Web - Amazon

We provide Linux to the World


We support WINRAR [What is this] - [Download .exe file(s) for Windows]

CLASSICISTRANIERI HOME PAGE - YOUTUBE CHANNEL
SITEMAP
Audiobooks by Valerio Di Stefano: Single Download - Complete Download [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Alphabetical Download  [TAR] [WIM] [ZIP] [RAR] - Download Instructions

Make a donation: IBAN: IT36M0708677020000000008016 - BIC/SWIFT:  ICRAITRRU60 - VALERIO DI STEFANO or
Privacy Policy Cookie Policy Terms and Conditions
Maciej Terlecki - Wikipedia, wolna encyklopedia

Maciej Terlecki

Z Wikipedii

Maciej Terlecki
Imię i nazwisko Maciej Terlecki
Data i miejsce
urodzenia
9 marca 1977
Pruszków, Polska
Pozycja Pomocnik
Wzrost 178 cm
Waga 82 kg
Informacje klubowe
Obecny klub Pelikan Łowicz
Numer 10
Kariera piłkarska
Lata Klub M (G)
1991-1992
1992-1993
1993-1994
1994-1995 (j)
1994-1995 (w)
1995-1996
1996-1997
1997-1998
1998-1999
1999/2000 (j)
2000-2001 (w)
2001-2002 (j)
2001-2002 (w)
2002-2003
2003-2004
2004-2005 (j)
2004-2005 (w)
2005-2006 (j)
2005-2006 (w)
2006/2007 (j)
2007/2008 (w)
2007/2008
Znicz Pruszków
Polonia Warszawa
RSC Anderlecht
RSC Anderlecht
ŁKS Łódź
ŁKS Łódź
ŁKS Łódź
Widzew Łódź
Widzew Łódź
Widzew Łódź
Orlen Płock
Ruch Chorzów
Stomil Olsztyn
Widzew Łódź
Wisła Płock
Pogoń Szczecin
Radomiak Radom
Radomiak Radom
Polonia Warszawa
Radomiak Radom
Pelikan Łowicz
Milan Milanówek


0 (0)
0 (0)
10 (2)
26 (3)
26 (2)
27 (4)
27 (2)
13 (0)
4 (0)
2 (0)
12 (4)
24 (0)
17 (1)
8 (0)
14 (3)
16 (4)
4 (0)

Reprezentacja narodowa
Lata Reprezentacja
1999 Polska 1 (0 bramek)

Maciej Terlecki (ur. 9 marca 1977 w Pruszkowie), polski piłkarz, mistrz Europy w 1993 w kategorii U-16. Jednokrotny reprezentant kraju (mecz z Nową Zelandią w 1999). Syn Stanisława Terleckiego. Ze względu na tuszę, szczecińscy kibice nadali mu pseudonim Kotlet vel Hamburger.

Swoją karierę rozpoczął w Zniczu Pruszków. W wieku 15 lat przeprowadził się z rodzinnego miasta do Warszawy, aby grać w drugoligowej Polonii. Młody pomocnik był jedną z gwiazd młodzieżowej reprezentacji Polski, która zdobyła mistrzostwo Europy, a na Mistrzostwach Świata była czwarta. Terlecki po tych sukcesach wyjechał do RSC Anderlecht. Jednak nie powiodło mu się zagranicą więc wrócił do Polski. Trafił do ŁKS-u. Po dwu i pół-letniej grze w klubie z alei Unii przeniósł się do Widzewa. Piłkarz został nieprzychylnie powitany przez część kibiców. Szybko jednak przekonał ich o swoich umiejętnościach piłkarskich. Zawsze waleczny, dobry technik, jednak często puszczały mu nerwy. Z powodu zaległości finansowych opuścił Widzew zimą 2000 roku. Od tego czasu słuch o nim zaginął. Dopiero po półrocznej przerwie postanowił powrócić do grania w piłkę. Najpierw próbował dostać się do Śląska Wrocław, a gdy to mu się nie powiodło pojechał do Płocka, by grać w Orlenie. Miał spore zaległości treningowe i nadwagę, dlatego też nie grał zbyt często. Bieżący sezon rozpoczął w Ruchu Chorzów, jednak dalej nie prezentował swoich dawnych umiejętności. Dopiero po przyjściu do Stomilu Olsztyn Terlecki zaczął odbudowywać formę i był jednym z najlepszych piłkarzy tej drużyny w rundzie wiosennej. Ponieważ klub z Warmii spadł do drugiej ligi, zawodnik postanowił poszukać nowego pracodawcy. Szybko ofertę piłkarzowi złożyli działacze Widzewa. Równie szybko Terlecki przystał na warunki łódzkiej drużyny i po ponad dwóch latach powrócił do klubu z alei Piłsudskiego. Zapewne spodziewano się po nim dużo więcej, jednak nie zawsze wychodziła gra widzewskiemu pomocnikowi. Po zakończeniu sezonu przeszedł do Wisły Płock. Potem grał przez pół roku w Pogoni Szczecin. W 2005 roku uznano przejście do Radomiaka Radom, który bronił się przed spadkiem z zaplecza ekstraklasy, jako sportową zsyłkę. Radomianie utrzymali się w lidze, a w przerwie zimowej następnego sezonu wrócił na I-ligowe boiska, podpisując półroczny kontrakt z warszawską Polonią. W następnej edycji rozgrywek wrócił na rok do już III-ligowca, Radomiaka. Obecnie gracz beniaminka II ligi, Pelikana Łowicz.

