp. wynalazkach.

Czy znasz znaczenie słowa OPONENT? Bo nie twierdzę, że AB nikomu nie groził naruszeniem nietykalności cielesnej, ale komu groził? Osobom, które publicznie go znieważały, drwiły z niego i podszywały się pod niego. Nie znalazłem żadnej jego wypowiedzi, w której groziłby OPONENTOWI. Jeżeli Ty taką widziałeś to przedstaw mi do niej link.

Nazywany jest trolem TYLKO I WYŁĄCZNIE przez grono swoich wielbicieli i to dopiero od pewnego czasu.: czyli że każdy, kto nazwie go w ten sposób dołącza do grona wielbicieli? A.J. 18:01, 10 maja 2006 (CEST)
Czy publiczne nazwanie kogoś oszustem nie jest ustawieniem się w konkretnym miejscu? A na podstawie czego ktoś nazywa go publicznie trolem? Tego, że się o nim nasłuchał, uwierzył w wypisywane o nim rzeczy, a może dlatego, że nieakceptuje jego poglądów i chce go zdyskredytować w oczach innych? Popatrzmy na historię. Jest sobie pewien człowiek, który chyba już od 1996 roku udziela się na forach dyskusyjnych i grupach. Ma swoje poglądy, uznajmy nawet, że wielce kontrowersyjne, jednakże potrafi je bronić konkretnymi argumentami, co doprowadza część dyskutantów do wściekłości i kończy się drwinami i wyzwiskami pod jego adresem, a ze strony AB wrzuceniem takich osób do filtra. Ale już gdzieś na przełomie 1999/2000 roku wrogie mu osoby już nie tylko drwią i wyzywają go, ale też zaczynają się pod niego podszywać, pojawiają się ataki na jego bliskich, otoczenie, pracowników, nasyłanie kontroli na firmy, zajazdy na firmę, nocne telefony, oszczerstwa itd. itp. Gadki, że AB jest trollem pojawiły się dopiero w połowie 2002 roku. Cała ta antybuzdyganowa kampania trwa do dziś przyjmując niezwykłą skalę. Czy to właśnie nie jest fascynujące i godne opisania w wikipedii przy jego nazwisku?
Wszystko to może i bardzo ciekawe, jest jedno bardzo duże ALE: Wikipedia:Nie przedstawiamy twórczości własnej - zatem przedstawiona przez Ciebie metoda (zadzwonić do STI i zapytać) jest nie do zaakceptowania dla edytorów Wikipedii. A to co przedstawiłeś to jest właśnie POV Arnolda i o ile dobrze widzę jest on ujęty w artykule. A.J. 17:24, 11 maja 2006 (CEST)
Nie jest to POV Arnolda. Napisaliście o STI i TPSA w sposób sugerujący jedynie puste słowa. Możecie sprawdzić, uzyskając dane kilku osób, że poszły za tym konkretne sprawy, że STI uratowało tych pokrzywdzonych przed roszczeniami TPSA.

Chodzi mi zresztą o zasadę, dlaczego niektóre firmy, niektóre przejawy twórczości, ze ścieżki jego kariery są podawane a inne nie są. Dlaczego jest Astec SA nie ma Elita.pl eterii , innych książek, filmów itd. Wg mnie albo wymienia się pełną listę albo nic dając tylko link do jego strony, gdzie jest ona wymieniona.

