Wikipedysta:DaKa/Brudnopis13
Z Wikipedii
Spis treści |
[edytuj] Reprezentacja Polski w piłce nożnej/Czas Leo Beenhakkera
[edytuj] Tło
[edytuj] Rok 2006
[edytuj] Dania - Polska
[edytuj] Polska - Finlandia
„ |
Miał być holenderski futbol totalny, tymczasem wyszło totalne nieporozumienie - i jeśli chodzi o wynik, i o styl gry |
” |
— Przegląd Sportowy[1] |
W podobnym tonie wypowiadały się wszystkie polskie media. Wysoka porażka ze znacznie niżej notowanym rywalem w dużej mierze podważyła konieczność zatrudnienia na stanowisku selekcjonera obcokrajowca. Leo Beenhakkerowi zarzucano głównie nietrafione decyzje personalne; niektórzy dziennikarze twierdzili, że Jerzy Dudek (rezerwowy w Liverpoolu) zagrał tylko dlatego, że menedżerem kadry był Jan de Zeeuw, jego bliski współpracownik. Polski bramkarz popełnił błędy, które kosztowały Polaków utratę dwu goli. Oprócz niego prasa krytykowała Arkadiusza Głowackiego (po jego faulu sędzia podyktował rzut karny dla Finów) oraz Mirosława Szymkowiaka, który - jej zdaniem - nie sprawdził się w roli rozgrywającego. Spotkanie z Finlandią było zresztą dla każdego z tych trzech zawodników ostatnim w barwach reprezentacji.
Strzelcem jedynego gola dla Polski był debiutujący w kadrze Łukasz Garguła, który pojawił się na boisku w '74 minucie. Dla Finlandii dwukrotnie trafił 35-letni Jari Litmanen i raz Mika Väyrynen.
Po meczu pojawiły się głosy, aby jak najszybciej zluzować Beenhakkera i zastąpić go polskim szkoleniowcem. W obronie Holendra stanął jednak prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Polska Białe/Czerwone/Czerwone |
1—3 |
Finlandia Niebieskie/Białe/Niebieskie |
Trener: Leo Beenhakker
Jedenastka (1-4-3-1-2): Rezerwowi: |
Do przerwy: Rozgrywki:
Widzów: Zasady: |
Trener: Roy Hodgson
Jedenastka (1-4-1-4-1): Rezerwowi: |
[edytuj] Polska - Serbia
Cztery dni po porażce z Finlandią Polacy w eliminacjach do Euro 2008 zmierzyli się z Serbią. Beenhakker w porównaniu z jedenastką, która rozpocząła poprzednie spotkanie, dokonał aż sześciu roszad. Najbardziej liczono na zmianę bramkarza; i rzeczywiście zamiast Jerzego Dudka zagrał Wojciech Kowalewski (Artur Boruc w ogóle nie był powołany) i - zdaniem wielu komentatorów - był najlepszym piłkarzem w polskiej kadrze (według Przeglądu Sportowego i Piłki Nożnej). W wyjściowym składzie znalazło się miejsce dla jednego debiutanta: napastnika Radosława Matusiaka, który w swoim pierwszym występie zdobył gola i tym samym stał się drugim - po Łukaszu Gargule - strzelcem bramki dla reprezentacji, grającym na co dzień w GKS BOT Bełchatów.
Mimo iż był to trzeci mecz bez zwycięstwa rozegrany pod wodzą Beenhakkera, to remis z uczestnikiem Mundialu 2006 przyjęto ciepło. Dziennikarze podkreślali, że do 71 minuty Polacy grali dobrze i prowadzili zasłużenie. Strzelcem wyrównującego gola był rezerwowy Danko Lazović. Po meczu Dziennik ujawnił, że Leo Beenhakker prowadzi kadrę nielegalnie, gdyż nie posiada oficjalnego pozwolenia na pracę. Niedługo potem PZPN zgromadził niezbędne dokumenty i dopełnił formalności.
