Jacek Karpiński
Z Wikipedii
Jacek Karpiński (ur. 1927 w Turynie) – polski inżynier elektronik i informatyk, żołnierz Szarych Szeregów w Batalionie Zośka, uczestnik powstania warszawskiego, trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych). Kierowca rajdowy i żeglarz.
Spis treści |
[edytuj] Udział w konspiracji
W czasie okupacji brał udział w konspiracyjnych formacjach harcerskich, początkowo drobnym sabotażu, potem w Grupach Szturmowych, wreszcie razem z Krzysztofem Kamilem Baczyńskim w plutonie "Alek" Batalionu Zośka. Uczestniczył w akcjach "Sieczychy", pod Celestynowem, Urlami.
Ciężko ranny – postrzał w kręgosłup – pierwszego dnia powstania warszawskiego w czasie przedzierania się z transportem broni z dolnego Mokotowa na plac Zawiszy. Sparaliżowany został ewakuowany z miasta.
[edytuj] Prace konstrukcyjne
Po rehabilitacji od 1946 studiował na Politechnice Łódzkiej, potem Warszawskiej. Prześladowany za działalność w AK i udział w powstaniu.
[edytuj] AAH i AKAT-1
W 1957 w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN skonstruował maszynę AAH wg pomysłu Józefa Lityńskiego z Państwowego Instytutu Hydrologiczno-Meteorolocznego. AAH było opartą na 650 lampach maszyną do obliczeń całek Fouriera. W 1959 powstał AKAT-1 – pierwszy na świecie tranzystorowy analizator równań różniczkowych.
Rok później jako jeden z 6 nagrodzonych zwyciężył w ogólnoświatowym konkursie młodych talentów techniki organizowanym przez UNESCO. W nagrodę przebywał 2 lata w USA studiując m.in. na Harvardzie i Massachusetts Institute of Technology. Mimo propozycji kariery akademickiej nie zdecydował się pozostać za oceanem.
[edytuj] Perceptron
Po powrocie do kraju w Pracowni Sztucznej Inteligencji w Instytucie Automatyki PAN skonstruował perceptron, uczącą się maszynę, która rozpoznawała otoczenie przy użyciu kamery. Była to wówczas druga taka konstrukcja na świecie. Była to sieć neuronowa oparta na 2 tysiącach tranzystorów.
[edytuj] KAR-65
Po przejściu do Instytutu Fizyki Doświadczalnej Uniwersytetu Warszawskiego w ciągu 3 tygodni skonstruował skaner do analizy fotografii zderzeń cząstek elementarnych, który wspomagał komputer KAR-65. Pracował on z szybkością 100 tysięcy operacji na sekundę przy czym był 30-krotnie tańszy niż 2 razy wolniejsze ówczesne komputery Odra. KAR-65 dokonywał 100 tys. operacji zmiennoprzecinkowych, był asynchroniczny, nie posiadał zegara. Sterowało nim 5 układów automatów skończonych. Komputer ten działał do połowy lat 80. W zespole Karpińskiego pracowali także Tadeusz Kupniewski, Andrzej Wołowski i Diana Wierzbicka.
[edytuj] K-202
W latach 1970-1973 zaprojektował pierwszy w kraju minikomputer – K-202, oparty o 16-bitowe układy scalone. Jednostka centralna wyposażona była w pamięć stałą i operacyjną, które można było rozszerzać. Mimo początkowego zainteresowania projekt został odrzucony przez peerelowską administrację.
Ostatecznie jego produkcję rozpoczęto, ale sfinansowano z funduszy brytyjskich i na zamówienia Data-Loop i MB Metals. Prototyp powstał w ciągu roku wraz z oprogramowaniem stworzonym przez zespół, w którym obok Karpińskiego pracowali: Elżbieta Jezierska, Andrzej Ziemkiewicz, Zbysław Szwaj, Teresa Pajkowska, Krzysztof Jarosławski.
K-202 pracował z szybkością miliona operacji na sekundę (szybciej niż komputery osobiste 10 lat później). Zastosowano w nim wynalazek Karpińskiego powiększania pamięci poprzez adresowanie stronicowe. Budowa modułowa pozwalała na łączenie komputera, zewnętrznymi kablami, z podzespołami pamięci w zestawy. K-202 jako jednostka centralna mógł obsługiwać 64 moduły, adresując do każdego z nich 64k słów (słowo miało 2 bajty długości). Dzięki temu, teoretycznie, miał do dyspozycji 8 MB pamięci[1]. Prawdopodobnie jednak mógł pomieścić około 150KB czyli dwa razy mniej jak ówczesne komputery IBM-a czy DELL-a. W praktyce, ze względu na zbyt duży koszt produkcji, pracowały w zestawach najwyżej po kilka sztuk. Łącznie powstało 30 egzemplarzy, 15 wyeksportowano do Wlk. Brytanii, 4 zakupiło MSW, pozostałe – inne instytucje w kraju, m.in. MSZ, Dowództwo Marynarki Wojennej, Huta Lenina, Uniwersytety Warszawski i Gdański. Jeden egzemplarz trafił do CERN-u.
[edytuj] Szykany
Mimo sukcesów konstrukcyjnych Karpiński był cały czas szykanowany przez różne instytucje. Kierowanie produkcją K-202 powierzono mu jedynie z powodu nacisków Brytyjczyków. Ostatecznie został odsunięty od kierowania Zakładem Mikrokomputerów przy przedsiębiorstwie MERA, gdzie powstawały K-202. Produkcję samego mikrokomputera zarzucono, mimo że na taśmach czekało 200 nieskończonych modeli. Próby skopiowania jego konstrukcji nie powiodły się ani w kraju, ani w ZSRR. Konstruktorowi odmawiano wyjazdu za granicę.
W 1978 Karpiński wyjechał na Mazury, gdzie pod Olsztynem zajął się hodowlą drobiu i trzody chlewnej. W 1981 władze nie zgodziły się na objęcie przez niego stanowiska dyrektora ani przedsiębiorstwa MERA ani Instytutu Maszyn Matematycznych.
[edytuj] Emigracja
Ostatecznie Karpiński wyemigrował do Szwajcarii, gdzie stworzył m.in. robota sterowanego głosem oraz Pen-Readera, skaner wraz z oprogramowaniem do wczytywania i czytania tekstu po jednej linijce. Po powrocie do kraju w 1990 m.in. doradca ds. informatyki ministrów Leszka Balcerowicza i Andrzeja Olechowskiego. Próbował bez powodzenia wdrożyć w Polsce produkcję Pen-readera oraz kas fiskalnych. Obecnie programista.
Wiele z jego wynalazków i urządzeń (AKAT-1, Perceptron, KAR-65, K-202) znajduje się obecnie w Muzeum Techniki w Warszawie.
Przyjaciel Stefana Bratkowskiego.
[edytuj] Powrót
Kilka lat temu Jacek Karpiński wrócił do Polski. Zamieszkał we Wrocławiu, gdzie nadal, mając już 81 lat, pracuje. Razem ze swoim synem Danielem opracowuje nową wersję inteligentnego czytnika, produkowanego przez inwestora szwajcarskiego.
Przypisy
[edytuj] Linki zewnętrzne
- Artykuł Ignacego Rutkiewicza w czasopiśmie NetWord: Inwazja minikomputerów [dostęp 24.05.2008]
- Artykuł Jacka Konikowskiego w Pulsie Biznesu: Polski Bill Gates żyje w biedzie [dostęp 24.05.2008]