Uznany jako jeden z najbardziej zmarnowanych wielkich talentów w polskiej piłce nożnej. Wróżono mu, jako młodemu zawodnikowi, wielką karierę, miewał często przebłyski świadczące o jego naprawdę ogromnym potencjale. Polscy kibice nierzadko oskarżają go jednak o to, że sam zmarnował swój potencjał, prowadząc według nich niesportowy tryb życia i traktując piłkę nożną z niezbyt dużym zaangażowaniem z jego strony.

W pierwszej lidze polskiej rozegrał 200 spotkań, zdobywając w nich 18 bramek.

Spis treści

[edytuj] Kariera klubowa

[edytuj] Znicz Pruszków (1991-1992)

[edytuj] Polonia Warszawa (1992-1993)

[edytuj] Bayern Monachium

Po występach na Mistrzostwach Europy U-16 otrzymał zaproszenie z Bayernu Monachium. Po paru treningach wywarł na menadżerze klubu ogromne wrażenie. Terlecki nie mógł podpisać z działaczami niemieckiego zespołu kontraktu, ponieważ przepisy niemieckiej federacji mówiły, iż zawodnik poniżej osiemnastego roku życia nie może reprezentować barw klubu Bundesligi[1]. Ostatecznie propozycję gry złożył mu RSC Anderlecht.

[edytuj] RSC Anderlecht (1993-1995)

[edytuj] ŁKS Łódź (1995-1997)

Na rundę wiosenną 1995 wrócił do Polski, by reprezentować barwy ŁKS-u Łódź. W łódzkim klubie zadebiutował w wyjazdowym meczu, 18. kolejki I ligi, z Lechem Poznań, uczestnicząc w całym spotkaniu. W 58 minucie zdobył bramkę, dającą zwycięstwo łodzianom 1:2. W następnej kolejce w wygranym przez ŁKS meczu domowym przeciwko Petrochemii Płock, grał od początku do 68 minuty. W kolejnym, przegranym spotkaniu na wyjeździe, 0-1, ze Stalą Stalowa Wola, wziął udział w całym meczu. W następnym grze ligowej na własnym boisku wygranym 3:1 z Ruchem Chorzów rozegrał 90 minut, zarabiając na swoim koncie żółtą kartkę. W kolejnym spotkaniu (remis 1:1) na wyjeździe z Rakowem Częstochowa uczestniczył w całym meczu, ponownie dostając żółty kartonik. W 23. kolejce ligowej przed własną publicznością przeciwko Zagłębiu Lubin w 22. minucie strzelił bramkę, dającą ŁKS-owi prowadzenie w meczu. Jednak spotkanie zakończyło się zwycięstwem 1:2 dla gości. W następnych grach: przegranych derbach na wyjeździe z Widzewem 1-0 oraz przegranej u siebie z Legią Warszawa, grał przez całe 90 minut. W spotkaniu wyjazdowym przeciwko Warcie Poznań grał od pierwszej minuty, a został zmieniony w 88. W następnym dwóch kolejkach, 27, 28, nie brał udziału. W ostatnim jego rozegranym w owym sezonie meczu, w 29. kolejce, przeciwko GKS-owi Katowice, był obecny przez pełne 90 minut, a rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem. W rezultacie, w rundzie wiosennej sezonu 1994/1995, w barwach ŁKS-u rozegrał 10 spotkań (wszystkie ligowe), w tym sześć pełnych. Uczestniczył w grze na boisku przez 876 minut. ŁKS w końcowej tabeli I ligi zajął siódme miejsce.

