Seksafera w Samoobronie

Seksafera w Samoobronie – afera zapoczątkowana pojawieniem się artykułu Praca za seks w Samoobronie w Gazecie Wyborczej z 4 grudnia 2006 roku autorstwa Marcina Kąckiego, uznanego za dziennikarza roku przez Gazetę Wyborczą^[1].

Spis treści

Była radna Samoobrony Aneta Krawczyk w rozmowie z dziennikarzem Gazety Wyborczej Marcinem Kąckimstwierdziła, jakoby otrzymała pracę na stanowisku dyrektora biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego w zamian za dobrowolne usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Andrzejowi Lepperowi.

Artykuł Praca za seks^[2] ukazał się 4 grudnia 2006 roku. Aneta Krawczyk była cytowana w nim anonimowo jako Aneta K., ale jeszcze tego samego dnia wieczorem ujawniła swą tożsamość w programie Teraz my! w telewizji TVN, w którym podała, że Stanisław Łyżwiński jest ojcem jej trzyipółletniej córki. Tego samego dnia po rozmowie z premierem Jarosławem Kaczyńskim prokurator krajowy Janusz Kaczmarek wszczął postępowanie w tej sprawie.

5 grudnia 2006 roku, po informacji podanej przez Anetę Krawczyk na antenie telewizji TVN, prokurator zarządził badanie DNA Stanisława Łyżwińskiego, Anety Krawczyk i jej córki w celu ustalenia, czy Stanisław Łyżwiński jest ojcem dziecka.

6 grudnia 2006 roku poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński zawiesił działalność w partii, a Andrzej Lepper zapowiedział, że zostanie wykluczony^[3].

9 grudnia 2006 roku podano wyniki badań DNA, z których jasno wynika, że Stanisław Łyżwiński nie jest ojcem trzyipółletniej córki Anety Krawczyk.

9 grudnia 2006 roku podczas konferencji prasowej Andrzej Lepper stwierdził, że Gazeta Wyborcza, pewne ugrupowania polityczne oraz środowiska biznesu chciały dokonać zamachu stanu obalając legalnie wybrany rząd po to, aby uniemożliwić rozliczenie afer i wybranie nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego. Ogłosił także, że będzie nalegał, by sprawą zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wicepremier Andrzej Lepper zapowiedział również podanie do sądu Anety Krawczyk za pomówienie. Pogląd Andrzeja Leppera o próbie obalenia rządu podzielił wicepremier i minister edukacji narodowej Roman Giertych. Zapowiedział on złożenie projektu nowelizacji przepisów prawa prasowego tak, aby przyspieszyć tryb zamieszczania sprostowań, a redakcje dopuszczające się pomówień karać finansowo.

14 grudnia 2006 roku Stanisław Łyżwiński został wykluczony z Samoobrony. Będzie mógł wrócić, jeśli zostanie oczyszczony ze stawianych mu zarzutów.^[4]

21 grudnia 2006 roku prokurator postanowił postawić posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu zarzuty oferowania pracy w zamian za korzyść osobistą, zmuszanie do usług seksualnych oraz gwałt. Grozi mu za to od dwóch do dwunastu lat pozbawienia wolności.

28 grudnia 2006 roku, łamiąc przestrzegany dotąd w polskiej prasie zwyczaj niepisania o korzystaniu przez polityków z usług agencji towarzyskich, tygodnik Newsweek opublikował artykuł Od rządu do nierządu^[5] Violetty Ozminkowski, według której Andrzej Lepper często korzystał z usług warszawskich agencji. Cytowana przez autorkę anonimowa prostytutka podaje, że odbywała z Andrzejem Lepperem stosunki w jego gabinecie w siedzibie Samoobrony w Warszawie, polityk płacił jej z kasy partii i w czasie współżycia traktował ją brutalnie, m.in. wykręcał ręce.

12 stycznia 2007 roku dziennik Rzeczpospolita opublikował artykuł, w którym zawarto podejrzenie, że Andrzej Lepper jest ojcem trzyipółletniego dziecka Anety Krawczyk.

26 stycznia 2007 roku na stronach internetowych Życia Warszawy pojawiła się informacja^[6], że Andrzej Lepper wykonał w zagranicznej klinice badania DNA, z których wynika, że nie jest ojcem dziecka Anety Krawczyk. Wicepremier zaprzeczył temu.

27 stycznia 2007 roku oświadczono, iż w ciągu tygodnia Andrzej Lepper zostanie poproszony przez prokuratora o poddanie się badaniom DNA.^[7]

31 stycznia 2007 roku Anna Podgórska, żona byłego doradcy Samoobrony, składa w łódzkiej prokuraturze doniesienie na Andrzeja Leppera o molestowanie seksualne (Lepper miał obiecać, że w zamian za seks ułatwić karierę jej mężowi). Jest to już czwarta kobieta oskarżająca Leppera o molestowanie seksualne.^[8]

8 lutego 2007 roku badanie DNA Andrzeja Leppera wykazało, iż nie jest on ojcem najmłodszego dziecka Anety Krawczyk.

9 lutego 2007 roku łódzki sąd rejonowy aresztował na trzy miesiące radnego Samoobrony Jacka Popeckiego. Radny jest podejrzewany między innymi o nakłanianie Anety Krawczyk do przerwania ciąży i narażenie życia kobiety.^[9]

29 czerwca 2007 roku łódzki prokurator postawił radnemu Samoobrony Jackowi Popeckiemu zarzut nakłaniania Anety Krawczyk do przerwania ciąży i narażenie życia kobiety.

23 sierpnia 2007 roku Sejm kwalifikowaną większością głosów (392 za, 10 przeciw, 2 wstrzymało się od głosu) uchyla immunitet Stanisławowi Łyżwińskiemu i wyraża zgodę na jego aresztowanie; tego samego dnia wieczorem policja zatrzymuje go w gdańskim szpitalu

8 listopada 2007 – szef Samoobrony Andrzej Lepper został zatrzymany pod zarzutami czerpania korzyści osobistych od Anety Krawczyk i nakłaniania do czynności seksualnych. Po przesłuchaniu został wypuszczony za kaucją 50 tysięcy złotych.