Swoją relację ze spotkania z Serbią Przegląd Sportowy zakończył dramatyczną refleksją:
„ |
Pojawił się promyk nadziei na lepszą grę tej drużyny, ale perspektywa awansu do finałów Euro 2008 oddaliła się jeszcze bardziej. A przecież właśnie taki cel został wyznaczony Beenhakkerowi.[2] |
” |
Polska Białe/Czerwone/Białe |
1—1 |
Serbia Czerwone/Niebieskie/Czerwone |
Trener: Leo Beenhakker
Jedenastka (1-4-2-2-2): Rezerwowi: |
Do przerwy: Rozgrywki:
Widzów: Sędzia: Zasady: |
Trener: Javier Clemente
Jedenastka (1-4-2-2-2): Rezerwowi: |
[edytuj] Kazachstan - Polska
Pierwsze od ponad trzech miesięcy zwycięstwo polskiej reprezentacji miało miejsce w Ałmatach. Zwycięski gol padł w '52 minucie i był efektem prostego błędu kazachskich obrońców przy wyprowadzaniu piłki. Dzięki trafieniu Euzebiusza Smolarka podopieczni Beenhakkera ciągle jeszcze liczyli się w walce o miejsce na Euro 2008.
Spotkanie toczyło się w atmosferze niewielkiego skandalu, ponieważ kilka dni przed pierwszym gwizdkiem niespodziewanie zwolniony został trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk. Odpowiedzialny za tę decyzję wiceprezes PZPN ds. szkolenia i były selekcjoner Jerzy Engel tłumaczył, że dla Dawidziuka nie ma miejsca w i tak przeciążonym sztabie kadry. Beenhakker zareagował błyskawicznie i wkrótce między oboma panami wywiązała się ostra dyskusja na łamach prasy. Konflikt w dniu meczu z Kazachstanem uciął prezes PZPN Michał Listkiewicz, przywracając Dawidziuka do pracy.
O spotkaniu w Ałmatach, które było rywalizacją dwu modeli szkoły holenderskiej (selekcjonerem Kazachstanu również był Holender - Arno Pijpers), mówiło się również w kontekście słabej organizacji. Smolarek zaraz po meczu w wypowiedzi dla Telewizji Polskiej skrytykował warunki, w jakich przygotowywali się polscy piłkarze, narzekając m.in. na niski poziom hotelu i brak czarteru.
Kazachstan Niebieskie/Niebieskie/Żółte |
0—1 |
Polska Białe/Czerwone/Białe |
Trener: Arno Pijpers
Jedenastka (1-4-2-2-2): Rezerwowi: |
Do przerwy: Rozgrywki:
Widzów: Zasady: |
Trener: Leo Beenhakker
Jedenastka (1-4-2-2-2): Rezerwowi: |
[edytuj] Belgia - Polska
15 listopada 2006 roku na Stadionie Króla Baudouina I Polacy wygrali trzeci z rzędu mecz w eliminacjach do Euro 2008. Strzelcem jedynego gola był Radosław Matusiak, który:
„ |
... wystartował do piłki rzuconej z naszej połowy. Na lewym skrzydle walczył o nią Daniel Van Buyten i wydawało się, że człowiek, którego latem wielki Bayern Monachium sprowadził z HSV Hamburg za 10 milionów euro łatwo "skasuje" tę sytuację. Tymczasem Belg ślamazarnie zabrał się za opanowywanie piłki, co Matusiak wykorzystał perfekcyjnie. Mocno natarł na rywala i ułamek sekundy później piłka była pod jego nogami. Błyskawiczne przymierzył z pola karnego w długi róg i Polska prowadziła 1:0. |
” |
— Przegląd Sportowy[3] |
Matusiak był najbardziej chwalonym zawodnikiem reprezentacji Polski; w dziesięciopunktowej skali Przeglądu Sportowego otrzymał notę 9 (fenomenalnie). Występ najlepszego z Belgów - Barta Goora - został oceniony na 6 (dobrze).