W trzeciej serii spotkań ekstraklasy sezonu 1995/1996, w domowym zakończonym remisem 1:1 z GKS-em Katowice, był obecny przez 90 minut na boisku. W drugim, derbowym, przegranym spotkaniu na wyjeździe 3:1 z Widzewem został ukarany żółtą kartką. W 3. kolejce ligowej przed własną publicznością przeciwko Legii Warszawa, rozegrał cały meczów, zwyciężając razem z drużyną 2:1. 9 września 1995 roku w Mielcu w 33 minucie umieścił piłkę w bramce Stali, dając łodzianom zwycięstwo 0:1. W następnych trzech spotkaniach: zremisowanym 1:1 z Lechem Poznań, przegranym na wyjeździe 1:0 z Zagłębiem Lubin (zarabiając żółtą kartkę) i wygranym przed własną publicznością 2:0 z Sokołem Tychy, grał przez pełne 90 minut. W wyjeździe przeciwko Hutnikowi Kraków, przy stanie 2:0 dla gospodarzy zdobył bramkę w 84 minucie, zamykając wynik rywalizacji: 2:1. W 11. serii spotkań w zwycięskim 3:1 meczu z Pogonią Szczecin, otworzył wynik meczu na stan 1:0 w 28 minucie. Uderzył piłkę z 30 metrów tak, że nabrała rotacji i wpadła pod spojeniem słupka i poprzeczki, bramki bronionej wówczas przez Radosława Majdana. Ta bramka została wybrana bramką roku w 1995, w ramach piłkarskiego, telewizyjnego magazynu Gol, przy ogromnej przewadze głosów. W wyjazdowym meczu, przegranym 3:2 z Górnikiem Zabrze został ukarany żółtym kartonikiem. W następnej, 14. kolejce ligowej, na wyjeździe przeciwko Śląskowi Wrocław, wygranym spotkaniu przez gospodarzy 3:0, ujrzał żółtą kartkę, a w 74. minucie sędzia pokazał mu czerwoną. W konsekwencji zakończył grę w rundzie jesiennej i pauzował przez trzy serie rywalizacji I-ligowej.

Rundę wiosenną rozpoczął w wyjazdowej, przegranej 3:0 grze z GKS-em Bełchatów, zarabiając na swoim koncie żółtą kartkę. W 19. kolejce spotkań, w meczu domowym wygranym 2:0 z Siarką Tarnobrzeg, grał przez 90 minut. W następnej rywalizacji na wyjeździe przeciwko GKS-owi Katowice, wygranej przez łodzian 1:2 otrzymał żółty kartonik. W derbowym spotkaniu, na własnym boisku przeciwko Widzewowi, grał do 74 minuty. W następnych meczach: wygranym 4-0 ze Stomilem Olsztyn, przegranym z Legią Warszawa 2:0, remisowanym 1:1 ze Stalą Mielec, zakończonym bezbramkowym rezultatem z Lechem Poznań i ponownie zremisowanym 1:1 z Zagłębiem Lulin, był obecny na boisku przez całe spotkania. W kolejnej, domowej grze przeciwko krakowskiemu Hutnikowi, grając przez 65 minut, zanotował na swoim koncie żółtą kartkę. W następnym, wygranym 4:0 meczu ze Śląskiem Wrocław, ponownie obejrzał żółty kartonik oraz został zmieniony w 66 minucie. Potem w zwycięskim spotkaniu na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 1:3 po słabym występie zastąpiono go na boisku w 29 minucie. W 33. kolejce, w domowej grze przeciwko Lechii/Olimpii Gdańsk zakończonym porażką gości 2:3, grał do 52 minuty. W ostatnim występie ligowym w owym sezonie, w 34. serii spotkań, w przegranym na wyjeździe z Amicą Wronki, był obecny przez całe 90 minut. W sumie, w barwach ŁKS-u w rozgrywkach I-ligowych 1995/1996, znalazł się 36 razy w wyjściowej jedenastce, w tym rozegrał 20 pełnych meczów. Na boisku przebywał przez 2159 minut i strzelił trzy bramki. Ujrzał osiem razy żółtych kartek i jeden raz czerwoną.