Szanowny panie niepodpisany (choć po sposobie wysławiania się mam podstawy sądzić, że zwracam się do A.B.)! Nie przesadzajmy z tą rzekomą "kampanią". Hasło w tej chwili jest w miarę neutralne, nikogo nie szkaluje, nikomu nie powinno przeszkadzać. Jeśli sprawa rzekomej zmiany imienia jest tak istotna, to można ją zamknąć w słowach "wg niemających wiarygodnego potwierdzenia doniesień imię zmienione z 'Andrzej'" - sprawa będzie z głowy. Przecież skoro takie plotki roznoszone są po internecie to nie można tego po prostu cofnąć bo zaraz jutro lub popojutrze ktoś tu wskoczy i przywróci tę "rewelację". Ale i tak największy szum odbywa się teraz tu, w tej dyskusji. Proponuję w związku z tym następujący kompromis: skasowanie całej tej dyskusji. Ona po prostu niczemu nie służy, prócz podgrzewania sporów. Julo 17:41, 11 maja 2006 (CEST)
Andrzej Rosa się kłania niepodpisany. Albo pracujemy nad artykułem by go poprawić i dlatego też prowadzimy tą "szumną" dyskusję, albo nie pracujemy. Artykuł niestety nadal nie jest poprawiony, nadal zawiera nieprawdziwe informacje, na kilka z moich zarzutów nie widzę odpowiedzi ani poprawek w artykule. :(
Mój POV jest zupełnie inny. AB od lat zachowuje się jak troll: włącza się do wątku komentarzami typu \"bzdura\", \"idź się doucz\" lub kilkulinijkowym \"buachacha\", wypowiada się za innych w liczbie mnogiej, dyskutuje nieuczciwie (pomija lub dyskredytuje podawane źródła), proponuje zakłady o 1000 zł, a gdy ktos nie chce się założyć, wyzywa go od tchórzy itp., słowem robi wszystko, żeby wzbudzić agresję i prowokować. Nic zatem dziwnego, że budzi negatywne emocje, śmieszność i że jesti uważany za trolla. Są to jego własne posty i nikt pod niego się w nich nie podszywa. A groźby pobicia sa jego końcową reakcją na wyrażane negatywne opinie o nim, i tylko potęgują (obok śmieszności) jego wizerunek. I tak od lat, w koło to samo, z coraz to nowymi osobami. Posty AB pojawiają się o dowolnej porze dnia i nocy (wysyłane z jego firmy), czasem juz w minutę po tym jak ktoś napisza coś niezgodnego z którymś jego \"dogmatem\". Na swoją reputację megatrolla AB zapracował setkami podobnych w przebiegu i zakończeniach flejmów, począwszy od pierwszego gdzie zapowiadał procesy sądowe dla adminów serwerów news. Moim zdaniem artykuł BARDZO neutralnie (żeby nie rzec oględnie) omawia tę postać. Oczywiście jest możliwe, że internet stanowi medium dla jego \"alter ego\" a w realu jest inny, no ale szarzej dał się poznać jako (cytując) \"ikona polskiego trollingu\" i z tego głównie powodu jest w Wikipedii. A.T.
No to sprawdźmy. Na kilkadziesiąt tysięcy jego postów 8 to propozycje zakładu od symbolicznej wartości (pepsi) do 1000 zl, 10 postów z poducz/doucz. Faktycznie to megatrolowanie! "Nic zatem dziwnego, że budzi negatywne emocje, śmieszność i że jest uważany za trolla" , czy to zdanie to wynik jakiś badań socjologicznych na jego temat? Na razie w Twoim wykonaniu widzimy typowy przykład wmawiania ludziom co powinni o nim sądzić. Także uzasadnienie wpisania jego do Wikipedii. Nie dlatego, że kandydował w wyborach prezydenckich tylko za to, że troll. A te zapowiedzi procesów sądowych adminów serwerów news to taki kaprys czy były czymś spowodowane? Andrzej Rosa
Oj, Andrzeju ;-) Poświęciłes kilka tygodni na "weryfikację faktów", a mi wystarczyło kilka minut by znaleźć nie 8, ale ponad sto propozycji zakładów. Odpowiem Ci Andrzeju ;-) ulubionymi słowami samego AB: "idź i doucz się, a potem wróć tu i przeproś za mieszanie ludziom w pacynkach" ;-) Aha, gdybyś miał kolejny problem ze znalezieniem i takich zachowań AB, kliknij http://groups.google.pl/groups/search?q=wr%F3%E6+tu+Arek A.T.
Przecież imienia już w artykule nie ma. Nie ma także stwierdzenia, "oponent", które z niezrozumiałych dla mnie powodów nie pasuje... Informacje o działalności STI można poprawić, o innych przedsięwzięciach: dodać jeśli mają źródła (pamiętam prosiłem kiedyś o podanie źrodeł na temat Partii Rozwoju poza jej własną stroną i nie doczekałem się). A.J. 17:46, 11 maja 2006 (CEST)
W sprawie imienia właśnie obawiam się, że jak napisałem wyżej, zaraz jutro lub popojutrze ktoś tu wskoczy i przywróci tę "rewelację" Julo 17:56, 11 maja 2006 (CEST)
Co do innych: Daniel Brandt użera się z Wikipedią chyba jeszcze dłużej, założył nawet stronę, gdzie trzyma dane osobowe Wikipedystów (podobno: na wypadek procesu i aby zniechęcić innych). Tłumaczę artykuł o nim na polski, więc może wkrótce też tam trafię? A.J. 18:17, 10 maja 2006 (CEST)
Ejdzej, a po co ten komentarz? Czy taka postawa jest według Ciebie neutralna? Bo ja Ci powiem, że patrząc na to z perspektywy zewnętrznej słowa użera się z Wikipedią chyba jeszcze dłużej bardzo źle świadczą nie tyle o Brandcie, co o Tobie. Julo 17:41, 11 maja 2006 (CEST)
Przebrnęłem przez en:Talk:Daniel Brandt - lepszego słowa raczej nie znajduję, zwłaszcza po przeczytaniu jego strony "Wikipedia Hivemind" - to jest jednak osobna dyskusja, a co do mojego wyrażania się... "ostry spór" w przypadku Brandta wydało mi się zbyt delikatne, tym niemiej: dziękuję za zwrócenie uwagi, stonuję trochę. A.J. 17:59, 11 maja 2006 (CEST)