W pierwszej jedenastce polskiej drużyny - niespodziewanie - pojawił się Dariusz Dudka, chociaż przed meczem zdawało się, że selekcjoner postawi na Łukasza Gargułę. Ponadto Dudka, który w Wiśle Kraków występował na pozycji środkowego obrońcy, tym razem zagrał w drugiej linii. Beenhakker powołał na to spotkanie dwu piłkarzy z zerową liczbą występów w kadrze - Rafała Murawskiego i Sebastiana Szachałowskiego. Na boisko wyszedł tylko Murawski, który tym samym stał się osiemsetnym debiutantem w historii reprezentacji Polski.
Kilka godzin po zakończeniu spotkania kapitan polskiej reprezentacji Jacek Bąk opowiedział dziennikarzom o telefonie, jaki dostał niedługo przed pierwszym gwizdkiem. Rozmówca - zdaniem Bąka - miał mu złożył propozycję korupcyjną; w zamian za sprokurowanie rzutu karnego obiecał przekazać Polakowi kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Sprawą zajęła się FIFA, ale po kilku tygodniach umorzyła śledztwo.
Belgia Czerwone/Czarne/Żółte |
0—1 |
Polska Białe/Czerwone/Białe |
Trener: René Vandereycken
Jedenastka (1-4-4-2): Rezerwowi: |
Do przerwy: Rozgrywki:
Widzów: Zasady: |
Trener: Leo Beenhakker
Jedenastka (1-4-4-2): Rezerwowi: |
[edytuj] Rok 2007
[edytuj] Polska - Armenia
Maciej Żurawski zdobył swojego pierwszego gola w kadrze od czternastu spotkań i to na Stadionie w Kielcach, na którym reprezentacja zagrała po raz pierwszy w historii. Napastnik Celtiku Glasgow trafił po podaniu Michała Żewłakowa.
„ |
Mając piłkę przy nodze pokazał, dlaczego przez kilka lat miał opinię najbardziej wartościowego polskiego napastnika. Biegnąc wzdłuż bramki minął dwóch rywali i oddał celny strzał tuż przy słupku. To była akcja Żurawskiego z jego najlepszych dni w Wiśle Kraków[4] |
” |
Żurawski wyręczył w tym meczu dotychczasowych strzelców - Euzebiusza Smolarka, który nie przyjechał na zgrupowanie z powodu kontuzji, oraz Radosława Matusiaka (rezerwowy). Tego ostatniego zastąpił w wyjściowym składzie pomocnik Przemysław Kaźmierczak i Polacy po raz pierwszy w eliminacjach do Euro 2008 zagrali z jednym atakującym. Wzmocnienie środka pola kosztem ofensywy było wynikiem niezadowolenia Leo Beenhakkera z gry drugiej linii przeciw Azerbejdżanowi oraz słabszej dyspozycji Matusiaka, który w swoim nowym klubie US Palermo nie grał w pierwszej jedenastce.
Dzięki skromnemu 1:0, a także niespodziewanym wynikom rywali (Finowie przegrali 0:1 z Azerami, a Portugalczycy zremisowali 1:1 z Serbami) podopieczni Beenhakkera nie tylko utrzymali prowadzenie w grupie, ale również podwyższyli przewagę nad drugą Portugalią do pięciu punktów. Spotkanie z Armenią było dziewiątym z kolei, w którym nie doznali porażki.
Polska Białe/Czerwone/Białe |
1—0 |
Armenia Czerwone/Czarne/Czerwone |
Trener: Leo Beenhakker
Jedenastka (1-4-1-4-1): Rezerwowi: |
Do przerwy: Rozgrywki:
Widzów: Sędzia: Zasady: |
Trener: Samwel Petrosjan
Jedenastka (1-4-4-2): Rezerwowi: |