W pierwszej kolejce ligowej sezonu 1996/1997, w przegranym meczu wyjazdowym 3:0 ze Śląskiem Wrocław grał do 64 minuty. W następnej serii spotkań, W Łodzi przeciwko miejscowemu Widzewowi (1:1), rozegrał pełną drugą połowę gry. W kolejnych meczach: przegranym na wyjeździe z GKS Katowice 1:0, na własnym boisku z Amicą Wronki 1:2, z Legią Warszawa 3:0 oraz zremisowanym 1:1 z Rakowem Częstochowa, nie strzelił żadnej bramki. W Lubinie w przegranym spotkaniu 2:1 z Zagłębiem otrzymał żółtą kartkę i został zmieniony w 82. minucie. W domowym, zremisowanym meczu z krakowskim Hutnikiem był obecny na boisku do 72. minuty, a następnych rywalizacjach z: Polonią Warszawa (1:1), Ruchem Chorzów (0:0), Odrą Wodzisław Śląski, zarabiając żółty kartonik, oraz Lechem Poznań (zwycięstwo 2:1), rozegrał całe spotkania. W zaciętej grze przeciwko Wiśle Kraków, przy stanie 2:2, kwadrans przed końcem meczu otrzymał czerwoną kartkę, co w konsekwencji osłabiło łódzki zespół. W doliczonym czasie łodzianie stracili bramkę i tym samym ulegli "białej gwieździe" 3:2. Terlecki przez dwie następne kolejki ligowe pauzował. W wygranych na wyjeździe derbach z Widzewem 0:1 grał do 87 minuty. W kolejnych zmaganiach przeciwko Amica Wronki (2:2), Legii Warszawa (zwycięstwo 2:1) i Rakowi Częstochowa (porażka 2:1), grając przez całe 90 minut, nie strzelił bramki. W spotkaniu na własnej murawie przeciwko Zagłębiu Lubin zdobył gola w 65 minucie, ustalając wynik gry - zwycięstwo łodzian 2:1. Potem w meczu wygranym z Górnikiem Zabrze 4:1 nie zdołał umieścić piłki w siatce rywala. W kolejnej grze, zremisowanej 1:1 z olsztyńskim Stomilem, zdobył bramkę, dającą prowadzenie dla łodzian. Po końca swojej pracy łódzkim klubie nie zdobył już więcej goli. W większości zmagań był czołowym zawodnikiem drużyny. Z zespołem z Łodzi pożegnał się grą w wygranym u siebie spotkaniu 5-0 z Wisłą Kraków Grał pierwsze skrzypce wśród miejscowych. Dokładnie podawał, a momentami ogrywał krakowian jak dzieci.

Łącznie w barwach ŁKS-u rozegrał 56 meczów i strzelił 7 bramek. Pozostał jednak w Łodzi, by podpisać kontrakt na następne sezony z Widzewem. Odejściem do lokalnego rywala Terlecki stracił sympatię kibiców z alei Unii. Przeszedł do "widzewiaków" za 600 tysięcy marek.

[edytuj] Widzew Łódź (1997-2000)

I liga polska 1997/1998
Puchar Polski 1997/1998
Liga Mistrzów 1997/1998
Puchar UEFA 1997/1998 
I liga polska 1998/1999

