104 Kompania Syndykalistów
Z Wikipedii
104 Kompania Związku Syndykalistów Polskich – oddział bojowy organizacji Związek Syndykalistów Polskich uczestniczący w powstaniu warszawskim.
104. kompania ZSP została sformowana na Starym Mieście 1 sierpnia 1944 roku, tj. pierwszego dnia powstania warszawskiego. Podporządkowano ją Zgrupowaniu "Róg" w ramach Grupy "Północ" AK pod dowództwem płk. Karola Ziemskiego ps. "Wachnowski". Dowódcą 104. kompanii został por. Kazimierz Puczyński ps. "Wroński", jego zastępcą do spraw bojowych – ppor. Witold Potz ps. "Koperski", a szefem kompanii – Stefan Zakrzewski ps. "Nałęcz II". Składała się ona z trzech plutonów szturmowych, plutonu rezerwowego, plutonu roboczego i plutonu służb pomocniczych. Ich obsada osobowa była następująca:
- I pluton – d-ca Ignacy Choynowski ps. "Rogoża" (zginął 3 sierpnia), Karol Choynowski ps. "Karol" (ciężko ranny 11 sierpnia), pchor. NN ps. "Nord" (zginął ok. 20 sierpnia), plut. pchor. Stanisław Narczyński ps. "Mały";
- II pluton – d-ca ppor. Feliks Murawa ps. "Smaga" (ciężko chory od ok. 20 sierpnia), kpr. pchor. Mieczysław Teisseyre ps. "Teść" (ciężko ranny 27 sierpnia), kpr. pchor. Stanisław Komornicki ps. "Nałęcz";
- III pluton – d-ca sierż. pchor. (od 13 sierpnia ppor.) Józef Dołęgowski ps. "Leśniewski" (zginął 28 sierpnia), st. sierż. Wacław Borowski ps. "Ryś";
- IV pluton – d-ca ppor. W. Wasilewski ps. "Makowski";
- V pluton – d-ca ppor. W. Wasilewski ps. "Makowski";
- VI pluton (służby pomocnicze) – bez dowódcy:
- żandarmeria – sierż. NN ps. "Dziadek" (zginął 2 września), Jan Kunigielis ps. "Kania";
- pirotechnika i rusznikarstwo – por. Jerzy Konopczyński ps. "Wiktor";
- produkcja granatów – sierż. Hipolit Iwanik ps. "Winiak";
- Wojskowa Służba Kobiet – st. sierż. Maria Oneker ps. "Ryszarda" (zginęła 22 sierpnia), Zofia Garnysz-Strzemieczna ps. "Kopczyńska Karola".
Początkowo 104. kompania ZSP liczyła ok. 50 ludzi, ale w miarę walk dołączali do niej nowi żołnierze, głównie ochotnicy, w wyniku czego już 3 sierpnia doszła do stanu ok. 360 osób. Uzbrojenie na początku walk wynosiło jedynie 5 pistoletów i 10-12 granatów własnej produkcji, ale szybko poprawiło się, zwłaszcza po zdobyciu 2 sierpnia Pałacu Krasińskich i w wyniku dalszych zdobyczy na Niemcach. Dowództwo kompanii stworzyło dla niej zaplecze aprowizacyjne w postaci kuchni polowej, w której wypiekano także chleb i magazynów żywności, a także szpitala polowego (na jego czele stał strz. z cenzusem dr med. Adam Krakowski ps. "dr Adam" (od 16 sierpnia ppor., 26 sierpnia odznaczony Krzyżem Walecznych). Dożywiano również ludność cywilną. Przy kompanii działała grupa prasowo-informacyjna złożona głównie z członków Związku Syndykalistów Polskich, na czele której stał jeden z przywódców ZSP Stefan Szwedowski ps. "Wojciech". Wydawała ona dwa pisma powstańcze: "Iskra" (ukazywała się czasem 2 razy dziennie) i "Syndykalista", korzystając z własnego nasłuchu radiowego i podsłuchu telefonicznego.
