Walery Łoziński
Z Wikipedii
Walery Łoziński (ur. 15 stycznia 1837 w Mikołajowie koło Stryja, zm. 30 stycznia 1861 we Lwowie) - polski pisarz i publicysta.
Pochodził z rodziny drobnoszlacheckiej. Był bratem Władysława, późniejszego historyka i publicysty, a także kuzynem Karola Szajnochy. Uczęszczał do gimnazjum w Samborze, gdzie powstały jego pierwsze wprawki literackie. Za działalność patriotyczną został w 1855 r. wyrzucony ze szkoły z wilczym biletem. Wówczas zaopiekował się nim jego kuzyn, Karol Szajnocha, który znalazł mu posadę w redakcji urzędowej "Gazety Lwowskiej". Później był redaktorem związanym z grupą "Dziennika Literackiego" (pisma dla ludu: "Dzwonek" i "Czytelnia dla Młodzieży"). W marcu 1860 r. zaangażował się w nowy projekt wydawniczy - pismo "Czytelnia Akademicka".
Do najbardziej znanych utworów Łozińskiego należą powieści: Zaklęty dwór (pierwsza część zaplanowanej trylogii), Szlachcic chodaczkowy, Szaraczek i karmazyn, Czarny Matwij). Autor wykazał się w nich sporym talentem literackim, łącząc umiejętnie styl gawędy szlacheckiej z wątkami historycznymi, przygodowo-sensacyjnymi i romantycznymi. Poruszał w nich problematykę narodową, sięgając do krwawych wydarzeń z okresu rzezi galicyjskiej 1846 r. i Wiosny Ludów w Galicji. Z tego powodu jego utwory były poddawane ostrej cenzurze zaborcy. Łoziński nie pozostawał dłużny: w swej publicystyce na tyle, na ile mógł, atakował austriackie porządki i stojących na ich straży urzędników.
Dzięki swej twórczości Łoziński zyskał we Lwowie spory rozgłos i uznanie, również wśród miejscowej bohemy. Był też znany ze swej porywczości, z zamiłowania do libacji i awantur, a od pewnego momentu - również do pojedynków. Głośnym echem odbił się w Galicji w lutym 1860 r. jego niedoszły pojedynek z porucznikiem armii cesarskiej, Thelmem. 10 stycznia 1861 r. Łoziński stanął do pojedynku na szable z Karolem Ciszewskim - znanym i popularnym dziennikarzem lwowskim, swoim kolegą redakcyjnym z "Czytelni Akademickiej". Poszło o kobietę - pracującą również w redakcji Anielę Przyłęcką. Łoziński został ranny w skroń i zmarł niespełna trzy tygodnie później na skutek pourazowego zapalenia opon mózgowych i zakażenia krwi. Literat, zadłużony po uszy, został pochowany na koszt miasta. Jego pogrzeb, który odbył się 2 lutego, stał się wielką manifestacją patriotyczną, w której uczestniczyła cała polska inteligencja Lwowa. Nagrobek Łozińskiego zachował się na Cmentarzu Łyczakowskim.