Terlecki z drużyną łodzian fatalnie rozpoczął sezon ligowy 1998/1999. W pierwszej kolejce przegrali z Ruchem Radzionków 5:0, gdzie Maciej zarobił żółtą kartkę. W następnej serii spotkań widzewiacy ulegli na własnym stadionie Górnikowi Zabrze 1:0. W tym meczu Terlecki ponownie ujrzał żółty kartonik, a po trudnych zmaganiach powiedział dziennikarzowi: Może mi pan wierzyć, dałem dziś z siebie wszystko. Jestem potwornie zmęczony, walczyłem ambitnie, podobnie jak reszta drużyny i... przegraliśmy. Zaplanowane na 8 sierpnia 1998 roku mecze Widzewa z Amicą we Wronkach oraz z Pogonią w Łodzi nie odbyły się, podobnie jak większość (oprócz jednego) spotkania 3. kolejki polskiej ekstraklasy. Zawodnicy protestowali przeciwko jednemu z członków PZPN-u. Terlecki uczestniczył w całym wygranym meczu 2:0 z GKS Katowice. Wówczas zanotowano odzyskanie formy łodzian. W zwycięskim spotkaniu z Odrą Wodzisław (2:0) zaliczył 90 minut na boisku. W 8 minucie został niefortunnym egzekutorem jedenastki po Mirosław Stańka na Radosławie Michalskim. Potem po jego dokładnym podaniu Radosław Michalski ograł na linii pola karnego Piotra Sowisza, a następnie uderzył precyzyjnie w krótki róg bramki rywala. W 7. kolejce ligowej z łodzianami nie zdołał wywieźć z Warszawy punktu, przegrywając z miejscową Legią 1:0. Z drużyną, będąc obecny na murawie przez cały mecz, pokonali przed własną publicznością Polonię Warszawa 4:1. Terlecki op[isał następująco grę swojego zespołu: Cieszę się, że wreszcie złapaliśmy właściwy rytm. Powinno być coraz lepiej. Co do mojej pozycji na boisku, to jestem piłkarzem wszechstronnym, gram tam gdzie mnie trener ustawi. Nie narzekam.. W 9. kolejce ligowej nie brał udziału. W następnej, przeciwko Zagłębiu Lubin, rozegrał cały mecz. Podczas kontrataku rywali, skacząc do piłki zderzył się z Boguszem i tym samym lubinianie zdobyli szczęśliwą bramkę. Potem w spotkaniu wyjazdowym przeciwko krakowskiej Wiśle po utracie bramki (na 1:1) zaskakująco został ustawiony na pozycji stopera, gdzie spisywał się bez zarzutu. W 83 minucie sędzia odgwizdał jego faul (żółta kartka) na Tomaszu Frankowskim, który z 11 metrów zdobył trzeciego gola dla gospodarzy (ustalając rezultat 3:1). Nikt nie był zadowolony z pracy arbitra, a jego sędziowanie skomentował Terlecki: Po tym meczu rozumiem dlaczego poznańscy kibice spalili sędziemu Żyjewskiemu mieszkanie. Tak sędziować nie wolno. W wygranym spotkaniu 5:0 ze Stomilem Olsztyn zaliczył w 64 minucie asystę. Przeprowadzając kontrę podał piłkę do Radosława Michalskiego, tez zaś mu oddał i z 14 metrów Terlecki strzelił na bramkę, obrońca odbił futbolówkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisał się Michalski. Potem uczestnicząc w meczach: przegranym 2:1 z Ruchem Chorzów, wygranym 3:0 Lechem Poznań oraz zwycięskich derbach wygranych 1:0 z ŁKS-em, zaliczył pełne spotkania. Po rundzie jesiennej widzewiacy zajmowali 5. lokatę z dorobkiem 25 punktów. Za żółte kartki Terlecki pauzował w pierwszym meczu ligowym (16. kolejka) rundy wiosennej, kiedy to łodzianie pokonali przed własną publicznością Ruch Radzionków 2:1. W wygranym spotkaniu wyjazdowym z Górnikiem Zabrze 1:0, zaliczył pełne 90 minut. Z powodu kontuzji nie zagrał w grze przeciwko Amice Wronki (zwycięstwo Widzewa 3:0) oraz Pogoni Szczecin (wygrana łodzian 2:1). Wrócił na boisku w meczu wygranym z GKS-em Katowice 1:0. W następnej kolejce z Widzewem odniósł porażkę 2:0 w zmaganiach w Wodzisławie z Odrą. Przed przerwą strzelił z wolnego w mur piłkarzy rywali, a w drugiej połowie groźnej akcji widzewiaków piłka po jego strzale minęła bramkę przeciwników i po tej sytuacji zaczął się dramat piłkarzy z Łodzi. Wykorzystując błędy Widzewa, Odra wygrała mecz 2:0. Słabo organizacyjnie byli przygotowani gospodarze. Mało brakowało, a stojący przy piłkarzach kibice Odry pobiliby Macieja Terleckiego. W następnych seriach spotkań z drużyną zanotował zwycięstwo na własnym boisku z Legią Warszawa 3:2, potem przegraną z warszawską Polonią 2:1. W kolejnym meczu z GKS-em Bełchatów zdobył bramkę dającą Widzewowi wygraną 1:0. Wówczas popisał się fantastycznym strzałem z rzutu wolnego (20 metrów), zaskakując bramkarza bełchatowian, Aleksandra Ptaka. W następnym spotkaniu z zespołem pokonał w Lubinie Zagłębie 1:0. Łodzianie mogli prowadzić w 8 minucie, ale piłka po jego strzale minęła bramkę ze stałego fragmentu gry. Potem Terlecki, będąc na pozycji atakującego, z drużyną wygrał mecz z Wisłą Kraków 1:0. W kolejnych zmaganiach przegranych ze Stomilem Olsztyn 2:1 strzelił bramkę na stan 1:1. W 59. minucie po dośrodkowaniu wyskoczył do piłki, mocno strzelił głową, a ta odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Po chwili ponownie futbolówka trafiła pod jego nogi, a następnie naciskany przez olsztyńskich obrońców oddał piękny strzał w samo "okienko" bramki Stomilu. W zremisowanym spotkaniu z Ruchem Chorzów 1:1, zagrał już jako pomocnik, gdyż do składu powrócił Artur Wichniarek. W następnej kolejce Terlecki z łodzianami przegrał w Poznaniu z Lechem 2:0, a w ostatnim ligowym spotkaniu pokonali na własnym boisku ŁKS 5:0. W tabeli końcowej ekstraklasy Widzew objął pozycję wicemistrza kraju, ustępując pierwsze miejsce Wiśle Kraków. Krakowski zespół został ukarany za skandal podczas mecz Pucharu Uefa przeciwko Parmie (trafienie nożem Dino Baggio) i tym samym łodzianie wywalczyli kwalifikacje do Ligi Mistrzów.