1 sierpnia 104. kompania ZSP brała udział w dwóch nieudanych atakach na budynek szkoły przy ul. Barokowej 6, w którym mieścił się niemiecki szpital. W nocy większość Niemców ewakuowała się i następnego dnia szkoła została zdobyta (ok. 50 jeńców oraz sporo broni i amunicji). Uczestniczono też w ataku i zdobyciu Pałacu Krasińskich (42 jeńców oraz duże ilości broni i amunicji), walkach o Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych oraz zdobyciu budynku Archiwum Głównego Akt Dawnych przy ul. Długiej i Centrali Telefonicznej PAST-y. Po tych walkach kompania stała się najlepiej uzbrojonym oddziałem powstańczym na Starym Mieście. 3 sierpnia kompania syndykalistów zdobyła szkołę przy ul. Rybaki 32 oraz wespół z Oddziałem "Barry" i grupą ochotników – Pałac Blanka. W następnych dniach brała udział w walkach o teren Zamku Królewskiego i pl. Zamkowego. Następnie – w związku z naporem wojsk niemieckich – toczyła walki obronne na wylotach ulic: Kanonia, Brzozowa, Świętojańska, Świętojerska i Piwna oraz o katedrę św. Jana i klasztor O.O. Jezuitów. W II połowie sierpnia jej redutą stał się tzw. Dom Profesorów przy ul. Brzozowej 12, który utrzymała do końca walk na Starym Mieście. Podczas tych walk 104. kompania ZSP występowała pod czerwono-czarnymi barwami syndykalistów, co spowodowało konflikt z żandarmerią AK, żądającą zaprzestania ich noszenia i zmiany nazwy oddziału na 104. kompanię AK. Straty w zabitych i rannych wyniosły ok. 50% ogółu stanu osobowego.
Na przełomie sierpnia i września 104. kompania w sile zaledwie ok. 70-80 ludzi (część źródeł podaje liczbę ok. 110 ludzi) ewakuowała się kanałami do Śródmieścia. Tuż przed tym wydarzeniem została pozbawiona swojego dowódcy i jego zastępcy, którzy, wracając z kwatery, zostali zasypani w jednym z domów na ul. Długiej i tam przetrwali do późnej jesieni, kiedy udało im się wydostać z miasta. W Śródmieściu 104. kompania została wcielona do Batalionu "Bończa". Następnie brała udział w walkach na Powiślu, w wyniku których do 6 września została rozbita i zdziesiątkowana. Pluton szturmowy w sile 26 ludzi pod dowództwem kpr. pchor. S. Komornickiego ps. "Nałęcz" przedostał się na Czerniaków, gdzie – w ramach Batalionu "Tum" Zgrupowania "Kryska" – uczestniczył w jego obronie m.in. na ulicach: Mączna, Solec, Idźkowskiego i Wilanowska, aż do całkowitego zajęcia dzielnicy przez Niemców. 15 września 3 ludzi z tego plutonu przeprawiło się na prawy brzeg Wisły, powracając następnego dnia w roli przewodników desantujących się oddziałów 1 Armii Wojska Polskiego, tzw. "berlingowców". 22 września ostatnich 10 żołnierzy plutonu przepłynęło na drugą stronę Wisły, gdzie zostali wcieleni do 1 Armii WP.
Obecnie na budynku przy ul. Świętojerskiej 4/10 znajduje się tablica upamiętniająca żołnierzy 104. kompanii ZSP.
[edytuj] Bibliografia
- Stefan Śmigielski, Na barykadach Starówki. 104 kompania ZSP-AK w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 1992
- Stanisław Komornicki, Na barykadach Warszawy. Pamiętnik podchorążego Nałęcza, Warszawa 2003
- Stanisław Komornicki, W pułapce losu, Warszawa 2003