[edytuj] Wikipedia nie zamieszcza wyroków sądowych w sprawach osób prywatnych

Hmm... - a mamy gdzieś taką regułę lub choćby zalecenie? A.J. 13:58, 9 maja 2006 (CEST)

  • To wynika z przepisów obowiązujących w Polsce - ochrona danych i wizerunku obywateli. Julo 14:33, 9 maja 2006 (CEST)
    • A gdzie jest przepis, na podstawie którego ochronie nie podlegają wyroki osób publicznych? Dlaczego wszyscy wiemy, że wicepremier Andrzej L. dostał niedawno prawomocny wyrok? --OlgierdR 12:30, 10 maja 2006 (CEST)
      • Przestań się pienić, Olgierd. Częściej, zamiast się wykłócać o literę, stosuj się do ducha prawa. Czy ty sobie wyobrażasz, że na potrzeby tego sporu będę ci szukał odpowiednich przepisów albo precedensów? Co do Leppera: są jego wypowiedzi publiczne, z których wynika, iż nie ma nic przeciw publikowaniu faktu jego skazania, i to wystarczy. W odniesieniu do A.B. są dowody na jego dokładnie odwrotną postawę w odniesieniu do jego spraw sądowych. Przypomnij też sobie awanturę, jaka wynikła w sprawie upubliczniania faktu uczestnictwa w procesie sądowym jednego z bliźniaków Kaczyńskich, kiedy nieomal doszło do pisania o nim jako o "obywatelu K." i pokazywania w TV ze spikselizowanym paskiem na oczach. A.B. jest osobą znaną lokalnie, a nie jak Lepper lub Kaczyński - w skali całego kraju i okolic. Na tym polega różnica. Julo 13:14, 10 maja 2006 (CEST)

[edytuj] Linki do stron "antybuzdyganowych"

Bez tych linków kwestia kontrowersji internetowcyh nie jest udokumentowana, przywracam jeden. A.J. 14:00, 9 maja 2006 (CEST)

  • Zgadzam się i z tego samego powodu proponuję przywrócić drugi (http://buzdygan.741.com), choćby podlinkowany pod słowa "groźby pobicia" - tym bardziej że to nie strona "anty" tylko zbiór cytatów AB z tymi groźbami i odnośnikami do archiwum. ^^ateo 19:04, 10 maja 2006 (CEST)

[edytuj] animacje

"Jest producentem i reżyserem animowanej bajki w technice 3D pt. "Swojaki" – pierwszej, zdaniem jej twórcy, polskiej produkcji tego typu." - po co ta czesc po myslniku? Byla juz o tym mowa, nie jest to pierwsza polska animacja 3D. Jeszcze w czasach Amigi widzialem stworzonym na tym komputerze dlugometrazowym filmem animowanym (co prawda poziom graficzny byl jaki byl, ale nie zmienia to faktu).

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com