Puchar Polski 1998/1999
I liga polska 1999/2000
Puchar Polski 1999/2000
Liga Mistrzów 1999/2000

Do gry w tym turnieju Terlecki z łodzianami włączył się w II rundzie kwalifikacyjnej. Widzew trafił na mistrza Bułgarii z sezonu 1998/1999 - Litex Łowecz. Pierwszy mecz na wyjeździe widzewiacy przegrali 4:1. Po wejściu na boisko "Staśka" drużyna z Łodzi grała bardziej ofensywniej, ale w doliczonym czasie gry rywale ustalili końcowy wynik. W spotkaniu rewanżowym Terlecki również nie wyszedł w wyjściowej jedenastce. Na początku drugiej połowy gry zmienił w drużynie Marka Citko przy stanie 2:1 dla łodzian. Po końca regulaminowych 90 minut Widzew powiększył przewagę o dwa gole. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Terlecki został wybrany przez szkoleniowca, Grzegorza Lato, na piątego wykonawcę zespołu rzutu karnego. Przy stanie 2:2 pokonał Vitomir Vutov i tym samym łódzki klub przeszedł do III rundy eliminacyjnej. Widzewowi przydzielono do gry ACF Fiorentinę. W pierwszym meczu łodzianie ulegli gospodarzom 2:1. Terlecki w tej rywalizacji brał udział do 61. minuty. Spotkanie rewanżowe łódzcy zawodnicy również przegrali, tym razem 0:2. Maciej Terlecki został uznany przez gazetę "Express Ilustrowany" najlepszym graczem Widzewa. W tej rywalizacji zagrał na pozycji obrońcy, zastępując Tomasza Łapińskiego. Pod koniec meczu był bliski strzelenia bramki. Uderzoną przez niego futbolówkę bramkarz Fiorentiny z wielkim trudem wybił na rzut rożny.

Puchar UEFA 1999/2000

[edytuj] Orlen Płock (2001)

W rundzie wiosennej sezonu 2000/2001 był zawodnikiem wówczas I-ligowego Orlenu Płock. W płockiej drużynie wystąpił w 4 meczach, nie zdobywając żadnej bramki.

[edytuj] Ruch Chorzów (2001)

Jesienią 2001 roku zagrał Ruchu Chorzów, gdzie zagrał w dwóch meczach.

[edytuj] Stomil Olsztyn (2002)

Z klubem z Olsztyna podpisał dwuletni kontrakt. W 17. kolejce ekstraklasy w meczu domowym zremisowanym z Ruchem Chorzów zadebiutował w barwach olsztyńskiego Stomilu, grając przez 90 minut. W następnym spotkaniu na własnym boisku, zremisowanym 1:1 ze Śląskiem Wrocław w 65 minucie strzelił bramkę, zamykającą rezultat gry. Biorąc udział w kolejnych spotkaniach: bezbramkowym na wyjeździe z RKS-em Radomsko, wygranym 1:2 w Grodzisku Wielkopolskim z miejscową Dyskobolią, bezbramkowym przed własną publicznością z Widzewem Łódź, przegranym na wyjeździe 4:0 z Górnikiem Zabrze i zwycięskim 1:0 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, nie strzelił ani jednej bramki. W wyjazdowym, przegranym 3:1 meczu z Zagłębiem Lubin w 76 minucie zdobył honorowego gola dla olsztynian. W następnej kolejce ligowej, w spotkaniu na wyjeździe przeciwko Śląskowi Wrocław, zakończonym wygraną gospodarzy 3:1, w 16 minucie wykorzystując rzut karny, otworzył wynik rywalizacji. W zremisowanej grze z RKS-em Radomsko, strzelił w 88 minucie bramkę, ustalając wynik 1:1. W meczu przegranym z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski otrzymał żółtą kartkę. Ostatnim spotkaniem w zespole z Olsztyna był występ w przegranych 4:1 zmaganiach przeciwko łódzkiemu Widzewowi. Zespół spadł z ekstraklasy, zajmując 7. lokatę w grupie spadkowej. Po jego degradacji kontrakt Terleckiego stracił ważność. W sumie, broniąc barw Stomilu uczestniczył w 12 meczach, strzelając 4 bramki.

O Macieja Terleckiego starali się Widzew i Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. Ostatecznie doszedł do porozumienia z łódzkimi działaczami.

[edytuj] Widzew Łódź (2002-2003)

W następnym sezonie ponownie zagrał w Widzewie Łódź.

[edytuj] Wisła Płock (2003-2004)

Potem podpisał kontrakt Wisłą Płock. W owej drużynie wystąpił w 17 spotkaniach, zdobył jednego gola.

[edytuj] Pogoń Szczecin (2004)

Maciej Terlecki przekonał się po jednej rundzie sezonu, że przejście do Pogoni Szczecin było złą decyzją.
Maciej Terlecki przekonał się po jednej rundzie sezonu, że przejście do Pogoni Szczecin było złą decyzją.

Przechodząc do Pogoni Szczecin otrzymał koszulkę z siódmym numerem. Podpisał z klubem kontrakt na całą rundę jesienną sezonu 2004/2005. W barwach szczecińskiego zespołu zadebiutował 1 sierpnia 2004 roku w meczu pierwszej kolejki ligowej, przegranym na własnym boisku z Legią Warszawa 1:2, grając do 72. minuty. Trzy dni później w wygranym 2:3 spotkaniu I rundy Pucharu Polski na wyjeździe ze Spartą Świdnica, wszedł na boisko na ostatni kwadrans gry. W trzeciej serii rywalizacji ligowej w walce o punkty, wygranej u siebie 3:1 z Lechem Poznań, wystąpił w doliczonym czasie meczu. W następnej kolejce ekstraklasy, przeciwko Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski na wyjeździe, grał przez całą drugą połowę. 12 września rozegrał pełne spotkanie, przegrane przed własną publicznością 0:5 z Wisłą Kraków. W domowym, zremisowanym 3:3 meczu z Polonią Warszawa, był obecny na boisku w końcowym czasie gry. W spotkaniu pucharowym, wygranym na własnym boisku 8:1 z Mazowszem Grójec, strzelił bramkę w 14. minucie. Niespodziewanie został wykonawcą stałego fragmentu gry i technicznym strzałem w "okienko" otworzył wynik meczu. Grając w barwach Pogoni przez następne kolejki ligowe (7, 8, 9), w rywalizacjach: domowej wygranej 4:2 z GKS-em Katowice, wyjazdowej przegranej 3:2 z Wisłą Płock i zwycięskiej na własnym boisku 2:1 z Górnikiem Łęczna, nie strzelił żadnej bramki.

Maciej Terlecki w akcji
Maciej Terlecki w akcji

Broniąc barw szczecińskiej Pogoni nawiązał kontakt z trenerem Mieczysławem Broniszewskim, który wówczas prowadził I-ligowy GKS Katowice. Po zakończeniu gry w drużynie ze Szczecina planował przenieść się do Katowic, by móc współpracować z owym trenerem, który jednak przestał pełnić funkcję szkoleniowca katowickiego klubu. W międzyczasie otrzymał kilka propozycji z innych klubów występujących w ekstraklasie. Z różnych powodów nie podjął z nimi negocjacji. Pojawiła się też oferta ze Stanów Zjednoczonych, lecz zrezygnował z dalekiego wyjazdu. Kiedy okazało się, że trener Broniszewski rozpoczynał pracę w Radomiaku, temat ich współpracy powrócił. Ze względu na osobę szkoleniowca pojawił się w Radomiu. Spodobał mu się tworzony tam klimat do piłki i postanowił zostać. Wielu działaczy i ekspertów piłkarskich uznali ten fakt jako sportową zsyłkę. Terlecki odparł: Nie uważam, żebym był gwiazdą.

[edytuj] Radomiak Radom (2005-2006)

[edytuj] Polonia Warszawa (2006)

Podpisując kontrakt z Polonią, która walczyła o utrzymanie się w ekstraklasie, otrzymał koszulkę z numerem dziewiątym. Razem z Markiem Citko, jako nowi zawodnicy, mieli pomóc zespołowi w utrzymaniu się w Orange Ekstraklasie. W warszawskiej drużynie zadebiutował w 19. kolejce ligowej, w domowym, zremisowanym meczu z Koroną Kielce 1:1. W 28. minucie, w środkowej części boiska odebrał piłkę Arkadiuszowi Bilskiemu, zagrał ją do Ensara Arifovicia, ale ten w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać Macieja Mielcarza. Na drugą połowę w jego miejsce wszedł Marek Citko. W następnym spotkaniu, 18 marca 2006 roku, przegranym na wyjeździe z Amicą Wronki 3:0, był obecny na boisku do 59 minuty. W kolejnej rywalizacji wygranej 4:1 na własnym boisku z Górnikiem Zabrze, zastąpił gracza Polonii pięć minut przed regulaminowym końcem gry. 4 kwietnia w zaległym meczu ligowym na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, zakończonym porażką gości 1:0, w 81 minucie wszedł na boisko. "Czarne koszule" spadły do II ligi. Maciej Terlecki nie widząc dobrego miejsca w drużynie, wrócił do Radomia, by znów reprezentować barwy miejscowego Radomiaka.

[edytuj] Radomiak Radom (2006-2007)

[edytuj] Kariera reprezentacyjna

[edytuj] Reprezentacja U-16

W 1993 roku z młodzieżową kadrą Polski zdobył mistrzostwo Europy. Był głównym rozgrywającym reprezentacji. Wówczas został uznany za najlepszego gracza zespołu. Po turnieju był już szykowany kontrakt z Bayernem Monachium, ale w ostatniej chwili zdecydował się wyjechać do Belgii, by reprezentować barwy RSC Anderlechtu.

[edytuj] Reprezentacja seniorów

Pod koniec gry w łódzkim Widzewie, 19 czerwca 1999 roku, wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski w międzynarodowym meczu z Nową Zelandią przed 11-tysięczną publicznością w Bangkoku. Rozegrał całe spotkanie. W drużynie towarzyszyli mu: Grzegorz Tomala, Michał Żewłakow, Maciej Stolarczyk, Jacek Chańko, Radosław Michalski, Krzysztof Piskuła, Mariusz Nosal, Dariusz Gęsior, Artur Wichniarek i Maciej Żurawski. Gra zakończyła się bezbramkowym remisem.

Przypisy

  1. źródło danych - czat ze Stanisławem Terleckim

[edytuj] Bibliografia

Stub sekcji Ta sekcja jest zalążkiem. Jeśli możesz, rozbuduj ją.

Our "Network":

Project Gutenberg
https://gutenberg.classicistranieri.com

Encyclopaedia Britannica 1911
https://encyclopaediabritannica.classicistranieri.com

Librivox Audiobooks
https://librivox.classicistranieri.com

Linux Distributions
https://old.classicistranieri.com

Magnatune (MP3 Music)
https://magnatune.classicistranieri.com

Static Wikipedia (June 2008)
https://wikipedia.classicistranieri.com

Static Wikipedia (March 2008)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com/mar2008/

Static Wikipedia (2007)
https://wikipedia2007.classicistranieri.com

Static Wikipedia (2006)
https://wikipedia2006.classicistranieri.com

Liber Liber
https://liberliber.classicistranieri.com

ZIM Files for Kiwix
https://zim.classicistranieri.com


Other Websites:

Bach - Goldberg Variations
https://www.goldbergvariations.org

Lazarillo de Tormes
https://www.lazarillodetormes.org

Madame Bovary
https://www.madamebovary.org

Il Fu Mattia Pascal
https://www.mattiapascal.it

The Voice in the Desert
https://www.thevoiceinthedesert.org

Confessione d'un amore fascista
https://www.amorefascista.it

Malinverno
https://www.malinverno.org

Debito formativo
https://www.debitoformativo.it

Adina Spire
https://www.adinaspire.com